Mam pytanko do mam ktore maja wiecej niz jedno dziecko. Jak to jest z akceptacja rodzenstwa przez siebie. Mam synka 3 latka i chce miec drugie dziecko ale boje sie ze Jasiu go nie zaakceptuje. Jak sie mojego syna pytam czy by chcial miec rodzenstwo to mowi ze nie, ze bedzie go bic, zabawki mu zabierac itd. Jak to jest w praktyce???
Pozdrawiam cieplutko:)
10 odpowiedzi na pytanie: Drugie dziecko
jak Jagoda miała 3 l;ata to neimogłam wziąć na ręce innego, mniejszego dziecka bo patrzyła z zazdrością…. jak już*miałą 4 lata skończona to sama zaczeła coś mruczeć że by chciałą rodzeństwo… ostatecznie jest różnica 5,5 roku (rocznikammi 6) i jest rewelacja (nie mówiąć tym jak się kłucą)
ja mam 3 lata różnicy i WIktoria kocha brata nad zycie, pomaga mu, bawi sie z nim zabawkami.
nie było problemu z akceptacją.
koleżanki syn mówi że nie chce braciszka ani siostrzyczki ale jak jestemśy z leonem to zachowuje sie wobec niego taj jak wiktoria.
Moja Klaudia ma 9 lat ale do 6 roku zycia nie chciala słyszec o rodzenstwie. Jednak kiedy widziala i słyszała ze ta i tamta kolezanka beda mialy siostre, brata tez zaczeła mowic ze by chciala. Wczesniej to były chwilowki na rodzenstwo. Teraz nie moze sie doczekac narodzin siostry i czesto powtarza ze jest najszczesliwsza na swieci i własnie spełnia sie jej najwieksze marzenie – siostra. Wydaje mi sie ze wiele zalezy od nastawienia dziecka przez rodziców do rodzenstwa, pokazanie dziecku plusow tej sytuacji. Ale to juz indywidualna sprawa miedzy rodzicami a dzieckiem.
Pozdrawiam
Hania miała rok i 8 mies jak urodził się Michał i nie zwróciła specjalnej uwagi na tę zmianę – ot, pojawił się, niech będzie 😉
Problemy zaczęły się jak mały ok. pół roku skończył, zrobił się ruchliwy i zaczął zabierać jej zabawki – pojawiła się zazdrość, odpychanie go, bicie(!) – w znacznej mierze udało mi się to opanować, ale nadal jest bardzo zaborcza w stosunku do swoich zabawek i nie bardzo zainteresowana zabawą z bratem. Może to minie, ale sielanki na razie nie ma. Jest neutralnie 😉
W praktyce jest duuuużo lepiej niż się spodziewałam :).
Asia chciała mieć siostrę, nie chciała słyszeć o bracie – teraz Krzysia kocha nad życie :D.
Myślę, że dużo zależy od rodziców – my od początku opowiadaliśmy, że mały będzie upierdliwy, nie będzie się dało od razu z nim bawić, ale… że będzie to ktoś, kto JĄ bedzie bardzo kochał. I tak sobie to zakodowała i odwzajemniła miłość :D.
Staraliśmy się, żeby poczuła, że to “jej” – jak chciała np. umyć brata, to wtawiałam wanienkę na podłodze i go myła, jak chciała zmienić pieluchę, to pozwalałam, a poprawiałam jak już nie widziała… Teraz już stara się z nim bawić, czyta książeczki itd.
Nawet jeśli na początku czuła się odrzucona, to skupiała złość na nas nie na Krzysiu.
W świeta widzieliśmy się z kuzunostwem, którzy też spodziewają się drugiego potomka i starszy 3 latek wogóle tego nie akceptował (do tego stopnia, że zdarzało mu się bić mamę w brzuch). JAk zaobaczył Asię i Krzysia i porozmawiał z Asią, która chwaliłą się WŁASNYM bratem to też w pewnym momencie zaczął się przechwalać, że on też będzie miał siostrę – może to jest jakaś metoda – pokazać dziecku inne rodzeństwo?
Dokładnie. Chociaż gdy byłam w ciąży, Artek całował braciszka i mówił do niego. Początkowo chciał mieć siostrzyczkę, ale później zmienił zdanie. Teraz przepadają za sobą. Razem szaleją i się bawią. Fajnie być mamą dwójki dzieciaczków 😉
obiema rękami podpisuje sie pod tym co Gosia napisala
Ach my to się Aniu zawsze zgadzamy – bez pinga nie ma ponga 😉
Miedzy moimi dziecmi sa 3 lata roznicy. Na poczatku bylo niezbyt fajnie – Zu wyzywala sie na nas za to, ze mniej poswiecamy jej uwagi. Obecnie jest dobrze. Maly uwielbia siostre – jest dla niego niedoscignionym wzorem, Zu broni brata przed innymi, opiekuje sie nim, wciaga w zabawe (choc maly nie kazda zabawe jeszcze rozumie i smieszne sytuacje z tego wychodza). Nie znaczy, ze nie ma zatargow, potrafia sie bic, szarpac, gryzc, ale to chyba nieuniknione miedzy rodzenstwem.
HEHE wciaz sie smieje jak to czytam
nie znalam wcześniej
a zebys widziala mojego P. jak sie wczoraj śmiał gdy przeczytalam mu opis.
normalnie CZAD 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: Drugie dziecko