dwulatek niegadający?

czy jest tu jakiś poza moim?

bo ja juz zaczynam się niepokoić
Ignaśko wymyśla słowa niepodobne do polskich znaczeń, nawet fonetycznie
np:
baji – nie
mona – babcia
ada – usiąść

itd…

sam za to wymyśla melodie wraz ze słowami i ją śpiewa:

du da…. du da … kalifali do
ku da… mu da…. li pi di pi so!

i tak od 6 rano, często to samo po 20 razy
obłęd!

ale czy martwić się już?
wiem ze wszystkie dzieci są inne itd….. itp… ale?
czy są tu niegadające 2 latki?

Ignaśkowa mama
[Zobacz stronę]

16 odpowiedzi na pytanie: dwulatek niegadający?

  1. Re: dwulatek niegadający?

    🙂
    czytajac te linijki piosenki to jakos mi to pasowalo jakby próbował spiewac piosenke z teletubisiów gdzie wymieniaja imiona misków:-) ale moze to zbieg okolicznosci:-)

    co do późnego mówienie to ja za duzo o tym nie wiem – oprócz tego że każde dziecko uczy sie w swoim własym czasie własnie
    ale na pewno duzo by ci pomogła o_d……ona swego czasu tak sie martwiła o tadzika – bo on nawet skonczywszy 3 latka malenko mówił po naszemu – wiecej pokazywał i nawet ola kiedys zartowała ze pantonima na całego i chodza do logopedy z tadzikiem:-) i juz jest o wiele lepiej….. No tzn teraz nie chodza bo caly lipiec sobie urlupuja nad morzem 🙂

    • Re: dwulatek niegadający?

      moja siostra nie gadała, w wieku 3 lat mowiła na wujka “ali ali”, na mnie “nana”, albo “nena”( mam na imie Irmina, wiec totalnie bez zwiazku) duzo tego bylo, ale juz nie pamietam skonczyla u logopedy, a teraz ma duże zdolnosći jezykowe:)
      uczy sie trzech jezykow z bardzo dobrym skutkiem, ma 15 lat
      pozdrawiam

      Gaba
      Marysia23 m-ce
      Piotrusprawie 2m

      • Re: dwulatek niegadający?

        mój Ignaś (Ignacy nie Igor – wybacz musiałam to sprostować – moje matczyne serce nie mogło inaczej 🙂 )
        rzeczywiście bardzo lubi muzykę (bla-bla – wskazuje na radio w samochodzie i porusza si jak mały cyborg (to po tacie tak nawiasem mówiąc)) i powtarza melodię zasłyszaną np. w radiu
        ale słowa już sam dokłada

        zmartwiłam się bo on nawet na mnie nie mówi mama tylko maman! z mocnym akcentem na N
        a we wrześniu będzie miał 2 lata

        Ignaśkowa mama
        [Zobacz stronę]

        • Re: dwulatek niegadający?

          nie oglądamy teletubisiów, ale widać skąd czerpali inspiracje 🙂

          dzięki za cyki o Oli
          będę wygladać kiedy wróci
          🙂

          Ignaśkowa mama
          [Zobacz stronę]

          • Re: dwulatek niegadający?

            hihihih
            ignas powinien zgosić sie po prawa autorskie – jakas kaska skapnie 🙂

            • Re: dwulatek niegadający?

              zdolności językowe….fiu fiu
              kto wie 🙂

              to może Twoja siostra zdołałaby przetłumaczyć takie zdanie:

              – mona dlu-dlu, ks baji, siusiak drzwi, mu bam-bam aaaa

              ?? dziś wieczoem Ignaśko tak powiedziało

              ?
              ?
              mona – babcia
              dlu-dlu to są cukierki
              ks- to mycię zębów
              baji – to znaczy nie chę
              siusiak – wiadomo siusiak
              drzwi – zamykać, otwierać
              mu – miś
              bam-bam – książeczka
              aaa – spać

              co znaczy:
              – jadłem cukierki u babci i wiem ze muszę umyć zęby, ale nie chcę tego zrobić, chcę żeby mi zmienili pieluchę (zamknąć drzwi do siusiaka)dali misia, poczytali książeczkę i położyli spać bo jestem skonany

              :0

              Ignaśkowa mama
              [Zobacz stronę]

              • Re: dwulatek niegadający?

                Pewnie wiesz, że Olo tez nie z tych wygadanych ;-P. Nie pamiętam ile mówił mając dwa lata, pewnie gdzieś pisałam jakiś post o tym… jak będę miała czas to poszukam.
                Teraz mówi dużo, niewyraźnie ale w zasadzie wszystko. Pod koniec sierpnia idziemy z nim do logopedy.
                No nie powiem, jest to strapienie dla matki 🙁 Chociaż, kiedy obserwuję jego obecne, błyskawiczne postępy to jest mi dużo raźniej niż np. kilka, kilkanaście miesięcy temu.

                Aga i Olo (11.01.2002)

                • Re: dwulatek niegadający?

                  jeszcze 2 tyg temu napisalabym ze sa!!!
                  a tu niespodzianka: Agneisia nagle i doslownie z dnia na dzien sie rozgadala i nie to ze jakies tam pojedyncze slowo! nie!!! tylko cale zdania!!!
                  A ja uwielbiam ja sluchac tak fajnie mowi!!! zreszta i ona skorzystala, bo nawet jesli psoci to i tak jej daruje bo mnie powala jej gatka, zreszta nawet zaczynam pozwalac i przymykac oko na rzeczy ktore byly dla niej zabronione – a to tylko dlatego ze tak zmysnie potrafi wszystko wytlumaczyc albo tak slodko prosic… ach!!!!!!!!!

