dom i nasze zycie?

Zainspirowana postem o kosztach zycia w Wawie chciałam sie Was zapytać o to:
– W jakiej miejscowosci ew. stronie Polski chciały byście mieszkać jak byście miałay wybór?
Dodam, ze powiedzmy, ze nie myło by problemu z pracą czy mieszkaniem bo byscie wy i męzowie dostali takie same warunki mieszkaniowe i dot. pracy.
Gdzie byście wtedy chciały zyć???

Ja myślałam o okolicach trójmiasta? Moze Gdynia? nie wiem ale ciagneło by mnie w tamtą stronę


Edysia & Natalka 2,2 lat

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: dom i nasze zycie?

  1. Re: dom i nasze zycie?

    Ja będe mało oryginalna mieszkam w Krakowie i nigdzie indziej nie chciałabym mieszkać 🙂

    Magda i Oleńka 20.10.2003

    • Re: dom i nasze zycie?

      To ja też oryginalnością się nie wykażę. Urodziłam się w Łodzi, tu się wychowałam i tu chcę spędzić resztę życia. Nie wiem tylko, czy mi się to uda.
      Wiem natomiast na pewno, że nigdy nie chciałabym mieszkać w W-wie.

      Michaś 09.05.04

      • Re: dom i nasze zycie?

        sama nie wiem…. 😉

        Julinka

        • Re: dom i nasze zycie?

          nie wiem, ciągnie mnie tam, chociaz nigdy wczesniej tam nie byłam, no chyba, że w poprzednim wcieleniu 😉

          Julinka

          • Re: dom i nasze zycie?

            tak, to dla niego się przeprowadzam…obiecał nam przecież taki piękny świat…. ;))

            Julinka

            • Re: dom i nasze zycie?

              ja z kolei nie lubie zycia bez zgielku;) mamy dzialke nad morzem i po kilkunastu dniach spedzonych tam blagam meza by chociaz do Łeby skoczyc na wycieczke;)

              moj tata jest taksowkarzem w Warszawie – cale dnie stoi w korku – mowi, ze to kwestia przyzwyczajenie bo jemu korki juz wogole nie przeszkadzaja;) tyle, ze mimo tego, ze on stoi to i tak mu placa;)

              • Re: dom i nasze zycie?

                Jesli chodzi o Polske to w Krakowie, kocham to miasto 🙂 a jesli nie chodzi o Polske to wyemigrowalabym do Australii, moje marzenie 😉

                Aga i dzieciaki

                • Re: dom i nasze zycie?

                  to moze wyemigrujemy tam razem:)
                  Australia to moje marzenie od 8 roku zycia – i za nic mi nie przechodzi:) wrecz wciaz sie nasila:)

                  • Re: dom i nasze zycie?

                    10 lat temy stanełam na głowie, zeby wyjechać z Czestochowy do Warszawy.

                    teraz moge zmienić tylko na większe – Londyn, NYC.

                    Strefe podmiejska (do 30 km) traktuje jako przynależna miasta, wiec wyprowadzka 20km od Warszawy nadal jest mieszkaniem w Warszawie.

                    marcowe szpileczki

                    • Re: dom i nasze zycie?

                      Australia Jak bym sie “uparła” to mogła bym tam wyjechac, nawet mam gdzie, bo mam tak krewnych i na poczatek by mi na pewno pomogli ale ja jestm zbyt rodzinna, chyba, ze zabrała bym z tad rodziców to wtedy tak 🙂


                      Edysia & Natalka 2,2 lat

                      • Re: dom i nasze zycie?

                        🙂

                        kilka lat temu powaznie sie zastanawialismy nad emigracja do Australii (dosc kosztowna impreza) ale wszystkie plany nam sie pokrzyzowaly, a teraz licze ze moze kiedys chociaz jako turystka tam pojade

                        Aga i dzieciaki

                        • Re: dom i nasze zycie?

                          gdybym miala tam krewnych juz by mnie tu nie bylo 😉

                          Aga i dzieciaki

                          • Re: dom i nasze zycie?

                            ja kocham gory i tam bym chciala mieszkac,klimat super,widoki,super,ludzie jacys inni zyczliwi,mili…bylam w bieszczadach, zakopanem,w wisle,rabce. A mieszkam w elblagu w depresji na moczarach-tak mowia mieszkajacy tu ludzie.choc musimy przejechac przez cala polske to dla tych widokow i klimatu -warto!!!.

                            • Re: dom i nasze zycie?

                              oj, to ja podobnie…. większość życia mieszkałam w Krakowie, ale mnie do stolycy zagnało…tęsknię…
                              Australia? czemu nie, albo jakaś mała grecka wyspa, gdzie przez 360 dni świeci słońce a ludzie są uśmiechnięci…..

                              Effcia i dzieciaki

                              • Re: dom i nasze zycie?

                                a dacie sie namowic na Nowa Zelandie? jest jeszcze lepiej

                                Ula i Emilka (3 latka)

                                • Re: dom i nasze zycie?

                                  ja sie dam namowic

                                  Aga i dzieciaki

                                  • Re: dom i nasze zycie?

                                    ja bym wolala jakies wielkie miasto typu Sydney ale w sumie moze byc i Nowa Zelandia – najwyzej ze 2 razy w miesiecu bysmy sobie polecialy poimprezowac do sydney;)

                                    • Re: dom i nasze zycie?

                                      Mam brata w Auckland – niby najwieksze miasto NZ, ale to nadal mniej niz 500tys – dla Ciebie chyba za mało? No dobra, to niech bedzie Sydney

                                      Ula i Emilka (3 latka)

                                      • Re: dom i nasze zycie?

                                        Ula jakos sie dogadamy:)
                                        jesli moglabym mieszkac w okolicach Australii to moge nawet w jakiejs malej wiosce:)

                                        • Re: dom i nasze zycie?

                                          Jesli wroce do Pl, pewnie bede sie starala wrocic do Torunia. I zamieszkac gdzies na skraju miasta. Bo ja nie jestem typowy miastowiec, raczej malomiasteczkowiec z zapedami ku zyciu na wsi.
                                          Stad najwieksze marzenie to jakies odludne pustkowie w Nowej Zelandii.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: dom i nasze zycie?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general