dzień w samochodzie ;)

tak właśnie go wczoraj spędziliśmy

po śniadaniu pojechałam z Krzysiem do pracy… usnął w drodze, więc pod pracą czekałam pół godziny, aż się obudzi;
w drodze powrotnej to samo… tym razem spędziłam 40 min w garażu (przy okazji i ja się zrdzemnęłam:)
po południu wyprawa do smyka… Krzyś tradycyjnie usypia, a my siedzimy pod smykiem GODZINĘ !!!

kto zna Krzysia ten wie, że o każdą minutę snu muszę z nim walczyć, więc dlatego staram się go nie budzić, nawet jeśli muszę długo czekać… na szczęście nigdzie nie musialiśmy być “na godzinę”;
następnym razem wezmę jakąś książkę ;)))

czy Wasze maluchy też śpią w samochodzie? i czy je budzicie?

[i]Ewa i Krzyś (8 i 2/3 mies.)

16 odpowiedzi na pytanie: dzień w samochodzie ;)

  1. Re: dzień w samochodzie 😉

    Moja córeczka uwielbia spać w samochodzie. Oczywiście zasypia jak jedziemy. Ale jak muszę wysiąść to ją budzę.

    Beata i Malwinka (ur.17.05.2003)

    • Re: dzień w samochodzie 😉

      Moj maly tez w samochodzie blyskawicznie zasypia tyle tylko ze jak samochod staje to Dominik gora 5 min i juz nie spi. Pozdrawiam

      Ewa i Dominik (17.04.2003)

      • Re: dzień w samochodzie 😉

        Mikołaj zawsze usypia w aucie, ale go nigdy nie budzę, tylko…śpiącego zabieram ze sobą w foteliku, mam mały, dla niemowląt, lekki, więc go biorę jak torebkę ;-))) Nie budzi sie przy wyjmowaniu, śpi całe zakupy i budzi się czasem dopiero w domu ;-))) kiedy Miki urośnie nie bedzie już tak dobrze…
        ada77 i miki-20 maj 2003

        • Re: dzień w samochodzie 😉

          Zu nie lubi samochodu. Usypia jak już pada ze zmęczenia, a jak nie jest zmęczona to zaczyna się nudzić i wtedy wyje (inaczej tego nie mogę nazwać) i w żaden sposób nie potrafię jej uspokoic. Stąd staram się jej daleko nie wozić. Na krótkiej trasie udaje się ją czymś zająć

          Kaśka mama Zuzanki (16.10.2002)

          • Re: dzień w samochodzie 😉

            Mój w samochodzie śpi już coraz mniej, ale też zdarza się mu zasnąć. Jednak ja nie czekam aby się obudzi, często przekładam go do wózeczka, albo w domu do łóżeczka. Jak się obudzi to trudno, zaśnie później 🙂

            Agus i Kamilek (24.03.2003)

            • Re: dzień w samochodzie 😉

              hihi ja też kiedyś stałam prawie godzinę pod ikeą 🙂 teraz biorę ze sobą wózek i w takich przypadkach przenoszę Nati śpiącą do wózka – i idę na zakupy

              • Re: dzień w samochodzie 😉

                Moja Dominika dość często zasypia przy dłuższej trasie w aucie, ale niestety tylko sie wyłączy silnik za moment sie budzi – zbankrutowalibyśmy gdyby to był jedyny sposób na sen 🙂

                Ola i Dominika ur. 8.12.2002 r.

                • Re: dzień w samochodzie 😉

                  jakbym czytala o synku mojej siostry:)

                  Nelly i Hubert

                  • Re: dzień w samochodzie 😉

                    niestety każda próba przeniesiania śpiącego Krzycha kończy się rozbudzeniem… więc czekam, czekam, czekam…

                    [i]Ewa i Krzyś (8 i 2/3 mies.)

                    • Re: dzień w samochodzie 😉

                      Są dni kiedy zasypia zaraz po uruchomieniu samochodu, a są dni kiedy cała drogę nie spi. W dłuższych trasach śpi zawsze!!!
                      Kiedy nie śpi wszytsko jest w porządku do pierwszych świateł, kiedy jest “czerwone” zaczyna sie bunt, jak samochód ruszy wszystko wraca do normy!!! Gdy zasnie poprostu przekładam ja do wózka i w drogę!!!!

                      Anka i Basiulec (8 miechów)

                      • Re: dzień w samochodzie 😉

                        Gdzie te czasy, kiedy Kinga usypiała zaraz po starcie?! Teraz nie ma na nią siły, oka nie zmruży, bo wszystko ją interesuje. Gorzej jest w dłuższych trasach po po pewnym czasie zaczyna się nudzić i daje koncert.

                        Edyta mama Kingi (31.10.02)

                        • Re: dzień w samochodzie 😉

                          zazdroszczę… moja Natunia nie chce spać w aucie, w drodze znad morza płakała bardzo długo, mimo, że była zmęczona 🙁

                          Maja z Natalką (10 miesięcy)

                          • Re: dzień w samochodzie 😉

                            my bedziemy miec taki dzien w samochodzie jutro bo jedziemy do poznania…mam nadzieje ze jas bedzie spal…
                            kiedys jak byl mlodszy to bylismy w ciechocinku i byl b grzeczny -wiekszosc trasy w obie strony przespal…
                            po miescie tez spi ale tak jak komanczerowa basia budzi sie na kazdych swiatlach i najczesciej u celu podrozy tez…
                            dzieci lubia misie….i samochody 😉

                            • Re: dzień w samochodzie 😉

                              Mój Jaś jak był mniejszy też przesypiał cał drogę – ale od jakiegoś czasu interesuje się tak bardzo otaczajacym go światem że ze spaniem jest różnie – a w niedzielę wieczorem czeka nas podróż z Podbeskidzia nad morze – ą z jestem ciekawa co to będzie??

                              Gosia i Jaś (02.08.02)

                              • Re: dzień w samochodzie 😉

                                Nasza Ania wprost uwielbia jazdę samochodem – z reguły usypia po 5 min jazdy i budzi się niedługo potem jak zgaśnie śilnik. I tak się polepszyło bo budziła sie i marudziła na każdym czerwonym świetle ! Ileż razy można łamać przepisy? Generalnie – słodko śpi w aucie, nawet 2 godz naraz.

                                Aga i Ania – 5 miesięcy

                                • Do Bobeczka

                                  a gdzie na Podbeskidziu mieszkasz?

                                  Znasz odpowiedź na pytanie: dzień w samochodzie ;)

                                  Dodaj komentarz

                                  Angina u dwulatka

                                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                  Czytaj dalej →

                                  Mozarella w ciąży

                                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                  Czytaj dalej →

                                  Ile kosztuje żłobek?

                                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                  Czytaj dalej →

                                  Dziewczyny po cc – dreny

                                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                  Czytaj dalej →

                                  Meskie imie miedzynarodowe.

                                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                  Czytaj dalej →

                                  Wielotorbielowatość nerek

                                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                  Czytaj dalej →

                                  Ruchome kolano

                                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                  Czytaj dalej →
                                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                  Logo
                                  Enable registration in settings - general