                  • Re: dwulatek niegadający?

                    Hihihi, brawo, z rozszyfrowywaniem intencji Ignaśka radzisz sobie świetnie. Ale się ubawiłam.

                    ps Łukasz też nic z sensem nie mówi (ma ponad 19 m-cy).

                    Kasia, Łukasz i?[~03.03.05]

                    • Re: dwulatek niegadający?

                      Byłam w niedzielę u kuzynki, która ma 2,5 letnią córczekę. Joasia mówi mama, taka, baba i ach. Pytam Marzeny co to jest to ‘ach’, a ona, że wszystko 🙂 Kuzynka jest połóżną, Joasia to jej czwarte dziecko, ma kobitka doświadczenie i nie marwi się zbytnio, przyjdzie pora i na gadanie Joasi 🙂
                      Tak więc na Ignasia też 🙂
                      Dobrze, że przynajmniej Ty go rozumiesz 🙂
                      Pozdrawiam.

                      Ola i Dominika ur. 8.12.2002 r.

                      • Re: dwulatek niegadający?

                        ech… baby to są jednak gaduły od (prawie) urodzenia

                        Kaśka z Natusią

                        • Re: dwulatek niegadający?

                          oj te Ignaśki 😉
                          mój 10 sierpnia slończy 2 latka i też z mówieniem nie jest za pan brat, mówi np.:
                          mamo – oznacza wszystko
                          mama – mama
                          macin – tata (Marcin)
                          sieś – siądź
                          nie- nie to doskonale mówi
                          da- daj

                          i tyle, no oczywiście mówi doskonale po swojemu 😉
                          wczoraj jak zmieniałam mu pieluchę to wymsknęło mu się O Jeziu ;-)))

                          igreka

                          • Re: dwulatek niegadający?

                            Toldi, wiec on jeszcze 2 latek nie ma?

                            Jestem pod wrazeniem piosenki, pod wrazeniem takze tego, jak interpretujesz jego slowa… u nas pewnie bedzie to samo, tylko czy ja zalapie o co dziecku chodzi? 16,5 miesiaca, w zasadzie nie mowi nic… i jasne, ze matka sie nipokoi… jak dizecko umie wszystko pokazac, lacznie z tym, czego sie go nigdy nie uczylo, zapytam gdzie jest i pokaze… i dzwieki z siebei wydaje, wiele glosek, czasami zdarzy mu sie rrrrrr wiec czemu nie chce tego wszystkiego ponazywac?
                            Ja nawet nie wiem, czy on swoje ma-ma mowi swiadomie, ze to o mnie chodzi…. jak spytam, kto to, to nie powie, ze ma-ma… mama krzyczy tylko jak cos chce, albo jak jestem daleko – ale to jest rzadko, tzn. np. dzis juz bylo mama, a wczoraj nie bylo wcale
                            kiedys mowil baba, papa, teraz coraz rzadziej

                            To jest takie niepojete, ze dziecko uwielbia pokazywac w ksiazeczce przedmioty i postacie, oczekuje ich nazywani przeze mnie, bezblednie je rozpoznaje, a mowic samo nie chce…

                            Ale poniewaz nie my jedni, wiec mysle, ze tak musi byc…
                            Zeby jeszcze spiewal cos na melodie – rany, dziewczyny, w szoku jestem, ze Wasze dzieci to robia!

                            • Re: dwulatek niegadający?

                              rany hehehehe sorki, problemy mam podobne, ale to o Jeziu mnie rozroilo hihi

                              • Re: dwulatek niegadający?

                                Lea ja również się uśmiałam 😉
                                teraz na Igiego mówimy Prezes, gdyż bieże komórkę i naśladuje nas jak rozmawiamy najpierw mówi ceść, aha a potem biega po całym mieszkaniu i krzyczy do słuchawki wymachując coś rękoma 😉 widok świetny jak prezes opirniczający podwładnych 😉 w sumie cyzm skorupka za młodu nasiąknie…

                                igreka

                                • Re: dwulatek niegadający?

                                  z jednej strony wszystko w porządku bo wydaje dźwięki, sylaby, generalnie używa “aparatu mowy”. z drugiej strony: jaki ma interes w prawidłowym nazywaniu rzeczy i świata, skoro mama i tak go rozumie? próbowałaś może nie wspinać się na wyżyny lingwistyki stosowanej i mówić małemu że nie rozumiesz wypowiedzi (i nie wykonywać poleceń o które po swojemu prosi)? swoją drogą, może zamij się tłumaczeniem starożytnych języków, jest parę jeszcze nieodczytanych, bo talent w tym kierunku masz ogromny!!!
                                  pozdrawiam,

                                  Anka, Przemek (09.08.2001) i Lenka (10.02.2003)

                                  Znasz odpowiedź na pytanie: dwulatek niegadający?

                                  Dodaj komentarz

                                  Angina u dwulatka

                                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                  Czytaj dalej →

                                  Mozarella w ciąży

                                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                  Czytaj dalej →

                                  Ile kosztuje żłobek?

                                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                  Czytaj dalej →

                                  Dziewczyny po cc – dreny

                                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                  Czytaj dalej →

                                  Meskie imie miedzynarodowe.

                                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                  Czytaj dalej →

                                  Wielotorbielowatość nerek

                                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                  Czytaj dalej →

                                  Ruchome kolano

                                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                  Czytaj dalej →
                                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                  Logo
                                  Enable registration in settings - general