Dużo nas????

Mam pytanko, ile z nas starających siedzi na forum ( na naszym kąciku) ponad dwa lata???

Odezwijcie się dziewczyny, i te które piszecie i te które milczycie na ogół.
Przyszło mi do głowy zebrać do kupy gromadę.
Wiele z nas się wykruszyło, wiele jest już mamami, wiele jest ciężarówek.
Bambamku, Samanto chyba nie zostałyśmy tu całkiem same.
Spm (pamiętacie Sylwię z Łodzi?) jest w ciąży po drugim ICSI w Novum,
Anita200 tez po icsi ona to chyba już mamusią jest dawno
Rrenya – świeża mamusia,
SysiM – też już dawno mamusia
Zuzanna – mamusia również
Marti1 się ostatnio odezwała,
PZB nadal walczy
Odezwijcie się dziewczyny, dajcie znać jak żyjecie. Ile w was siły żeby to znosić? Ile w nas siły by walczyć? Jak postępuje wasze leczenie?
Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieję że ten post nie zostanie bez Waszej odpowiedzi moje kochane weteranki.

Weteranka wojny w Wietnamie. 3 lata już za mną ale się nie dam!

20 odpowiedzi na pytanie: Dużo nas????

  1. Re: Dużo nas????

    No to się melduję… dwa lata ( ponad) starań, na samym poczatku pobyt na forum pod pseudo SAMUELA, potem odcięcie od neta i śledzenie forumowych mamuś w kawiarenkach internetowych i od maja b.r.regularne śledztwo…
    Pewnie mnie nie pamiętacie, ale ja kojarzę wszystkie z wymienionych wyżej…pamietam Ericę, o której kiedys wspominałyśmy, jej niegasnącą nadzieję, kurcze jak chciałabym ja mieć… Mysię i jej przeżycia oraz wzruszajacy pamietnik…i wiele wiele innych…
    Co u mnie? Im więcej czytam tym bardziej głupnę, to fakt…wbrew oczekiwaniom tracę też wiarę, że się uda… bo niby czemu skoro moja przyjaciółka @ co miesiąc obiecuje mi, ze mnie nie opuści az na wieki wieków… Poza tym kolejny cykl z CLO i pęcherzyki przepiękne, pękaja same, owu jest, tak jak szansa na bliżniaki jak twierdzi moja gina….i co z tego ciąży brak. Zastanawiam sie nad adopcją, planuję HSG i klinikę, ale nie wiem czy nie przerwe starań, mój chce wyjechać do Anglii do pracy, a bez niego…to chyba nic nie zdziałam 🙂
    Gratuluje wszystkim, którzy doczytali mój post do końca i nie usnęli…
    Buziaki!

    Monika – to już dwa lata starań 🙁

    • Re: Dużo nas????

      Gablysiu, ja też tu jestem ponad dwa lata (32 cykle)….. ech… ależ to brzmi… po dwóch wczesnych poronieniach w 7 tc.i nieustaleniu przyczyn troszkę sę poddałam… na leczenie nie mam już więcej siły, zresztą nie wiem co leczyć, bo właściwie wszystko u mnie i mojego pana jest OK… no więc niby się staram, ale… Coraz częsciej tracę wiarę w to, że kiedyś zostanę mamą, czasem nadzieja wraca i tak w kółko… zaglądam tu rzadko, bo choć wszystkim kobitkom życzę jak najlepiej, to serce mi pęka, gdy patrzę na coraz to nowe ciężaróweczki… Dziewczynki trzymajcie się wszystkie, zwłaszcza te starające się ponad dwa lata… Pozdrawiam serdecznie….

      ami7
      [Zobacz stronę]

      • Re: Dużo nas????

        Cześć Weteranki,
        Mam nadzieję, ze mnie nie wygonicie z tego wątku 😉
        Ja na forum piszę raczej rzadko (natłok zajęć) i stosunkowo od niedawna jestem z Wami, ale właściwie od ślubu (we wrześniu minie 5 lat) mam nadzieję, ze się uda. Najpierw było to leczenie ‘profilaktyczne’ aby przywrócić regularność cykli, teraz jestem stymulowana clo (pierwszy cykl) a wcześniej był menopur… i tak od pięciu miesięcy ‘specjalistycznie’ się staramy.
        Także z ‘pewną dozą nieśmiałości zapytowywuję’, czy przyjmiecie mnie do grona?
        Pozdrawiam,
        P.

