potem zaczął kichac, pare razy zwymiotowa, łgorączka 38,5
….
no i mamy wstretne choróbsko :-(((((
Poczatkowo myslelismy, ze to dalszy ciąg marudzenia po wczorajszym szcepieniu. jednak pod wieczor postanowilismy zamowic wizyte.
skonczyło sie na antybiotyku.
ciesze sie jednak, ze w pore zareagowalismy i nie czekalismy do rana
zal mi biedaczka
nie wiem jak mu ulzyc w cierpieniach :-((
aha i lekarka zdołowała nas jeszcze szmerem w serduszku. co prawda przez pierwsza dobe po urodzeniu mial szmerek ale ponoc w drugiej dobie nie bylo go juz słychac.
Nasza pediatra z przychjodni nic nie słyszała a lekarka dzis badająca Filipka usłyszała….
cholera czy to ten sam powod co w szpitalu, czy to jakis inny tylko fizjologiczny szmerek?
Mówiła, zeby zrobic jeszcze po chorobie morfologie bo czesto anemia powoduje szmerki:((((
Filip na anemika nie wygląda ale nigdy nic nie wiadomo….
No i echo serca zaleca zrobic:-((((
Ala i Filipek
ur 29.07.2003
15 odpowiedzi na pytanie: dotykał sie w uszko, pokasływał……
Re: dotykał sie w uszko, pokasływał…
Właśnie u dzieci trzeba szybko reagować i żadnego objawu który nam podpada nie ignorować.
Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia:-))
JoannaR i Pawełek 19.09.2003
Re: dotykał sie w uszko, pokasływał…
Przy gorączce czesto u dzieci jest szmer w sercu. Oczywiście nalezy to zbadac, ale puki co tym sie nie denerwuj.
Zdrowia
Kaśka
Re: dotykał sie w uszko, pokasływał…
Jak wyglada to dotykanie uszka? Stas tez czasem dotyka. Łapie się za górę uszka, ale go nie ciągnie, raczej miętosi (mam nadzieje, że to jest oznaka, że poznaje siebie). Tydzień temu byliśmy na szczepieniu (polio+wzw) i po dwóch dniach Stas trochę gorączkował. Lekarka powiedziała, że to raczej poszczepienne. Gdy powiedziałam jej, że mały dotyka ucho, to ponaciskała mu wokół i powiedziała, że gdyby miał chore uszy, to przy takim badaniu na pewno by płakał. A on zupełnie nie reagował na te uciski.
Mam nadzieje, ze to tylko poznawanie własnego ciała, tym bardziej, że goraczka spadła następnego dnia.
Re: dotykał sie w uszko, pokasływał…
Ja tez myslałam, ze on poprostu sie fascynuje nowym odkryciem. Ciągnał sie za uszko i prooał wsadzac paluszki do srodka.
Podczas naciskania nie widac było zeby go bolało, natomiast gdy lekarka zagladneła wziernikiem okazało sie, ze własnie to uszko jest w srodku zaczerwienione.
Wydaje mi sie, ze boli przy naciskaniu dopiero zapalenie ucha. A na tym etapie mogło ono np tylko swedziec. Dobrze jak lekarka zagladnie.
ale chyba nie wszystkie lekarkio mają taki przyrzad. U mnie w przychodni nigdy tak nie zagląda.
A jak z kotem jedziemy do szczepienia to zawsze ma badane własnie w ten sposób uszka, mierzoną temperature….
Ach…
ale samo ciągniecie chyba nie powinno Cie niepokoic
aaaa i przypomniało mi sie a raczej skojarzyło, ze wczoraj od rana co jakis czas potrzasal glowka jakby chciał powiedziec nie.
pewnie tez przez to uszko.
nie wiem czy nie zagmatwałam???????
Ala i Filipek
ur 29.07.2003
Re: dotykał sie w uszko, pokasływał…
Nie, nie pracuje i dzieki temu moge byc z biedaczkiem cały dzienn, szczegolnie, ze caly czas trzeba patrzyc na niego bo lezac na wznak wymiotuje i nie wie co sie dzieje….
A Ty faktycznie miałas to wszystko razy 2 a nawet 3 bo i Adasiem tez przeciez sie trzeba zajac….
Moze szybko przejdzie
Pozdrawiam
Ala i Filipek
ur 29.07.2003
Re: dotykał sie w uszko, pokasływał…
oby to było tylko przejsciowe…..
moze faktycznie to od gorączki…..
dzieki!
