DOBRZE ZROBIŁAM ???

Cześć Mamusie!
Mam do Was nietypowe pytanie. Pracuję w szkole i dodatkowo robię zaocznie drugi kierunek studiów. Jestem w 11tc i czuję się różnie. Gorszego dnia mam mdłości choć nie wymiotuję. Często boli mnie głowa ale to ponoć normalne. Z badań wynika, że mam mało krewki. Dziś byłam u lekarza, który zapisał mi żelazo i Luteinę iiiiiii poprosiłam go o zwolnienie…. Mimo ogromnych wyrzutów sumienia wobec mojej pracy, uczniów i dyrekcji choć nie czuję się w sumie bardzo źle postanowiłam, że nie chcę wstawać wcześnie i od poniedziałku do piątku pracować a w weekendy się uczyć. Powiedzcie mi SZCZERZE co na ten temat sądzicie. Dobrze zrobiłam? Nie jestem ogromnym leniem?
Pozdrawiam Was i Wasze Maleństwa
Asia i Paproszek

16 odpowiedzi na pytanie: DOBRZE ZROBIŁAM ???

  1. Re: DOBRZE ZROBIŁAM???

    Baaardzo dobrze! Moj Dyrektor powiedzial mi ze zasluzylam sobie na to zwolnienie. Ja jestem na zwolnieniu od 6 tc – najpierw szpital, potem dom – lezenie). Teraz juz zyje normalnie, robie prawie wszystko ale to dzieki temu ze moge wstac pozniej, wyspac sie, jak sie zle czuje – w ogole nie wstac z lozka. W tym okresie najwazniejsze to dbac o siebie i Maluszka i nie przejmowac sie innymi. Nie miej wyrzutow sumienia.

    • Re: DOBRZE ZROBIŁAM???

      nie musisz szukać usprawiedliwienia dla siebie, nie jesteś leniem, a nawet gdyby to masz do tego pełne prawo 🙂 jeżeli nie czujesz się na siłach to lepiej zrezygnuj z pracy, wiem jak pierwsze miesiące mogą dać w kość (te ostatnio też…) ja się jeszcze trzymam, wizja siedzenia całymi dniami w domu była gorsza niż dolegliwości ciążowe 🙂
      pozdrawiam
      marchewkowa

      • Re: DOBRZE ZROBIŁAM???

        Bardzo dobrze zrobiłaś! Odpocznij sobie, musisz teraz o siebie dbać 🙂 Wiesz, jest różnie z tym siedzeniem w domu – ja siedzę i czasem chwalę to sobie, szczególnie, że do 14.00 nie jestem zdolna do niczego, ożywam po południu. Ale czasami to aż jestem zła na to siedzenie w domu. Cóż, teraz mozemy troszkę poleniuchować. Pózniej maluszek da nam porządnie w kość 😉

        Pozdrawiam!

        • Re: DOBRZE ZROBIŁAM???

          Ja mam bardzo stresującą pracę i w jak zaszłam pierwszy raz w ciążę, to pracowałam tak jak dotychczas. Miałam się nie denerwować, ale niestety… poroniłam. Niewiadomo dlaczego, ale teraz myślę, że może sama jestem sobie winna. Jak zaszłam w ciążę drugi raz to od początku byłam na L4. Też trochę miałam wyrzuty sumienia, ale przecież to wszystko dla maluszka. Tak więc koniec przynudzania – bardzo dobrze zrobiłaś, bo praca w szkole też jest bardzo stresująca (wiem bo moja mama pracuje w szkole). Dbaj o siebie i się nie denerwuj. Pozdrawiam

          Ala i Igor (10.12.2004)

          • Re: DOBRZE ZROBIŁAM???

            Alez jak najbardziej dobrze!!!!
            Ja jestem na zwolnieniu od (około) 11 – 12tc. Na pierwszy miesiąc zwolnienia poszłam z polecenia lekarza (zaczęłam znowu plamić, a ponieważ pierwszą ciążę poroniłam, to dmuchaliśmy z ginem na zimno) a potem po prostu bałam się wrócić do pracy. Z resztą połowy rzeczy robić bym nie mogła. A tak jak Ty studiowałam zaocznie… Nie jeździłam na wszystkie zajęcia, ale studiowałam. Miałam może małe wyrzuty sumienia, ale uważam, że dobrze zrobiłam… Lepiej tak niż potem znowu płakać i żałować… A poza tym traktowałam to jako urlopek przed pracą 24h/dobę… przy Dzidzi.
            Tak więc, popieram całkowicie Twoją decyzję i nie przejmuj się niczym.

            moni

            • Re: DOBRZE ZROBIŁAM???

