*Dwulatkowa mowa*

Dziewczyny, muszę się pochwalić
Moje młodsze dziecię (21 miesięcy) coraz bardziej się rozgaduje. Do słówek mama, tata, am, papa dołączyło jeszcze cześć

A tak poważnie to nie mogę się doczekać, kiedy w końcu będę mogła się z nim dogadać. Z tego co sobie przypominam, to Dominiś w jego wieku już cokolwiek mówił… A tu prawie nic…
Wiem, że chłopcy trochę wolniej się rozwijają i powinnam poczekać… Ale…

A jak to jest z Waszymi dwulatkami?
Jak im idzie komunikowanie się? Czy dużo potrafią juz powiedzieć?

Pozdróweczki!!!


Ewa/ Filipek i Dominiś

38 odpowiedzi na pytanie: *Dwulatkowa mowa*

  1. Re: *Dwulatkowa mowa*

    alka mówi wszystkie słowa ale zdaniami nie chce tzn nie lączy jeszcze wyrazów ze sobą 3 lub 4 ale można się z niądogadać.

    Ania i Alicja(26.02.03)

    • Re: *Dwulatkowa mowa*

      Szymon zaczął gadać coś innego niż kot, mam tata i inne proste słowka w czerwcu br roku – czyli miał 16 mies. ale on to ewenement. Pierwsze skomplikowane słowa to były: pasuje, nie pasuje – jak wkładał klocki do sortera. Teraz gada już wszystko ale nie kuma że “ja” to raz jest mama, jak sama tak o sobie mówi, a raz Szymon, kiedy on powiniem tak o sobie powiedzieć. Więc większość wypowiedzi brzmi:
      – ja zrobię Szymonowi kanapkę z szynką- co oznacza, że mama ma zrobić
      – ty zjesz kanapkę z szynką- co oznacza- że zje Szymon:)

      Dorota i Szymon 10.02.03

      • Re: *Dwulatkowa mowa*

        Ja też się martwilam.
        Ale w okolicach 2-ich urodzini Ptyśka zalała nas lawiną gadania.
        🙂
        Ma co prawda kłopoty z wymawianiem L, R, W i G, ale twardo próbuje 😉
        I w przypadku L to ma już pewne postępy 🙂

        Beata i Ptysia (30.01.03)

        • Re: *Dwulatkowa mowa*

          U nas jest chyba ten sam poziom- choc dziecko starsze, 2 lata i 2 miesiace. W jej wypadku “przeszkadza” moze fakt, ze ma w domu 2 jezyki, polski i holenderski, wiec moze potrzeba jej troche wiecej czasu by sobie wszystko poukladac. Mówi “nie” we wszystkich tonach i odmianach :), tata (od b. Niedawna), ma (na mame albo braciszka Maxa), miau i hau 🙂 i od kilku dni am i mniam. Wczoraj zaskoczyla mnie bo powtórzyla po Teletubisiach w telewizji “touw” (czyt.tau, po holendersku sznurek) i bu! Zaczynam sie juz powoli martwic, ale mam wrazenie ze skubana umialaby cos wiecej powiedziec ale nie chce! Dla porównania córeczka mojej siostry- mieszkajacej w Polsce, która jest tylko o 2 tygodnie starsza, mówi cale zdania typu : tata idzie do sklepu Zuzi chipsy 🙂 ! Czyli dziecko dziecku nie równe. Mam nadzieje, ze moja panna tez sie wkrótce rozkreci bo juz bardzo chcialabym sie z nia dogadac!!!
          Pozdrawiam,

          Kasia + Melissa (11.01.2003) + MAX (7.09.2004)

          • Re: *Dwulatkowa mowa*

            jeszcze 3-4 mies. i będziesz musiała kneblować

            a na serio- Krzyś rozgadał się na dobre w 22 mies.

            [i]Ewa i Krzyś (2 lata i 3 mies.)

