dzieci owiniete pepowina

Ten post jest skierowany do Mam, ktorych dzieci podczas porodu byly owiniete pepowina.
Czy Wasze dzieci rozwijaja sie prawidlowo i ile dostaly punktow w skali Apgar po porodzie?
Jagoda owinela sie pepowina i zaczelo spadac jej tetno, dobrze ze maz zauwazyl 🙂 przewrocili mnie na lewy bok i wprowadzili jakies sady (porod szedl bardzo szybko, nawet mnie nie nacieli ). Jagoda dostala w pierwszej min 9 punktow i w 10 rowniez.
Czy takie owiniecie pepowina moze miec jakis negatywny wplyw na to jak dziecko bedzie sie rozwijalo? Jesli nie teraz, to czy w przyszlosci moze sie to jakos ujawnic?
Wiem ze nawet krotkie niedotlenienie moze miec ogromny wplyw na dziecko. Jakie macie zdanie w tej sprawie?

Mama i Jagoda 01-08-03

26 odpowiedzi na pytanie: dzieci owiniete pepowina

  1. Re: dzieci owiniete pepowina

    moj akurat nie byl owiniety, ale wszyscy byli zaskoczeni dlugoscia mojej pepowiny, pobilam rekord w szpitalu.
    w zasadzie to chyba byl cud ze malemu nic sie nie stalo!

    pozdrawiam cieplo!

    • Re: dzieci owiniete pepowina

      U nas owinięcia nawet nikt nie zauważył (ostatnie usg miałam zresztą na 8 tygodni przed porodem, ale i tak by nie zauważyli na tym sprzęcie :-(, na szczęscie tętno raczej nie spadało, mimoze poród był tak dłuuuugi i z tak słabym postępem (może dlatego dziecko nie chciało zejść niżej.. ale czemu się nie zmieniało tętno.. nigdy się nie dowiem, jak było, mogę tylko Bogu dziękować). Po otwarciu mojego brzuszka okazało się ze był dwa razy owinięty i miał do tego supeł, podobno ostatnie dziecko, które było tak zaplątane, umarło w tym szpitalu. To cud, ze zrobiono mi cc zanim coś się stało – i zupełnie nie mieli poczucia, że dziecko jest aż tak zagrożone.
      Punktów dostaliśmy 10, choć mie niepokoił przyrost głowki w pierwszych dobach po porodzie. Ale wygląda na to, ze wszystko jest dobrze…

      • Re: dzieci owiniete pepowina

        NIE DOSTRZEGAM NICZEGO NIEPOKOJĄCEGO W ROZWOJU JULI A BYŁA OPĘTLONA Z TYM ŻE NIE RODZIŁAM MIAŁAM CESARKĘ JAK POJAWIŁY SIĘ MAŁE NAWET SKURCZE TO TĘTNO GASŁO I PROFESOR NATYCHMIAST KAZAŁ OPEROWAĆ -A SWOJĄ DROGĄ CZEMU TEGO NIE WIDAĆ NA USG -JULCIA BYŁA OPĘTLONA DWA RAZY WKOŁO SZYJKI I ZAWIĄZANA W KRAWAT -OKROPNE ONA NIE MIAŁA SZANS URODZIĆ SIĘ NATURALNIE DZIĘKI BOGU TRAFIŁAM NA DOBREGO LEKARZA I PODJĄŁ DOBRĄ DECYZJE CHOĆ TO BYŁO MIESIĄC PRZED TERMINEM
        JULCIA MIAŁA 8 PUNKTÓW 1 ODJELI JEJ ZA NAPIĘCIE MIĘŚNI A 2 ZA KOLOR SKÓRY

        Agnieszka mama Ani (16 08 1994) i Julci(06 02 2002

        • Re: dzieci owiniete pepowina

          Za kolor skóry.. hm ale zabrzmiało 😉
          Ale chciałam zapytać o tę decyzję lekarza – rozumiem, ze bylo widac już przed porodem, że tętno zanika? U nas własnie nie było widać nawet tego 🙁

