Wiecie co, właśnie pisałam karteczkę dla mojego mężusia z okazji drugiej rocznicy naszego związku ( to dziś ). I napisałam mu, ze za rok na pewno napisze taką karteczkę, tyle że pobrudzoną obiadkiem Gerbera.I ja w to wierzę. I wierzę też, zą za rok będziemy pisac o kolce i szczepieniach, a także że będziemy napadać na szpitale, w których opieka po porodzie jest fatalna. Buziaki. Malgosia.
2 odpowiedzi na pytanie: druga rocznica ślubu
Re: druga rocznica ślubu
Małgosiu!
gratulacje, bardzo serdeczne! Uściskam Cię osobiście na spotkaniu u Ewy.
Życzę Ci z całego serca (sobie też – he, he, he) problemów z nieprzespanymi nocami, kolkami i kolorami kupek o tej samej porze za rok 🙂
Całuski, B
Re: druga rocznica ślubu
gosiaczku a ja jestem pewna ze wlasnie za rok naszym problemem nie bedzie zajscie w ciaze ale bedziemy sie wymienialy radami na temat: kochane blizniaki i co ty na to? zobaczysz uda nam sie i oczywiscie innym kobitkom tez caluski aneta
Znasz odpowiedź na pytanie: druga rocznica ślubu