            • Re: *Dwulatkowa mowa*

              Chłopcy rozwijaja się później… hmmm… i to ma mnie pocieszyć….?:):)
              Mamę dziewczynki która ma tyle samo miesięcy i mówi niewiele wiecej?:)
              Stały repertuar: mama, tata, baba, am, mniam, pa, pa, miał (kotek), bam, tak, nie, jest, nie ma, dziadzia i tyle pamietam
              Co prawda od wczoraj zaczęła śpiewać:) – nia, nia, niaaa, nia:)
              Ja już po mału zaczynam sie zastanawiać o co biega? inne dzieci w jej wieku a nawet młodsze mówią o wiele wiecej…
              Chyba zacznę udawać że jej nie rozumiem to moze bedzie zmotywowana do szybszej nauki bo ja się już doczekc nie mogę na te tysiące pytań: a dlaczego? a po co? a czemu?:):):)

              Monika i Iza 21 miesięcy

              • Re: *Dwulatkowa mowa*

                Olo mówi malutko. Właściwie prawie NIC. Mama, papa, dzidzi, koko. Wsio 🙂 Ale rozumie bardzo duzo, więc to kwiestia czasu. My czekamy cierpliwie, za to teściowa z babcią męża lamentują, że mały nic nie mówi! Już wkurza mnie to na tyle, że odechciewa mi się tam chodzić na niedzielne obiadki! A niedziela już tak blisko!!! Buuuuuuu.

                Agnieszka i Aleksander (17.04.2003)

                • Re: *Dwulatkowa mowa*

                  moje 22 miesieczne dziecie mowi niewiele – chociaz coraz wiecej, to wciaz niewiele;-)) I jak juz cos mowi, to przewaznie polowe slowa (np mi- to misiu, ka to czekoladka )tez juz nie moge sie doczekac……-))

                  gucia i Nina 27 IV 03

                  • Re: *Dwulatkowa mowa*

                    Ja musze się pochwalić choć to nieładnie J Bartosz ma 20 m-cy i mówi już dosłownie wszystko. Oczywiście niektóre trudniejsze wyrazy trochę przekręca J zaczyna już nawet łączyć je w zdania. Gada się z nim jak ze starym 😉

                    • Re: *Dwulatkowa mowa*

                      Ptys ma 1,5 roku, repertuar dosc ograniczony: mama, tata, baba, dziadzia, bula, am, mniam, banbam (banan), nie ma, jest, uaua (pies) i takie tam, nasladuje spore stado zwierzatek, mowi czesc, dzien. a procz tego ma slownictwo wlasne na okreslenie roznych rzeczy. i jedno pytanie powtarzane milion razy dziennie: CO TO?

                      Effcia z FRANULKIEM 1,5 roku!!!!

                      • Re: *Dwulatkowa mowa*

                        chlopcy chyba wolniej – masz racje:)
                        Agniesia w wieku Adrianka byla bardziej kumata, temu pokazuje kotka i pytam – jak robi kotek? /no bo o co mam pytac?;)/ —mniam mniam mniam —brzmi odpowiedz mojego synka, oki!!! zadaje kolejne bardzo ambitne pytanie;) a jak robi piesek? i podpowiadam: jak szczeka??? /podpowiadam tj staram sie uzyc innych slow coby to pytanie nie bylo zbyt podobne do poprzedniego/ — mniam mniam mniam — szybko odpowiada synus:) Nie poddaje sie, jestem twarda:) a jak muczy krowa? – to kolejne pytanko z serii zwierzeta domowe — mniam mniam mniam — bystro rzuca Adrianek:)
                        ciekawa jestem kiedy zacznie mowic, Agniesia niby za wczesnie nie zaczela ale byl moment ze rozgadala sie przeokropnie, zreszta musze sie pochwalic ze w mig uczy sie na pamiec Zna juz tyle wierszykow, tyle zdan i scenek z ksiazeczek ze az mnie czasem zadziwia
                        Myslalam ze Adrianek przy tak wygadanej siostrze szybko i latwo nauczy sie techniki mowienia, poki co wydaje mi sie /bo o i ile dobrze pamietam/ ze jest za Agniesia daleko w tyle

                        Agniesia 7.07.02 +Adrianek 3.01.04

                        • Re: *Dwulatkowa mowa*

                          Mój synek bardzo dużo potrafi powiedzieć “po swojemu” KOmunikowanie więc już nie stanowi problemu. Najzabawniej jest gdy pojawia sie nowe słowo, a ja nie wiem co to znaczy. Od dwóch dni usiłije dociec co oznacza słowo “tambim”

                          GOHA i Dareczek 23 m-cy (02.04.03)

                          • Re: *Dwulatkowa mowa*

                            moze “tambim” to tramwaj? :))Tomek na tramwaj mowi podobnie bo tambam 🙂

                            pozdrawiam

                            Justyna i Tomek 9.04.03

                            • Re: *Dwulatkowa mowa*

                              U nas tramwaj to ptrapptrap – nawet nie wiem jak to zapisać, ale +/_ tak to brzmi.
                              Musimy założyć wątek “słowniczek mojego dziecka”

                              GOHA i Dareczek 23 m-cy (02.04.03)