          • Re: dzieci owiniete pepowina

            Szymon byl owiniety pepowina, 3 razy wokol szyjki i raz wokol tulowia. Dzien przed porodem, robili mi w szpitalu usg w szpitalu, na bardzo podobno dobrym sprzecie, wlasnie po to, by sprawdzic, gdzie jest pepowina i czy maly przypadkie sie w nia nie zaplatal. Usg nic nie wykazalo, niby wszystko bylo ok.
            Kiedy podlaczyli mnie do kroplowki, by wywolac porod, tetno zaraz zaczelo spadac i przez to mialam cc. Szymon dostal 10pkt. Jak narazie nie widze niepokojacych objawow w jego rozwoju.

            colora + Szymonek (22.10.03)

            • Re: dzieci owiniete pepowina

              Mikuś byl owiniety pępowiną raz wokół szyjki. Poród naturalny, tętno nie spadło małemu ani razu. Dostał 6 punktów potem 7 i 8. Rozwija się wolniej niż rówieśnicy, ale to z racji wcześniactwa (poród 6 tyg. przed terminem).
              Do tej pory się zastanawiam czy tego owinięcia naprawde nie bylo widać na USG !?
              Ja i mąż też byliśmy owinieci pepowiną wokół szyji.

              Mika6 i Mikuś (01.04.2003)

              • Re: dzieci owiniete pepowina

                MOja Emi też była owinięta pępowina,która na domiar była bardzo krótka i jak wyszła główka ona na niej wisiała.
                Narazie jest wszystko dobrze,rozwija sie prawidłowo.
                Starszy syn tez sie urodził owinięty a teraz ma 10lat i wyrósł na wspanialego faceta.

                LESZCZYNKA I EMILKA (23.09.03)

                • Re: dzieci owiniete pepowina

                  Witam
                  Moja córa była owinieta pępowiną wokól szyjki 2 razy, poród był siłami natury, a działo się to prawie 17 l. temu.
                  Dziecko dostało 8 p. potem 10.
                  Rozwijała sie dobrze, a teraz jest juz prawie dorosła (licealistka) i nigdy nie zauważylam jakiś problemów z tym związanych.
                  Zawsze była żywym dzieckiem.
                  Pozdrawiam

                  • Re: dzieci owiniete pepowina

                    Moja Julka urodziła się z podwójnymi koralami na szyi (2xowinięta pępowiną). Było to widać na usg i lekarz kazał się nie martwić… no to się nie martwiłam! Urodziła się wielka (4 520g i 63 cm) siłami natury! Dostała 10 pkt Apgar. Z akilka dni kończy dwa latka – rozwija się super!!!! Chodzić zaczęła w 10 miesiącu (sama), dziś mówi pięknie, pełnymi zdaniami, opowiada, zna na pamięć wierszyki, piosenki… 🙂
                    Więc u nas ta pępowina była chyba tylko na ozdobę. Nie ma się co martwic! tak myślę, zwłaszcza, że nie było żadnego niedotlenienia czy innego urazu okołoporodowego związanego z tą pępowiną!
                    Pozdrawiam
                    Gosia+Jula(02.02.02)+Kwietniowa Niespodzianka

                    • Re: dzieci owiniete pepowina

                      Moja Kajka tez była owinięta pępowiną, niedotleniona i dostałą tylko 4 pkt. Ale w kolejnych minutach już 10 pkt. Dodam że poród miałam kleszczowy, Kajce od kleszczy i niedotlenienia wyszedł krwiaczek w głóce, któy po miesiącu zszedł. Powiem ci teraz, jestem już 4 miesiące po porodzie, że to był dla mnie straszny okres. Ale teraz już wszystko jest ok, Kajka rozwija się prawidłowo, nie musimy juz jeździć do neurologa, bo wszystko jest w porządku.