              Podobnie jak Ty, pracuje w szkole, ucze wychowania fizycznego i bardzo dlugo nie moglam sie zdecydowac kiedy isc na zwolnienie. Co prawda nie mialam zadnych przeciwskazan, ale same warunki pracy (hałas i “latajaca” pilka kopana przez chlopcow z gimnazjum;)) powinny byc motywem. Dreczylam sie i mialam wyrzuty, ze dyrekcja bedzie miala problem ze znalezieniem kogos na moje miejsce, poza tym mialam wychowawstwo w 5 klasie i bylo mi z tym zle, ze musze ich zostawic. Jedni mowili, ze zgnusnieje siedzac w domu, a inni ze juz dawno powinnam isc na zwolnienie. Dociagnelam do 26 tygodnia i teraz juz siedze w domku.
              Zadna praca w naszym stanie nie jest warta narazania sie na stres, niszczenie wlasnego zdrowia, a przede wszystkim zdrowia Dzidziusia. Nie ma ludzi niezastapionych, a ja z wlasnego doswiadczenia wiem, ze dzieci szybko zapominaja i rzadko doceniaja nasz wysilek i poswiecenie.

              Podjelas sluszna decyzje, a jesli jestes na umowie na czas nieokreslony to praca nie zajac, nie ucieknie, a tych chwil juz Ci nikt nie wroci:)
              pozdrawiam serdecznie

              TickerFactory.com/ezt/d/1;20704;31/st/20050718/k/6a63/preg.png/images/obrazek.gif[/img]

              • Re: DOBRZE ZROBIŁAM???

                A ja mam troche inne zdanie niz moje poprzedniczki. Mieszkam w Niemczech i tu nie jest takie popularne bycie na zwolnieniu w ciazy. Nie to zeby pracodawcy sie burzyli, nie, bo jak sie jest przeziebionym, to szefostwo samo kaze zostac w domu i nie zarazac innych. Ja sie akurat dobrze czuje, nie mialam wymiotow i innych dolegliwosci, nie plamie. Dlatego tez nie bylam do tej pory ani dnia na zwolnieniu. Spodobalo mi sie, co mi powiedzial moj gin: jak sie ma cos stac, to i lezenie w lozku nic nie pomoze. Dlatego staram sie zyc normalnie, jak do tej pory. A prace mam biurowa, dojezdzam samochodem, wiec nie jest to dla mnie jakis wielki wysilek. Ale to kazda z nas sama musi wiedziec, jak sie czuje i co jest dla niej najlepsze.
                Pozdrawiam, Asia

                • Re: DOBRZE ZROBIŁAM???

                  Masz racje, ze jak sie ma cos stac to i tak sie stanie, ale praca w szkole oprocz duzej odpowiedzialnosci za zdrowie i zycie innych, halasu itd. niesie jeszcze jedno powazne zagrozenie: wszystkie choroby wieku dzieciecego, ktore moga przyniesc katastrofalne skutki jesli wczesniej sie nie chorowalo:(
                  Bez urazy, ale praca za biurkiem na pewno nie jest tak wyczerpujaca fizycznie jak bieganie po schodach w szkole tam i z powrotem:) oraz stanie przed tablica przez dlugie godziny.

                  pozdrawiam serdecznie:)

                  TickerFactory.com/ezt/d/1;20704;31/st/20050718/k/6a63/preg.png/images/obrazek.gif[/img]

                  • Re: DOBRZE ZROBIŁAM???

                    Witaj w klubie Asiu! Mam dokładnie taką samą sytuację jak Ty. Też pracuję w szkole, ale niestety i po szkole, w sumie od 8.00 do 21.30 z 1-2 godz. przerwy, do tego weekendy. Mam na głowie cały dom i psa, bo mój mąż pracuje w innym mieście i nie może mi pomóc, jedynie w sob. i niedz. Również miałam objekcje co do tego, czy pracować podczas ciąży czy nie, tym bardziej, że w zeszłym roku już byłam na półrocznym zwolnieniu (wypadek). Jednak zdecydowałam się na zwolnienie już od 6 tygodnia ciąży. Pomyślałam sobie, że nie warto się poświęcać (przykro mi, że to mówię jako nauczyciel), znajdą za mnie zastępstwo, uczniowie nic na tym nie stracą, szkoła się beze mnie nie zawali. Teraz najważniejsze jest nasze zdrowie, nasze brzuszki, spacerki, świeże powietrze, dużo ciszy i spokoju, dobre odżywianie, brak stresów i chorób (a w szkole ich pełno). Także jak najbardziej Cię popieram, dbaj o siebie i swoje Maleństwo! Życzę Ci powodzenia i nie miej ŻADNYCH wyrzutów sumienia!!!

                    • Re: DOBRZE ZROBIŁAM???

