Wiem ze nic bez konsultacji z lekarzem itd itd ale boje sie ze GDYBY TEORETYCZNIE okazalo sie ze jestem w ciazy to zanim sie pojawie u lekarza to pewnie jakies 2-3 tyg. tej ciazy minie… i tu moja obawa ze powtorzy sie poprzednia historia- tzn niedomoga hormonalna (najprawdopodobniej), plamienia, obumarcie zarodka… itd itd – generalnie zbyt pozna reakcja – wiadomo ze pare dni w ta czy w ta moze miec znaczenie. Poniewaz ostatnio dostalam Duphaston (niestety za pozno poniewaz w szpitalu w ktorym leżałam – o zgrozo – nie wpadli na pomysł żeby mi go dać) zastanawiam sie czy nie zacząc go teraz brać “profilaktycznie”… az sie okaze co z tym zafasolkowaniem, az zrobie test, az trafie do lekarza, az porobie poziomy hormonow itd itd itd – zreszta lekarz cos takiego mi zasugerowal ze w moim przypadku warto by bylo brac go nawet przed zaciążeniem ale w koniec koncow tak jakby “zapomnial” o tym ze to wczesniej mowil… i tu moje pytanie – czy ten Duphastonek w rozsadnej dawce moze mi zaszkodzic??? (w/g mnie nie) – ale co wy o tym sadzicie???
Agata
2 odpowiedzi na pytanie: duphaston
Re: duphaston
Standardowo duphaston lekarze przepisują od 16 do 25 dc. Przyjmowany w tych dniach pomaga zagnieździc się zarodkowi.
Re: duphaston
shibaa,
Rozumiem Twoje rozterki o strach…jednak ja uważam, że jeżeli szybko wykryjesz ciążę to nic się dzidzi nie stanie i zdążysz wziąć Duphaston…w którym tygodniu wtedy poroniłaś?
Jeżeli jednak masz się bardzo denerwować to bierz ten Duphaston chociaż namawiam gorąco do wizyty u lekarza, któremu wyjaśnisz o co chodzi i on Ci dokładnie powie jak i kiedy go brać…
Marti z aniołkiem i wielką nadzieją
Znasz odpowiedź na pytanie: duphaston