                      Ewa i Kaja (ur. 28.09.03 r)

                      • Re: dzieci owiniete pepowina

                        Ja ponoc mialam pol raza wieksze lozysko niz przecietna, pepowina byla na tyle dluga ze mala mi tam jakos przekrecali ale i tak zaraz jak sie tylko pojawila glowka to kazali mezowi ciac…. Boze a ja mialam rodzic w domu…. gdyby porod szedl wolniej i mniej mnie bolalo to pewnie polozna odbieralaby go w domu…. Nie chce myslec co by sie wtedy stalo…. Jak polozyli mi Jagode to byla fioletowa jak prawdziwa Jagodka….teraz to sie z tego smieje ale….brak mi slow.

                        Mama i Jagoda 01-08-03

                        • Re: dzieci owiniete pepowina

                          decyzja o cesarce z powodu przerywanych przepływów pępowinowo- mózgowych podczas robienia usg ale o pępowinie to nic wcześniej nie wiedzieli miałam robione usg chyba wszystkie jakie były dostępne [napewno kilkanaście w czasie całej ciąży ] nawet genetyczne w instytucie wad wrodzonych i tam też nie widzieli że ją ”dusi pępowina ”może teraz na tym 3d to widać fajnie by było bo nie jeden dzidziuś może mieć takie problemy jak julia
                          ania kolor to ma odpowiedni do narodowości czyli polski -taki jak jej tatuś lekko opalony tylka tak jakoś wyszło w czasie pisania a swoją drogą ja też bym chciała taki kolor a nie tą bladzizne
                          [na początku napisałam że ania ma kolor normalny i zmieniłam bo czy inny od tego byłby nienormalny ]
                          kurcze chyba już głupieje po tym zamieszaniu z infantylnością to czasami człowiek nie wie co napisać żeby komuś oczu nie wykłuć
                          świetne zdięcie i świetny synek jak widać

                          Agnieszka mama Ani (16 08 1994) i Julci(06 02 2002

                          • Re: dzieci owiniete pepowina

                            Witus tez byl owiniety pepowina dwukrotnie. Kilka dni przed porodem znajoma polozna mowila ze to prawdopodobne, bo skakalo mu tetno. Rodzilam silami natury. Poczatek byl bardzo szybki, a potem glowka to wychodzila, to sie cofala, wiec zrobiono wielkie naciecie. Maly byl sinawy, lecz mimo to dostal 10 pkt. Rozwija sie dobrze.
                            Renata

                            • Re: dzieci owiniete pepowina

                              Natusia była owinięta dwa razy – rodziłam naturanie, ale położna – jeszcze w kanale rodnym – zdjęła tę pępowinę z szyi. Nati dostała 8 punktów (za zabarwienie skóry). Od początku rozwijała się świetnie i nigdy nie trzeba było jej rehabilitować. Wszystko robi znacznie szybciej niż opisują podręczniki

                              Kaśka z Natusią (22 miesiące 🙂

                              • Re: dzieci owiniete pepowina

                                Wiem, że to daaawne dzieje, ale mój tata był owinięty pępowiną. Nie dawali mu szans, ale wbrew wszystkim był najmądrzejszy z całego rodzeństwa. Chciała bym mieć takie szare komórki jak on… Na prawdę wspaniały człóowiek, niczego mu nie brakowało, wszystko na swoim miejscu……..