                      Mysle, ze bez sensu jest wytykanie sobie ktora praca jest ciezsza. Kiedys w Polsce pracowalam w szkole, teraz pracuje w Niemczech w biurze i uwiez mi, ze czesto musze sie bardziej nabiegac i mam o wiele wiecej pracy niz w szkole. Pracuje w duzej miedzynarodowej firmie i czesto przychodze do domu padnieta, ale trzeba tez pamietac o tym, ze kiedys ciaza sie skonczy i trzeba bedzie wrocic do pracy, wiec dobrze jest zostawic po sobie dobre wrazenie, zwlaszcza kiedy panuje tak duze bezrobocie (rowniez w Niemczech) Oczywiscie zdaje sobie sprawe z tego, ze praca w szkole jest ciezka i te wszystkie choroby wirusowe tez mnie przerazaja, ale czesc z nich juz same przeszlysmy w dziecinstwie a jesli nie, to mozna zrobic sobie testy, ktore stwierdza nasza odpornosc.
                      Oczywiscie jestem zdania, ze jesli ktoras z nas czuje, ze naprawde nie daje rady i potrzebuje krotkiego odpoczynku badz stan zdrowia nie pozwala na prace to oczywiscie trzeba odpoczac. Ostatecznie to jak juz ktos na tym forum wspomnial, kazda z nas postepuje zgodnie z wlasnym sumieniem.
                      Pozdrawiam wszystkie przyszle mamusie w Polsce i nie tylko

                      • Re: DOBRZE ZROBIŁAM???

                        Cześć Imienniczko 🙂

                        Myślę, ze bardzo dobrze zrobiłaś. Nie ma co oglądaćsię na innych. Ciąża to czas, w którym można, a wręcz trzeba pozwalać sobie na “egoizm” 😉 Finansowo nie tracisz nic, no chyba ze masz bardzo wstrętą dyrekcję, która poźniej może robić Ci pod górkę 🙁 Mam na mysli powrót do pracy po macierzyńskim.
                        Ja ma troszkę podobny charakter pracy, co to, tylko ze pracuję z małymi dziećmi (jestem logopedą) Na początku też chciałam pracować tak do wakacji przynajmniej. Niestety już w pierwszym miesiącu zachorowałam, bo nie wizęłam pod uwagę tego, ze od dzieci można się zarażać 🙁 POstanowiłam nie ryzykować i poszłam na zwolnienie! CZasami mi troszkę brakuje tych urwisków, ale moje Dziecko jast najważniejsze. Myślę, ze na Ciebie też mogą czaić się różne wirusy, bo szkołla i przedszkole to ich największe siedzisko 😉
                        Życzę zdrówka i więcej zdrowego egoizmy. Teraz Ty i Dzidziuś jesteście najważniejsi!!!!!!!!

                        Asia + Kruszynka

                        • Re: DOBRZE ZROBIŁAM???

                          dobrze.
                          jestem nauczycielka i wiekszosc ciazy bylam na L4. to naprawde wyczerpujaca praca.

                          k8 i Adaś 30.04.04

                          • DZIĘKUJĘ ZA ODPOWIEDZI

                            Dziękuję Wam wszystkim za odpowiedzi,
                            po przeczytaniu waszych opinii i rozmowie z mężem nadal mam trochę wyrzutów ale jestem pewna, że dobrze zrobiłam. Mój mąż powiedział coś co może przyda się i Wam :”lepiej mieć wyrzuty sumienia związane z pracą niż ze swoim dzieckiem”
                            Pozdrawiam Was i Wasze Fasolki !!!!

                            • Re: DZIĘKUJĘ ZA ODPOWIEDZI

                              Święta racja! 🙂

                              • Re: DOBRZE ZROBIŁAM???

                                Bardzo dobrze zrobiłaś. Pracowałam do 29 tygodnia ( nie miałam żadnych przykrych dolegliwości) bo bałam się, że w domu nachodzić mnie będą głupie myśli a jak bedę w pracy między ludźmi to będę miała mniej czasu na myslenie. Z perspektywy czasu wiem ile mnie to kosztowało i drugi raz bym się na to nie zdecydowała i jestem bardzo wdzięczna tym koleżankom, które mnie wyganiały na zwolnienie. Zresztą byłam jedyną taką twardą zawodniczką kilka moich koleżanek najdalej od połowy a niektóre i od początku było na zwolnieniach. Uczyłam w LO prawie dorosłych ludzi a cóz dopiero gdy się pracuje np. w GM. Pod koniec zaczęłam mieć konkretne lęki, że biegnący uczeń mnie przewróci, zrzuci ze schodów przez przypadek i to ostatecznie pomogło mi podjąć decyzję. Naprawdę nie ma ludzi nie zastąpionych ( nie znam Cię ale wydaje mi się, że w tym problem)

                                Ewa i Przemek (15.07) +

                                • Re: DOBRZE ZROBIŁAM???

                                  Odpowiem za siebie….jak tylko dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy od razu poszlam na zwolnienie i wcale nie uwazam, ze to oznaka lenistwa…ciaza to ciaza, trzeba miec swiety spokoj i dbac o siebie a w pracy roznie bywa.

                                  Znasz odpowiedź na pytanie: DOBRZE ZROBIŁAM ???

                                  Dodaj komentarz

                                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                  Logo