Witajcie.
Miałam nadzieję, że nigdy tu żadnego posta nie napiszę. A jednak 🙁
Synuś odziedziczył po mnie sklonności alergiczne.
Od ponad tygodnia ma wysypkę – taką drobną kaszkę, pokrywającą ciało. Najpierw na jednym kolanie, potem jakby rozlewała się po nodze, potem na drugiej się pojawiła, potem na rękach… Takie drobne jasne krosteczki. Plecki, brzuszek, buzia – czyste. Mam wrażenie, że gorzej to wygląda w drugiej połowie dnia.
Dostaliśmy wapno, zyrtec i maść robioną w aptece.
Nie wiem, od czego to. Wziewne to? Pokarmowe? Kontaktowe? Ja mam podobną wysypkę po słońcu, ale jest ona czerwona i swędzi, a Kacper swojej nie zauważa. No i ud czy ramion na slońce nie wystawiał.
Proszek do prania? Mydło? Zawsze używałam vizira sensitive i stosowałam jeden rodzaj mydła, ostatnio w sklepie ich nie dostałam i zmieniłam. Kiedy tylko pojawiła się pierwsza wysypka wróciłam do “starych” produktów, ale wysypka rozwijała się dalej. Może truskawki? Albo ketchup (podjada go z talerzy i bardzo lubi, choć chyba jeszcze jest na niego za mały). Poradźcie co obstawiać, co zmienić, żeby było lepiej? Jedno, co mnie pociesza, że mu to nie dokucza.
Pozdr
Bronia
5 odpowiedzi na pytanie: Dołączam do mam małych alergików
nie zazdroszcze…..szukanie winowajcy to nie łatwe zadanie.musisz wyeliminowac wszystko co podejrzewasz i -po ustapieniu wysypki- wprowadzac powolutku po jednej rzeczy i obserwowac….
mój tez alergik -ale bardziej “kichający “niz “wysypkowy”,chociaz ostatnio dostał swedzącej wysypki na klatce piersiowej i tez nie wiem po czym to…dałam mu zaraz wapno i fenistil i przeszło…. Niełatwe zycie alergika.
W tym okresie i w zaistniałej sytuacji sugerowanie czegokolwiek to jak wróżenie z fusów. Ja się nie podejmę zgadywania – za dużo niewiadomych 😉
Janek ostatnio dostał dziwnych plamek najpierw na rękach, potem jak mu zeszło z rąk, plamy pojawiły się na buzi…
…po konsultacji z lekarzem wiem, że najprawdopodobniej to jest od pyłków, na które Jasiek jest uczulony. Podobno odsłonięte części ciała mogą również reagować alergicznie na to co lata w powietrzu 🙁
Dlatego racją jest, żę w tym okresie to jak wróżenie z fusów…:(
No właśnie 🙁
Odstawiłam wszystkie pokarmy wprowadzone w ciągu ostatnich tygodni, ale to na nic. A ta testy alergiczne nie pora, no i Kacper za mały 🙁
PS A krostki zrobiły się różowe i zaczął je drapać 🙁 Ten zyrtec i wapno albo są na nic, albo strasznie długo trzeba czekać, aż zaczną działać 🙁 Na mnie np. zyrtec już od paru lat nie działa. Uodporniłam się chyba….
Kacprowi spokojnie możesz zrobić testy z krwi. Na nie nie jest za mały. Z tym, że z surowicy najlepiej wychodzą pokarmy, ale to nie znaczy, że wziewne alergeny nie wyjdą (u nas wyszło wszystko).
Nie wiem, jak dawno temu odstawiłaś nowo wprowadzone produkty, ale przeważnie trzeba ok. 2 tyg. na oczyszczenie się organizmu. Jeśli po takim czasie ze skórą/organizmem nadal będzie niedobrze można przypuszczać, że to coś innego szkodzi. W tym okresie mogą być to np. pyłki, ale niekoniecznie.
Jeśli zmiany swędzą, to polecam Fenistil w żelu (bez recepty) i schładzanie ciała.
Znasz odpowiedź na pytanie: Dołączam do mam małych alergików