        “Bez wiary potykamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry.”

        • Re: Dużo nas????

          Melduję się i ja, walczymy nadal, za nami 2 ICSI (jedno prawie udane, niestety maluszki odeszły od nas). W poprzednim cyklu podaliśmy eskimoski. W tym zapewne podamy również.

          [Zobacz stronę]

          • Re: Dużo nas????

            Ja jestem tutaj od maja 2003r.
            Nie poddaję się. W sierpniu 2004 miałam laparoskopię. Ponakłuwali mi jajniki. Od tego czasu zdarza mi się mieć owu nawet bez wspomagaczy. Jeżeli w ciągu kilku najbliższych miesięcy się nie uda, planujemy z Mężem wizytę w jakiejś klinice. A teraz czekam na @ która pewnie przyjdzie dziś lub jutro.
            Rzadko tu zaglądam, bo nie chce sie nakręcać. Porównywać swoich objawów, problemów z tymi, którym sie udało i mieć nadzieję, że u mnie będzie tak samo (chyba wiecie o czym mówię 🙂 Niemniej jednak cieszą mnie sukcesy tego forum. Szczególnie jeżeli dotyczą weteranek.
            Pozdrawiam serdecznie

            ELA

            • Re: Dużo nas????

              Na forum jestem od niedawna, ale staram się już dokładnie 2 lata. Najpierw martwa ciąża w listopadzie 2003, potem poronienie 6.12.2004, no a teraz… Ciągle jeszcze mam nadzieję, że to juz niedługo.
              Pozdrawiam ana

              • Re: Dużo nas????

                dołaczam do klubu. W X miną 2 lata starań. Za nami przerózne badania i jest mała nadzieja – 20 IX pierwsza wizyta w Novum.
                pozdrawiam

                ania

                • Re: Dużo nas????

                  Ja nie jestem weteranką, ale mocno za Was trzymam
                  A piszę, bo wspomniana Erica jest już mamą – ale pewnie wiecie o tym i słyszałyście tą piękną historię….
                  Tego samego i Wam wszystkim życzę

                  Zuziaczek (23.08.04)+starania za chwilę

                  • Re: Dużo nas????

                    Ja tez nie jestem weteranką w tym kaciku ale na forum jestem ponad 2 latka i od tego czasu ciagle zaglądam tutaj i czytam co u Was i trzymam mocno kciukaski aby nareszcie sie udalo i wszystkie dziewczyny stad zniknely na oczekujace mamy
                    Kasia i Ola i marzy mi sie znowu….

                    • Re: Dużo nas????

                      ja tez nie jestem weteranka na starajacych sie ( staram sie dopiero 3 cykl) ale na forum jestem od listopada 2001 jak bylam w ciazy i bardzo mi sie tu podoba, dziekuje wam weteranki ze tu jestescie i wspieracie sie nawzajem, co ja bym bez was zrobila, chyba bym oszalala, mam nadzieje ze z weteranek staniecie sie nowicjuszkami na oczekujacych, tego wam z calego serduszka zycze

                      • Re: Dużo nas????

                        no ja faktycznie już się meldowałam ale mogę i tutaj :-))

                        trafiłam tu po ciąży obumarłej 2 lata temu i już zostałam chociaż w ciążę do tej pory nie udało mi się zajść. Walczę jak lwica i są tylko krótkie chwile kiedy się poddaje ale próbuje podnosić się znowu, bo wierzę….przestałam jakiś czas temu udzielać się na forum bo sił brakło ale wracam tu raz na jakiś czas i czytam…
                        Za mną wszystko..monitoringi, milion badań, inseminacje… A teraz IVF. Punkcja już jutro a ja bardziej się boję niż wierzę bo już dawno zapomniałam jak wyglądają dwie kreski. To byłoby wielkie szczęście ale życie nauczyło mnie pokory i nie biegam już po testy jak kiedys 🙂

                        Ja za was wszystkie wciąż…

                        Marti z aniołkiem i wielką nadzieją

                        • Re: Dużo nas????