                              • Re: *Dwulatkowa mowa*

                                No to by sie nasze dzieci dogadaly 😉

                                nie martw sie…

                                Mateuszek (14.03.2003)

                                • Re: *Dwulatkowa mowa*

                                  2o miesiecy i zero mowy. Jest tylko jedno slowo -mama. Poza tym wyrazy dzwiekonasladowcze typu Brum, bam (wlasciwie tylko te). A porozumiewamy się i tak doskonale. Grunt to domyślni rodzice 😉

                                  • Re: *Dwulatkowa mowa*

                                    Oluś się stara. Rozumie bardzo dużo i brak możliwości gadania bardzo mu już doskwiera. Rozwinął na razie język migowy, stara się cośpowiedzieć, pokazać, buczy, stęka… I wścieka się, że nie potrafi powiedzieć. Więc zmieniłem taktykę, i jak oglądamy książeczki, nie pytam gdzie jest krowa, koń, pies itp, bo tu już osiągnął mistrzostwo (pytam go np. o wielkiego konia, a on pokazuje tego plus kilka maskotek na półce na obrazku…), tylko dręczę go pytaniami typu: Co to jet, co ten pan robi (odpowiedź – aaaaaa – znaczy, pan śpiewa). Pokazałem mu buty na obrazku, pytam co to – buuuu. Nie, Oleczku. Buty. Powiedz “buty”. Buuuuu… No i tak. Nie gaworzy, nie ma bleblocji, jak paru ruwieśników. Mam nadzieję, że się rozgada.
                                    Anegdotka, z życia – koleżanka miała synka, który mimo prawie trzech latek w ogóle nie gadał. Logopeda był juz grany, audiolog, i nic. Zdrowy. I nie gada. Ona gadała do niego bez przerwy, pytała, podpuszczała… Byli w sklepie, kupowała wędlinę i mówi do malucha (jak zwykle, nie licząc na odpowiedź): “Kubusiu, wolisz szyneczkę, czy mamusia ma kupić polędwiczkę?”
                                    W tym momencie dziecię się odezwało w te słowy: “Wiesz mamusiu, ja bym wolał pasztet”.
                                    Kobita mało na zawał nie padła… Potem już gadał jak nakręcony.

                                    26 sierpnia 2003

                                    • Re: *Dwulatkowa mowa*

                                      Ewuś, chociaż Nat jest coraz bardziej komunikatywna to czasem mam wrazenie ze jej się nie chce mówić bo mama zrozumie ;-)) taak
                                      mówi ale więcej po chińsku i dla matki czekającej na morze słów – to zdecydowanie za mało
                                      ładnie łaczy wyrazy np “Oja [ola] oć tu mniam mnam” albo “ja tu acia acia [huśtam się] “czesc pa dziadziu” a ostatnio hitem jest “ojejej Boze Boze” ;-)))
                                      pozatym Nat ma problemy z ‘k’, ‘r’ i ‘l’ i wciąż powtarza “co to??”
                                      a przy okazji Ewa, zajrzyj tutaj [Zobacz stronę]
                                      ;-)))
                                      buźka!

                                      Ola z Natalią- 2.06.2003

                                      • Re: *Dwulatkowa mowa*

                                        Bartosz mówi całkiem dużo, jeszcze przekręca wiele wyrazów, ale można sie już z nim porozumieć (powie np jak go boli brzuszek).
                                        Rano jak wstaje mówi -CZEŚĆ i zaraz dodaje -MAMA DAJ MLEKO, SiBKO. ZAwsze upomina się o jedzonko, picie.
                                        Uwielbia bajki i je komentuje i tak jak mama M jak miłość (ostatnio powiedział – MAMA STEFAN KOCHA MAŁGOSIE, albo STEFAN DAŁ BUZI MAŁGOSI
                                        Niestety zaczął się już ze mną “kłócić” – jak go ubieram krzyczy – POMOCY, RATUJCIE ( nigdy tego nie lubił)
                                        na klapsa reaguje – UDERZYŁA, MAMA UDERZYŁA.
                                        Poza tym jak się sam bawi dużo mówi do siebie.
                                        Ps zapomniałam że jest fanem Adama MAłysza (MAMA CHODŹ SIBKO ADAM MAŁYSZ SKACZE. Przepraszam że się tu przechwalam ale tak się ciesze że mogę się już z nim dogadać a nawet posprzeczać

                                        agusiaradom

                                        • Re: *Dwulatkowa mowa*

                                          nieźle

                                          Kacperek 12.02.04

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: *Dwulatkowa mowa*

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general