                                Kasia z lwiątkiem 06.08.04

                                • Re: dzieci owiniete pepowina

                                  Patryk był owinięty raz pępowiną. podczas wywoływania spadło mu raz tętno i niestety nie cięli od razu. do dzisiaj nie wiem, dlaczego lekarze tak zwlekają z decyzją o cc. po ok 1,5 godzinie, kiedy nie było szansy na to, ze urodzę sama podjęli decyzji o ceasarce. jeden lekarz chciał jeszcze czekać. dobrze, że inny sie przeciwstawił. po porodzie niby wszystko było w porządku. dwa miesiące póżniej dostałam skierowanie do neurologa, bo główka rosła za szybko. istniało podejrzenie wodogłowia. niestety usg wykazało uraz okołoporodowy, niedotlenienie i wylew w mózgu, poszerzoną jedna komorę mózgu.
                                  od tego czasu mamy co jakiś czas kontrolę u neurologa. w czwartek byliśmy na usg. obraz nie zmienia się. nie ma wodogłowia i prawdopodobnie taka asymetria zostanie. nie wiem, jaki będzie mieć to wpływ na jego rozwój. lekarze sa w tym względzie bardzo małomówni. mózg to nie ręka. nie da się wszystkiego przewidzieć. mam nadzieję, że Patryk będzie się rozwijał dobrze. psychicznie i emocjonalnie wyprzedza rówieśników, motorycznie jest trochę do tyłu. nie siada jeszcze. ale nie wiążę tego z wylewem. taki ma rozwój. jednak lęk mam w sobie. staram się go zagłuszyć, ale nie zawsze mi to wychodzi. lekarzy z tego szpitala mogłabym udusić własnymi rękoma.
                                  jeśli do tej pory wszystko z Jagodą jest w porządku, nie ma niepokojących objawów, to sądzę, że możesz spać spokojnie:-)

                                  Beata&Patryk(03.03.03) [Zobacz stronę]

                                  • Re: dzieci owiniete pepowina

                                    Marta tez byla owinieta… A punktow miala 10:)

                                    KaSieK i MaRtuSia

                                    • Re: dzieci owiniete pepowina

                                      W poniedzialek idziemy do lekarza i wszystkiego sie dowiem, mysle ze wszystko jest dobrze (tak jak do tej pory to bylo).
                                      Jednak znasz ten lek, gdzies on tam jest w moim umysle…. to chyba dlatego ze znajomych meza synek (rowniez owiniety pepowinka podczas porodu) jest niepelnosprawny umyslowo, wykryto to dopiero ok 8 miesiaca jak glowka radykalnie sie powiekszyla a i maly mial niedosluch (to bylo kilka lat trmu ) obecnie ok miesiaca po porodzie badaja tu sluch maluchom specjalnym aparatem (Jagoda dobrze slyszy).

                                      Zycze Tobie i Synkowi duzo zdrowka 🙂

                                      Mama i Jagoda 01-08-03

                                      • Re: dzieci owiniete pepowina

                                        Moj syn byl bardzo dziwacznie owiniety pepowina a mianowicie dwa razy wokol szyji i ramion tzw.szelki; bylo to jednym z powodow cc; poza tym mialam bardzo gruba i dluga pepowine. Po porodzie malego odrazu polozyli w inkubatorze bo stwierdzili, ze ma zespol zaburzen adaptacyjny ; dostal najpierw 8 a potem 9 punktów. Wszystko bylo ok. Teraz rosnie jak na drozdzach i ani razu nie chorowal; jak bedzie pozniej – zobaczymy!!:)

                                        Renata i Tymuś 31.07.03

                                        • Re: dzieci owiniete pepowina

                                          Stefek był owinięty za szyję i za nóżkę… na skurczach zanikało tętno do 12 a po skurczu skakało do 250…. po 3 takich skurczach podjęto decyzję o cesarce… i całe szczęście bo by się młody żywy nie urodził naturalnie jak się później okazało… pępowina byłą za krótka na dodatek pozawijany był ciasno i żeby było weselej to odkleiło się całkowicie prawie łożysko….. stefek został uratowany w ostatniej chwili…. do terminu naturalnego czyli jeszcze tydzień by prawdopodobnie nie dożył….. dostał w pierszej minucie 6, później 7 i w 10 min 8 punktów…. głównie za niedotlenienie i odruchy życiowe. Jesteśmy pod stałym nadzorem neurologa i jak na razie wszystko jest w porządku – rozwija sie prawidłowo jedynie nie chce zbytnio leżeć na brzuchu, ale za to bardzo chec juz stać choć za dobrze siedzieć nie potrafi… W każdym razie wygląda że wszystko jest w porządku (i oby tak już zostało)

                                          pozdrawiam efik i Stefek (14 lipca)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: dzieci owiniete pepowina

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general