Postów wyświetlanych: 12 - od 1 do 12 (wszystkich: 12)
Postów wyświetlanych: 12 - od 1 do 12 (wszystkich: 12)
Musisz się zarejestrować lub zalogować, żeby odpowiedzieć
z mojego piekarnika.Jest nowy.Jeszcze go nie używałam.W sobote go włączyłam bo piekłam pestki z dyni,i wiedziałam ,że będzie śmierdział bo jeszcze nie używany ale normalnie leciały z niego kłęby dymu.Wczoraj też go włączyłam i to samo…
Czy to normalnie ,że z nowego piekarnika się dymi????
a jesteś pewna, ze usunęłaś wszystkie wew zabezpieczenia- folie, styropiany itp?
jesli tak- to zadzwoń do sklepu/serwisu
to nie jest normalne
W piekarniku zawsze są jakieś smary konserwujące. Jak pousuwałaś folie itp, to za chwilę przestanie dymić i śmierdzieć.
Mnie 2 dni temu dymił nowy opiekacz do kanapek.
a jesteś pewna czy wyjełaś gwarancje….bo zazwyczaj chowają do piekarnika:Fiu fiu: ja niezauważyłam…:Wstyd: przy pieczeniu biszkoptów w temp. 150st. wszystko było dobrze…a potem piekłam karpatke w 220st- myślałam że mi się ciasto pali a to była gwarancja:Boje się::Wstyd:
nigdy nie miałam problemów ale zawsze postepuję zgodnie z instrukcją.
nowo nabyty piekarnik „przegrzałam” w temperaturze 250 stopni przez 1 godzine.
U mnie był dym, bo nie zdjęłam folii z blaszki – nie było jej widać, a była przyklejona… Zobacz, może u Ciebie tak jest…
:Śmiech:
dziewczyny, dziekuję :Radocha:
Usia, za co?
Zamieszczone przez mama3xM
Usia, za co?
nie, nie dymi mi sie 😉
nie sądziłam, że takie rzeczy sie zdarzają 🙂
Millounia, u mnie pierwsze pieczenie (na pusto :Hyhy:) tez było z jakimis oparami, w sumie nawet widocznymi. W instrukcji bylo napisane, ze tak moze być, ale zeby to byly az kłeby dymu to bym nie powiedziała :Hmmm…: Moze rzeczywiscie cos przeoczyłas i nei wyjęłas z piekarnika?
Zamieszczone przez edycia0110
a jesteś pewna czy wyjełaś gwarancje….bo zazwyczaj chowają do piekarnika:Fiu fiu: ja niezauważyłam…:Wstyd: przy pieczeniu biszkoptów w temp. 150st. wszystko było dobrze…a potem piekłam karpatke w 220st- myślałam że mi się ciasto pali a to była gwarancja:Wstyd:
:Śmiech::Śmiech::Śmiech::Śmiech::Śmiech:
jej ja chyba ślepa jestem…narobiłam paniki…bo wczoraj włączyłam piekarnik i znowu dymiło się tak jakby się coś paliło..a do tego smród jak cholera i w kuchni czarno…wzięłam wolne w pracy…zadzwoniłam do serwisu..przyjechał Pan …i co się okazało ,że ścianki w środku były wyłożone tzn ..naklejona była na nie przezroczysta folia ochronna ..w życiu bym jej nie zauważyła…no dodatek pod wpływem ciepła nie popękała…więc skąd mogłam wiedzieć,,że tam jest..
Pan folie ściągnął…odpalił piekranik..smrodek lekki dalej był ..ale dymu brak,.,
Dzięki dziewczyny za pomoc:)
:Śmiech::Śmiech::Śmiech:
przepraszam, nie mogłam
Musisz się zarejestrować lub zalogować, żeby odpowiedzieć
Rodzice » Tematy » NA KAŻDY TEMAT » Tematy, których nie znalazłam w forum » Dymi się…