Ala i Filipek
ur 29.07.2003
Re: dotykał sie w uszko, pokasływał…
Otóz to!!
dzieki!!!!!!
Ala i Filipek
ur 29.07.2003
Re: dotykał sie w uszko, pokasływał…
u nas tez klopoty uszkowe…i to juz drugi tydzien sie zaczał…poprawa niewielka bo jedyne co sie poprawilo to apetyt…uszka oba zapalone… A na wizycie u naszej pediatry (dzis byłam) dowiedzialam sie ze to moze byc na tle alergicznym…w perspektywie caly szereg badań…i wizyta u alergologa…wiem ze Twój synek cierpi…bo ból ucha to chyba jeden z gorszych ale antybiotyki zadziałają..my podawalismy tez panadol dla dzieci w syropku (przeciwbólowo)… jesli to infekcja szybko sobie poradzicie…trzymam za Was kciuki i życzę szybkiego powrotu do zdrowia Filipkowi
a co do anemii to nasz synek tez nie wygląda a z poziomem zelaza i hemoglobiny jest u nas kiepsko…tyle ze to tez pewnie z powodu alergii (ostatnie badania mial kiedy meczylismy sie ze skazą białkową)…zawsze jednak warto zrobic badania…lepiej zapobiegac niz leczyc
kurcze mam tylko nadzieje ze nie dołuje Cie jeszcze bardziej…dzis jakiś okropny dzień…może stąd te nastroje…
Weronka z Krzysiaczkiem 9.6.03
Re: dotykał sie w uszko, pokasływał…
takie “nie” to oznaka, ze uszka są chore. u mniejszych dzieci może też być oznaką refluksu. a czasem to typowa nowa zabawa.
dobrze, ze szybko zareagowaliście.
Re: dotykał sie w uszko, pokasływał…
Staś nie miał innych opisanych przez Ciebie objawów, więc rzeczywiście chyba nic złego się nie dzieje, tym bardziej, że bardzo chcemy w sobotę iśc na basen. W zeszłym trygodniu nie byliśmy na pierwszych zajęciach przez tą gorączke po szczepieniu. Mam nadzieje, że ta sobota obejdzie się bez sensacji.
Dużo zdrówka dla synka
Re: dotykał sie w uszko, pokasływał…
alle sie te dzieciaczki musza nameczyc
a najgorsze jest to, ze nie mogą powiedziec co im doskwiera:-(((
Równiez zyczymy duzo zdrowia!!!!!!
Ala i Filipek
ur 29.07.2003
Re: dotykał sie w uszko, pokasływał…
W ubiegłym tygodniu mieliśmy ten sam problem, tyle że, obyło się bez goraczki i wymiotów. Mała zaczęła pokasływać i kichać. Wezwałam pediatrę i dobrze zrobiłam, bo też okazało się, że Iga ma zaczerwienione lewe uszko, które ją najparwdopodobniej boli przy karmieniu, gdy musi zassać pierś ( stąd to niespokojne ssanie).
Dostała antybiotyk Agumentin w zawiesinie i zalecenie aby zrobić na noc z waty nausznik ( aby przykrył ucho) skropić kilkoma kroplami olejku kamforowego i przyłożyć na wcześniej posmarowane wazeliną uszko. Na to nałożyć bawełnianą czapeczkę, aby wata nie wyleciała.
Poskutkowało!!!
Życzę zdrówka!
Esiowa i Igusia ur. 19.08.2003
Re: dotykał sie w uszko, pokasływał…
Dzieki
Mz tey mamz Augmentin !!!
oby tez szybko poskutkowal!!!
Ala i Filipek
ur 29.07.2003
Re: dotykał sie w uszko, pokasływał…
dopiero czlowiek uczy sie na wasnej skorze!
nigdy bym nie przypuszczala…
tak samo nauczylam sie, ze nawet najmniejsza goraczke nalezy zbijac bo moga wzstapic drgawki.
Ala i Filipek
ur 29.07.2003
Re: dotykał sie w uszko, pokasływał…
a mi dwóch pediatrów mówiło i czytałam na forum, ze powyżej 38 stopni nalezy zbijać. wcześniej organizm sam walczy z wirusem, bakteriami i dlatego jest gorączka. jeśli jest większa trzeba pomóc i zbijać.
Znasz odpowiedź na pytanie: dotykał sie w uszko, pokasływał……