wiem, że już coś niecoś było o tym na forum, ale mam pytanie do użytkowniczek płyt indukcyjnych, jak się one wam spisują jak się gotuje i oczywiście jak z rachunkami za prąd?? bardzo się napaliłam na tą płytę, jak dotąd miałam gazową, a jeśli chodzi o garnki to sprawdzałam swoje magnesem – przyczepia się czyli powinny pasować, a co z patelniami?
36 odpowiedzi na pytanie: do użytkowniczek płyt indukcyjnych
jestem zachwycona swoją płytą
b. szybko zagotowuje się woda, łatwo nastawić odpowiednią temperaturę – tak żeby nie wykipiało, a jednocześnie się lekko gotowało;
co do patelni – mam 2 z serii ingenio do płyt indukcyjnych, jedną berhoffa i jeszcze jakąś dodawali przy zakupie płyty; tak więc nie ma chyba problemu z zakupem; poszukiwałam kiedyś patelni grilowej i też są dostępne (był tu nawet wątek);
a co do prądu – trudno mi powiedzieć na ile wzrosły rachunki, bo przeprowadziliśmy się do nowego mieszkania, doszła nam suszarka do ubrań, ale jednoczesnie mniej prasuję, większość żarówek jest energooszczędna… płacę chyba sporo, ale drastycznej różnicy z poprzednim mieszkaniem nie widzę – bardziej zwalam to na podwyżki energii;
podobno płyty elektryczne wychodza drożej niż gaz, a indukcyjne taniej
Jestem zadowolona- jak Ewa pisze szybciutko, co do rachunków nie mam z czym porównać – na pewno lepiej niż zwykła elektryczna a gaz przecie też coraz droższy
Jestem bardzo zadowolona- gotowanie odbywa się błyskawicznie. Co do zużycia energii- nie mam pojęcia, nie porównywałam rachunków.
Ja się podpisuję pod dziewczynami 🙂 Jestem zachwycona swoją płytą! Szybko zagotowywuje. Nawet chyba szybciej niż czajnik bezprzewodowy (teraz już nie używam). Nie jest tak bezwładna jak płyta elektryczna, zmniejszasz moc i od razu przestaje wrzeć. Wykipi coś, odstawiasz garnek, wycierasz i już. Garnki słabo się nagrzewają. Jak gotuję makaron to do odcedzenia nie potrzebuję szmatek, rękawic, chwytam gołą ręką, bo uszka są zimne, ew. letnie… Garnki mam z Ikei, jeszcze musze dokupić, bo mam ich mało, ale z kupnem nie ma żadnych problemów, także patelni teflonowych. Do sprawdzenia wystarczy magnesik, ale na większości towarów jest opis, ze nadają się do indukcji. Działają też zwykłe emaliowane garnki. Mam takie malutkie 2 garnuszki. Z rachunkami też nie pomogę, bo zamieniliśmy 40 m2 na 140, więc nie ma porównania…
Polecam bardzo, a cena samej płyty baaardzo przystępna. ja mam TEKo i sobie baaardzo chwalę.
a jaki czajnik polecasz?
no właśnie jaki czajnik, co do garnków to nie ma problemu bo moje by się nadawały, tylko szkoda by mi było moich patelni, no ale trudno, a patelnię też można sprawdzić magnesem?
Patelnie też sprawdzasz magnesem, ja mam czajnik z Ikea.
ja też polecę indukcyjną płytę i to taką która ma jeszcze minutnik przy każdym polu (zajebista funkcja i z radości skaczę że ją mam prawie każdego dnia). Nastawiasz np. ziemniaki, zupę razem z minutnikiem (mniej więcej wiesz ile to ma się gotować na minimalnej mocy ) i idziesz do miasta, na ogród i WIESZ, że NIC się nie stanie. Jeśli wykipi to straci przyczepność i co najwyżej oprócz łatwego posprzątania oczywiście masz niedogotowany obiad i tyle.
A jak masz mieć coś al’dente i ma się gotować 7 czy 15 minut, a się zagapi przy TV, to też ci się wyłączy i zapiszczy, że już koniec. 🙂
Co do rachunku to mi wzrósł niewiele tak 20-30 zł za 2 miesiące, ale nie wiem ile w tym samej indukcji czy po prostu wzrost cen czy zapotrzebowania na prąd (co kupujemy do domu to jest prądożercze). Ale nie płacę już za gaz.
A jaką firmę wybrać?
mam siemensa
ok imo
a co to znaczy, że płyta jest z ramką/bez ramki?
Czekałam właśnie na Twoją odp viccy:)
Myślisz,że tańsza jest idukcja od elektrycznej w eksploatacji??
My jeszcze kuchni nie robimy,ale też tym jestem zainteresowana:)
to zależy czego dokładnie oczekujesz od płyty – gotowania, hihih to wiem :), ale dużego czy małego, szybszego czy może wolisz zapłacić odrobinę mniej ale mieć kuchenkę o mniejszej mocy przez co będziesz dłużej gotować (mam na myśli takie gotowanie na fulla) Musisz wziąć po uwagę garnki jak DUŻE masz lub chcesz mieć. Do indukcji musisz mieć najwyżej o 3 cm mniejsze lub większe niż pole grzewcze oczywiście “specjalne”, bo inaczej nie “chwyci”. Dla laika to może brzmi trochę zawile, ale wiesz mi, że to “pikuś” tylko musisz zrobić zakupy piecowo-garnkowe z głową. 🙂
Ja kuchenkę mam taką:
Masterkook ID64 ES.
Mam ją od pół roku i spełnia 100% mojego zapotrzebowania.
A do kupna polecam dobry (!) sklep internetowy – jest zdecydowaniej taniej.
Kochana, od elektrycznej jest ZDECYDOWANIE taniej i łatwiej sie gotuje, bo jak przykręcasz moc grzania, to reakcje masz natychmiastową i już ci się nie przypala, a nie czekasz aż płyta trochę ostygnie.
Mogłabym polemizować czy indukcja jest tańsza od gazu, hmmm… ale jestem pewna, że z pewnością nie jest droższa.
A kupno specjalnych garnków szybko ci się zwróci.
A czyszczenie płyty, hmmm powiem tak, jeszcze nigdy nie miałam zawsze tak posprzątanej kuchni jak mam teraz, prawie pedantyczne, a na zatrudnienie Marysi mnie nie stać.
z ramką:
i bez:
Wstawiłaś tego samego linka 😉
Znalazłam taka bez ramki
Ale nadal nie wiem w czym jest ta różnica
Bez rakki jest gładka -końce zeszlifowane, z ramką taka,metalowa rameczka imo pierwsza łatwiejsza w utrzymaniu czystości
dzięki 🙂 Kumam 🙂
sorki
ania juz wyjasnila, ja mam ramkę po dwóch stronach
Znasz odpowiedź na pytanie: do użytkowniczek płyt indukcyjnych