Buuuu!!!! Myślałam, że ma to za sobą, przecież karmię już prawie 9 miesięcy i dbam o siebie bardzo, a tymczasem wczoraj gorączka, okropny ból w piersi i ból głowy i nauczona doświadczeniem (przechodziłam to niedługo po urodzeniu Pawcinka), stwierdziłam, że dopadło mnie zapalenie piersi. Czuję się jakby non stop jeździł po mmnie walec 🙁 Nie daję się – okładam się kapustą 😉 I tylko się martwię, bo wczoraj mogłam odpocząć – mąż się zajął Pawełkiem, a dzisiaj on do pracy, a ja jestem nie do życia. Trzymajcie kciuki i życzcie mi zdrowia. Idę się położyć.
halusia i Pawełek 10 maja 2003r.
1 odpowiedzi na pytanie: Dopadło mnie zapalenie piersi
Re: Dopadło mnie zapalenie piersi
Cześć!! Cóż mogę ci tylko współczuć,ja nigdy nie miałam zapalenia i szczerze powiedziawszy myślałam że ten problem dotyczy początków karmienia a nie póżniejszej fazy ale teraz taka pogoda musiało cię gdzieś zawiać,jak już przez to przechodziłaś to na pewno wiesz co robić bo ja czytałam o kapuście i o tym żeby jak najczęściej przystawiać dziecko do piersi. Trzymaj się ciepło,chociaż łatwo mi pisać bo ja nawet nie potrafię sobie wyobrazić jaki to musi być bół,taki to już nasz Matek Polek ciężki los. Pozdrowionka dla Ciebie i dla małego SSaczka.
Znasz odpowiedź na pytanie: Dopadło mnie zapalenie piersi