Moja mała uspokaja się właściwie tylko gdy weźmie się ja na ręce. Zaznaczam, że ma czystą pieluszkę i jest najedzona, bo gdy przystawiam ją do piersi ssie tylkko momencik. Myślicie, ze tak małe dziecko (1,5mies) może być już rozpieszczone? Przyszło mi to na myśl, gdyż moi teściowie wciąż ją noszą na rękach, a gdy tylko zagrymasi, też ją od razu biorą na ręce, pomimo moich protestów.
Beata i Malwinka (ur.17.05.2003)
5 odpowiedzi na pytanie: dziecko płacze. dlaczego?
Re: dziecko płacze. dlaczego?
jasne, ze może… Mateusz od dawna ma preferowane pozycje 😉
Re: dziecko płacze. dlaczego?
odwieczne pytanie….dlaczego dziecko placze….
moze po prostu potrzebuje tej bliskosci jeszcze…przeciez czysta pieluszka i pelny brzuszek to nie jedyne jego potrzeby…wydaje mi sie ze nie b mozna rozpuscic takiego mmaluchu…moze jedynie przyzwyczaic do czegos…. Nosic i przytulac trzeba na pewno i to duuuuzo duzo… Ale nie trzeba brac na rece za kazdym razem jak sie tylko dziecko skrzywi – ja zauwazylam ze jas o wiele lepiej znosi gdy mowie do niego, spiewam mu, glaszcze po policzku niz jak wezme na chwile zeby potem odlozyc – on nie cierpi odkladania… A nie moze byc non stop na moich rekach… Ale kazde dziecko jest inne i kazde potrzebuje indywidualnego podejscia….
nie jestem za tym aby dziecko sie “wyplakalo” bo jesli placze to znaczy ze jest mu zle i trzeba temu zaradzic ale nie koniecznie musi byc to zawsze od razu branie na rece…
kiuiczycaZjasiemUboku (21.02)
[Zobacz stronę]
Re: dziecko płacze. dlaczego?
te maluszki już takie są moja płakała przez pierwsze 4 m. potem mniej. Dzisiaj to już prawie na mnie krzyczy
Izka i Zuzanka (12.V.2002 r.)
Re: dziecko płacze. dlaczego?
A jak sobie radzisz z uspokojeniem Mateuszka gdy marudzi, kiedy mówienie, śpiewanie i dotyk nie wystarcza? Nosisz go wtedy na rękach?
Beata i Malwinka (ur.17.05.2003)
Re: dziecko płacze. dlaczego?
Wszystko to zalezy… kiuik ma rację, do pewnego momentu to nie jest rozpieszczanie, tylko spełnianie zwykłych potrzeb bliskości… a że dziecko ma preferowane pozycje, trudno… to naprawdę przechodzi, teraz jego potrzeby wydają mi się inne, uwielbia gdy mu się śpiewa, wygłupia się przy nim… zobaczysz, to przyjdzie z czasem…
a czesto płacz jest potrzebą snu, ale do smu trzeba przytulic, biorę na kolana kłade boki,, dam smoka (nie cyca, chyba ze jest głodny) i śpi momentalnie.. czasami tego potrzebuje.. nie uwazam, ze jest rozpieszczony… ale przyzwyczajony do czegos, do czego ma prawo byc przyzwyczajony… Twojemu tez na pewno podoba się to co robią z nim dziadkowie…
ale twoje dziecko rownie dobrze moze miec kolki… u nas to był okropny płacz i tez pozycja pionowa pomaga wtedy czasami
stopniowo nauczysz sie rozumiec dziecko i mu pomagac, odrózniac przyczyny płaczu…
Znasz odpowiedź na pytanie: dziecko płacze. dlaczego?