                          marti powodzenia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

                          • Re: Dużo nas????

                            Jak dla mnie to ciagle jest nas za duzo niestety :(( Tylko pytanie dlaczego to wlasnie my? Ja rowniez staram sie o dzieciatko juz ponad 2 lata a na forum zalogowalam sie dopiero w maju tego roku. Starania bez efektu chociaz wg 2 lekarzy nie ma sie czego przyczepic ani u mnie ani u mojego meza. To chyba moja psychika albo cos czego jeszcze nikt sie nie dopatrzyl 🙁 Przeszlam 2 razy IUI i nic. Teraz sama nie wiem co dalej i zdecydowalm ze przestaje chodzic po lekarzach, mierzyc tempke i w ogole liczyc kiedy bedzie owu. Musze sie odstresowac co nie znaczy ze sie poddaje. Trzymam za Was wszystkie kciuki i zycze duzo sily i wytrzymalosci w dazeniu do celu.
                            Pozdrawiam

                            • Re: Dużo nas????

                              Witajcie! Jestem na forum od niedawna, dopiero zaczęłam starać się o dzidziusia, ale jestem pełna niepokoju. 2 lata bez zabezpieczenia i nic, to musi być coś nie tak. Dopiero robiłam pierwsze badania i jak się dowiedziałam na forum mam za niski progesteron czyli nie było owu, jestem laikiem w tym temacie ale już przerażonym. Dowiedziałam się też a może utwierdziłam, że dziewczyna która nie rodziła nie powinna nosić spirali. Boże! a lekarz mówił, że wszystko Ok to nic nie przeszkadza i to tylko zabobony, dlaczego byłam taka głupia, dobrze że już wyjęłam. Nie dość że mam problemy z jajnikami 2 razy laparoskopia na torbiele i wieczne zapalenie przydatków to jeszcze ta spirala. Żyłam w pewności że wszysto będzie Ok ale teraz już nie jestem tego taka pewna. Podziwiam Was dziewczyny za wytrwałość i pogodę ducha, obym i ja ją zachowała.

                              • Re: Dużo nas????

                                witam!! my się staramy o bebe od ponad 2 lat, w międzyczasie 2 razy poroniłam…. Ale nie ma co biadolić, dobrze jest a może być lepiej:)pozdrawiam

                                Jola

                                • Re: Dużo nas????

                                  Marti1kochanie trzymam mocno kciuki za dzisiejszy dzień. I za transfer też mocno mocno. Pochwal się ile jaj wyhodowałaś???
                                  Wierzę że ci sie uda.
                                  Trzymam mocno…

                                  Za was wszystkie mocno trzymam kciuki drogie mojemu sercu Weteranki.
                                  Kathrin duży kciuk za twoje mrozaczki.

                                  Pozdrawiam wszystkich.

                                  Weteranka wojny w Wietnamie. 3 lata już za mną ale się nie dam!

                                  • ano sporo nas

                                    Gablysiu,

                                    jestem tu, wiesz o tym.
                                    I wlacze jak każda z nas, będę walczyć do samego końca 🙂 i wierzę że złapię za ten koniec kija na końcu którego będzie ten maluch na którego tak czekamy z M. 🙂
                                    Dziś mam wielki dzień – 1 wizyta w Invimedzie, strasznie się boję.

                                    • Re: Dużo nas????

                                      trzymam kochana!!!!!!!!!!! kciukasy za Ciebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
                                      … ale przecież Ty wiesz o tym 🙂

                                      • Re: ano sporo nas

                                        No to bambamku trzymam mocno kcuki za pierwszą wizytę. Oby was wypełniła nadzieją i dobrą myślą, oraz planem do zrealizowania. Nie bój się, wejdziesz i wyjdziesz w jednym kawałku.:)
                                        Trzymaj sie i daj znać co powiedzial TEN CO SIĘ NIE MOCZY.(albo tylko tak udaje)

                                        Weteranka wojny w Wietnamie. 3 lata już za mną ale się nie dam!

                                        • Re: ano sporo nas

                                          Gaba, dam znać na pewno, jutro z rana wysmaruję to ogromnego posta, oby wypełnionego nadzieją 🙂

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Dużo nas????

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo