Co sie dzieje? Czy juz wszystkie poprzechodzilyscie na inne fora (czego wam serdecznie zycze) czy tez naprawde nie macie nic do powiedzenia? Cholercia, przeciez ja mam tylko was. Szkoda mi mojego meza, ktory przezyl to bardzo, moja mama rowniez jest juz u schylku wytrzymalosci a inni ludzie jak to ludzie ” Kingus nie martw sie, jeszcze bedziesz miala dzieci, jestes przeciez taka mloda” oni nie rozumieja tego, ze ja chce byc teraz w ciazy a nie kiedys i tak naprawde nikt nie wie czy ten cud zdarzy sie jeszcze raz. Trzeba w to wierzyc i z dnia na dziec zaczynam byc coraz silniejsza w tym postanowieniu. Jednakze ktos kto tego nie przezyl tak naprawde nie potrafi zrozumiec kobiety, ktora stracila swoje dzieciatko! I ja was potrzebuje!!! Nie zostawiajcie mnie samej. Pogadajmy o tym co bylo, jest, bedzie!
Znow zaczynam paplac trzy po trzy ale u mnie jest juz po drugiej w nocy i jestem strasznie zmeczona. Tym razem jednak zamierzam pojsc spac i jutro przeczytac duzo listow od moich kochanych kolezaneczek, jak rowniez od tych, ktore sobie tylko po cichu czytaja i choc marza o tym by cos napisac to nadal sie wachaja…. hej, ty wiesz, ze pisze do ciebie.
A tak poza tym to Mala, moze bys mi pomogla rozgrzac to towarzystwo!!!!!!!
Caluski Kochane Moje
Dzis nie dam sie zdolowac i ide spac
Kinga
27 odpowiedzi na pytanie: Dziewczyny!!!!!
Re: Dziewczyny!!!!!
no wlasnie nie wierze ze jestesmy same z kinga jest nas pewnie duzo duzo wiecej na pewno jest duzo dziewczyn ktore to przezyly i teraz sa w ciazy albo urodzily juz dzidzi napiszcie prosze nawet niewiecie jak wasze slowa wplywaja na nas daja nam ogromna nadzieje no to czekamy na was pozdrawiam mala
Re: Dziewczyny!!!!!
Coś mi się wydaje, że większość dziewczyn przeniosło się na formum – Niepłodność…I mam nadzieję, że nie dlatego,że mają taki problem, tylko, że tam toczą się dyskusje – Jak zwiększyć szanse na ciążę. Ja postaram się bywać i tam i tu. Pozdro,Joasia
Pozdro, Joasia
Re: Dziewczyny!!!!!
Kinguniu i Malutka
Dołączyłam do Was po moim smutnym zdarzeniu w sierpniu. Tak bardzo brakowało mi ciepłych słów a także wymiany informacji z innymi.
W pracy niewiele dyskutuję na ten temat, bo prawie nikt nie wiedział o mojej ciąży – zresztą w pracy nie można tym się za bardzo chwalić – wiadomo dlaczego. Pomimo ochrony kobiet w ciąży i tak krzywo na ciebie patrzą.
Mam to samo co ty Kingo – już chcę być w ciąży a nie dopiero za jakiś czas. Już chciałabym nosić w sobie to maleństwo. Chyba troszkę popadłam w obsesję.
Mam 28 lat. Do tej pory nie chcieliśmy mieć dzieci – chcieliśmy być razem.
Gdy w końcu zachcieliśmy i zrobiliśmy to jak się patrzy z badaniami, przygotowaniem – taki pech. Dlaczego akurat my.
Razem płakaliśmy – ale teraz jest troszkę lepiej.
Kingo kiedy możesz znowu próbować.
Malutka wiem, że twoja sprawa jest bardziej skomplikowana ale co u ciebie aktualnie.
Ja muszę czekać aż do stycznia jak ja to WYTRZYMAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Re: Dziewczyny!!!!!
Witam wszystkie dziewczyny zarówno te co żywo uczestniczą na forum jaki i te co tylko “podgądają”.
Ja do dzisiejszego ranka należałam do tej drugiej grupy. Ale za namową męża i Kingi z którą koresponduje prywatnie ( ta zachęta była chyba do mnie)
postanowiłam się zalogować.A więc oto ja 26 lat, ponad miesiąc temu poroniłam będąc w 5 tygodniu ciąży, co przeszłam i czułam chyba nie muszę pisać.
Forum obserwuję odkąd dowiedziałam się że jestem w ciąży, ale zanim się zalogowałam, już nie magłam się podzielić z Wami wspaniałą nowiną, a potem
nie miałam na to po prostu siły. Ale kryzys już minął i obecnie zabraliśmy się z mężem “do dzieła” więc mam nadzieję że tym razem wszystko będzie OK, bo jak
napisała Kinga swoje 25% na poronienie w tym wieku już wykorzystałam. Mam nadzieję że dziś dołączy więcej takich “podglądaczy”, pozdrawiam Ania.
Re: Do Słonka!
Czy miałaś łyżeczkowanie?
Kiedy możesz starać się o kolejne dziecko?
Ja poroniłam w 7 tygodniu, miałam łyżeczkowanie i muszę czekać około 5 – 6 miesięcy. Lekarz mówi o 6, ale ja będę próbować wcześniej
Pozdrawiam
Re: Do Słonka!
Nie miałam łyżeczkowania,miałam dość duże krwawnienie plus lekarz przepisał mi tabletki powodujące skurcze macicy
co miało ułatwic usunięciu tego co jeszcze zostało w środku, łyżeczkowanie robi się wtedy gdy organizm samoistnie nie wydalił
skrzepów, lub nie poroniłaś samoistnie itp. Po tabletkach (po 7 dniach) miałam robione usg, które miało stwierdzić że wszystko wróciło do normy,
w moim przypadku było OK. Co do następnej ciąży to w przypadku tak wczesnych poronień nie trzeba czekać tak długo bo organizm jeszcze
całkowicie nie przestawił się na opcje “ciąża”, w końcu to jeszcze system komórek a nie półd. Jest to przynajmniej opinia mojego lekarza
ale lekarz Kingi też powiedział że trzeba odczekać “tylko” do następnej mieściączki.Kiedyś mówiło się że należy czekać zawsze 6 mies.
a mnie się wydaje że to bardzo indywidualna sprawa jeżeli czujesz się na siłach tych psychicznych i fizycznych to czemu nie próbować.
Ale nie wiem co w twoim wypadku było przyczyną poronienia, może masz jakieś względy medyczne? U mnie ani męża w żadnych
badaniach ne ma specjalnych odchyleń od normy, prawdopodobnie był to tylko “wypadek przy pracy” ale po poronieniu mój mąż
przebadał się gruntonie ( badanie nasienia, hormonów) aby więcej taka historia się nie powtórzyła. Pozdrawiam.
Re: Do Słonka!
Gdy trafiłam do szpitala (7 tydzień) – moja dzidzia jeszcze żyła – widziałam na USG – trzy dni później już nie – też to widziałam. Straszne.
Jeszcze tego samego dnia miałam łyżeczkowanie.
Moja pani doktor każe czekać około 6 miesięcy.
Re: Do Słonka!
A robiliście jakieś badania w kierunku-DLACZEGO tak się stało, może była jakaś konkretna przyczyna, jak tam twój mąż, wiesz to nie zawsze musi być wina mamusi?
Re: Dziewczyny!!!!!
Ja tez jestem caly czas. czasami czytam tylko a czasami pisze:) U mnie lekarze tez mowili cos o 6 miesiacach ale mam to gdzies. zaczelam sie starac juz w drugim cyklu i wiem ze przede mna dluga bardzo droiga wiec nie ma na co czekac. Mi akurat przytrafilo sie puste jajo plodowe!
I mam postanowienie!!!!! w tym roku jeszcze zajde w ciaze, koniec i kropka!
I czekam az wszystkie sie stad wyniesiemy na forum o ciazy i dzieciach 🙂
Caluski dla WAS
Danusia
Re: Dziewczyny!!!!!
Tak, tak popieram. Mam nadzieję że najdalej za kwartał wymiecie nas z tąd no i że to forum może nie będzie miało racji bytu.
Starajcie się dziewczynki ze wszytkich sił że byśmy już w krótce znalazły się troszkę wyżej w tym forum.
Pozdrawiam gorąco Ania.
P. S. I co Kinga zadowolona, rozruszałyśmy się trochę. Pewnie Ci z rana szczęka opadnie? Hi! Hi! Hi!
Re: Dziewczyny!!!!!
Kindze rzeczywiscie szczeka odpadnie. Mnie wlasnie opadla!!! Kinga rzucila haslo…i posypala sie lawina.
Kij w morowisko:-)))).
Redakcja wszystkie “dziewczyny” goraco pozdrawia!!!!!
Z poważaniem,
Redaktor
Re: Do Słonka!
Po poronieniu miałam robione badanie histopatologiczne – wyszło OK – przy pierwszym poronieniu lekarze z reguły nie zalecają dodatkowych badań – chyba, że coś wzbudza ich podejrzenia (np. patologie rodzinne czy choroby przewlekłe).
U mnie prawdopodobną przyczyną był zły dobór komórek.
Co to znaczy puste jajo płodowe? Jeśli widziałam moją małą fasolkę – to nie było puste jajo?
Re: Do Słonka!
U nas w rodzinie wszyscy zdrowi i normalni ale ponieważ ja miałam wcześniej robione wszystkie badania i było ok. to istniało podejrzenie że może mąż niedomaga.Robi się badanie nasienia aby stwierdzić w jakiej “kondycji” są plemniki, bo gdy są poniżej średniej to można je trochę “podrasować”, co zwieksza szansę że dzidzia dostanie od tatusia wszystko to co najlepsze.Więc jak u Was wszystko ok. to życzę miłej “pracy”. Słonko
Re: Do Słonka!
Dzięki serdeczne.
Będziemy ostro pracować na początku przyszłego roku.
Dziś już koniec pracy – więc do jutra.
Pozdrawiam
Dzięki za wymianę informacji, pozdrowień i miłych słów
to dla każdej z nas bardzo ważne
Re: Dziewczyny!!!!!
Kinguś, nic się nie martw ! Musi nam się w końcu udać – wszystkim.
I Ania ma rację – zobaczysz, niedługo się spotkamy na innym form.
Z całego serca życzę tego nam wszystkim.
Pozdrowienia. Ewka
Re: Dziewczyny!!!!!
dziewczyny pamietajcie o tej nieszczesnej toxoplazmozie ja ZARAZILAM SIE W CIAZY i dzidzius umarl w 9 tyg zebym wczesniej wiedziala ze nie mam przeciwcial uwazalabym a tak a do tego b. dlugie leczenie teraz znow sie staram jak narazie z miernym slutkiem ale mam nadzieje ze juz niedlugo oposcimy to forum caluski mala
Re: Dziewczyny!!!!!
No nareszcie! Aby tylko bylo wiecej dziewczyn, ktore sie udzielaja. Zawsze to milo gdy ma sie bratnia dusze.
Caluski Slonko
Kinga
Re: Dziewczyny!!!!!
Hej!
Dlaczego lekarz kazal ci czekac az do stycznia? Ja bylam w 8 tygodniu choc moja wisienka przestala rosnac juz w 6 a lekarka powiedziala, ze po okresie mam zielone swiatlo (przez ktore zamierzam przejechac na sygnale i prosto na porodowke za 9mies)
Czego wszystkim nam zycze z calego serca
Kinga
Re: Dziewczyny!!!!!
Sama sie zastanawialam gdzie pisac. Z nieplodnoscia walczylam dwa lata, potem mialam moja wisienke tylko przez kilka tygodni. Nie wiem, byc moze aby zdazyl sie cud znow bede musiec walczyc kilka lat. W tej jednak chwili wydaje mi sie, ze tu jest moje miejsce (choc na nieplodnosc nadal zagladam)
Kinga
Do Kingi dlaczego po 6 m-cach
Kinguniu,
podobno tyle czasu potrzebuje kosmówka na regenerację po łyżeczkowaniu. Stąd 6 miesięcy.
Z forum wiem, że niektóre dziewczyny próbowały wcześniej i było OK. Ja jednak poczekam chociaż 5 cykli. Nie chcę ryzykować.
Znasz odpowiedź na pytanie: Dziewczyny!!!!!