zaszla w ciaze, przy nieregularnych miesiaczkach, bez sluzu i wogole owu….chodzi mi oczywiscie czy bylo leczenie skuteczne czy juz mam dac se spokoj, dodam, ze hormony ok….ponoc PCO,ale nie wiadomo….pocieszy ktoras???
w srode mam kolejna wizyte u gin by sprawdzic czy owu jest,ale ja wiem ze nie ma…. No bo niby skad…..eh…trace nadzieje,na drugiego maluszka…po glebszym namysle wiem, ze nie mam jej wogole…
8 odpowiedzi na pytanie: dziewczyny czy ktoras z was
Od zawsze miałam nieregularne @. Przy zachodzeniu w 2 ciąże mierzyłam temp przez około 4 m-ce przed poczęciem i każdy z tych cykli był bezowulacyjny bo potwierdzialy rowniez testy owulacyjne. Po tych 4 m-cach leżałam w szpitalu na endokrynologii, zrobili mi wszystkie badania, wyniki miały byc za ok 4-6 tyg, w tym czasie pojechałam na wakacje, wrociłam i okazało się ze jestem w 8 tc. Zaszłam zaraz po wyjsciu ze szpitala. Wyniki okazały sie rewelacyjne. Ale teraz mam problemy i okazalo sie, że mam i miałam pco, gin powiedział ze mieliśmy szczeście ze “trafilismy” z przytulankiem.
Moim zdaniem nie należy tracić nadzieji 🙂 Może traficie tak jak my 🙂 Próbować warto 🙂
Nelly ja może nie pociesze z niegregularnymi miesiączkami, ale napisze, że nadzieja jest zawsze i zasakakuje nas w najmniej spodziewanym momencie.
Jak planowaliśmy, jak układałam zycie pod 2 dziecko nie wyszło nic, oduściłam, życie kompletnie nie nastawione na bobasa i bach po 2 latach ciąża…
Wiem, ze to mało pocieszające, ale młoda baba jesteś.
Wiem, że czasami chce sie tak mocno już teraz, natychmiast i jest ciężko.
Ale nadzieja kochana zawsze jest na przyszłość
pierwsze miesiace byl luz,ale to trwa jzu od lutego…i nic….
pierwsze dziecko nazwane cudem, bo okres tez byl kiedy chcial, a zaszlam w pierwszym cyklu po odstawieniu pigulek, mialam nadzieje, ze teraz tez tak bedzie, ale niestety i od lutego sie nie zabezpieczamy…..
U mnie pierwsze było dokładnie tak samo jak u Ciebie 🙂 O drugie zaczelismy sie również starać w lutym, zaskoczyło w sierpniu. Kiedyś czytałam ze pary przed 30 kochające sie srednio co 2 dni przez caly rok – jesli nie zajda wlasnie po roku powinny zglosic sie do lekarza. Jak znam życie zaciązysz w najmniej spodziwanym czasie 🙂
Grunt to dobry lekarz. Jeśli Twój straszy Cię, ze jest źle i jednocześnie nie proponuje konkretnego leczenia to go zmień. Są nawet fora, gdzie piszą dziewczyny z pco, może one udzielą Ci jakiś wskazówek (o ile rzeczywiście masz pco) Będzie dobrze, zobaczysz i nie stresuj się, bo nerwy na pewno Ci nie pomogą.
A co do rozchwianych cykli to opiszę Ci króciutko moją krótką optymistyczną historię.
W wieku ok 20 lat miałam przerwy w menstruacji nawet po 3-4 miesiące . Rozchwiane hormony, wysoki testosteron i takie tam. Info od lekarza – może mieć pani w przyszłości problemy z zajściem w ciąże. Przełknęłam tą wiadomość bez bólu bo wówczas nie w głowie mi było macierzyństwo. Z czasem okres nieco się uregulował, tzn. nie było takich przerw ale wciąż były huśtawki np. 10-dniowe. Natura była dla mnie hojna i wyrozumiała- na pół roku przed ślubem w wieku 27 lat coś drgnęło i się wyregulowało, pojawił się konkretny śluz. Drugi cykl starań i bach, wielka radość. Po porodzie wizyta u gina, USG i długie oglądanie podejrzanych jajników -dużo pęcherzyków choć jeszcze na granicy normy. Przyszła później pora na dalsze powiększenie rodziny – i tu znów miałam fuksa – drugi cykl staran był owocny. Teraz jajniki mam dalekie od ideału, wszystko wskazuje na pco. Wiem że moja sytuacja jest inna, bo jak napisałam bo miałam wiele szczęścia i mam to do czego dązysz czyli dwójkę dzieciaczków. Rzecz w tym, że nie można się psychicznie poddawać, musisz wierzyć że ci się uda, a jako najlepsze lekartwo polecam długie wakacje. Znam wiele par, które latami starały się o dziecko aż w końcu przywiozły z urlopu cudowną niespodziankę – małą fasolkę.
NELLY JA MAM ZESPOL pco – MAM 2 DZIECI
2 lata temu mialam wycinane wielkie torboele na prawym jajniku – pozniej szybko zaczelam sie starac o dzidzie… i mam juz 2 pociechy w domu
bedzie dobrze !!! trzymam kciuki za Ciebie
p.s. – dodam ze Ewe konsturowalismy 3 lata – dopiero po 3 latach zaszlam w ciaze (a kochalismy sie bez zabezpieczenia i w jakie dni chcielismy)
z mackiem bylo podobnie… zaszlam w ciaze ok 2 lata po pierwsej…. spokojnie daj sobie czasu !!!
ja tak miałam…za drugim i za trzecim razem. Generalnie okres od poczatku 2008 roku miałam w cały świat, w maju miałam okres na samym poczatku miesiąca, w czerwcu jak czekałam na okres to miałam właśnie chyba dni płodne, bo maluszek ma juz 23 tyg. Ale nic na to nie wskazywało…
Znasz odpowiedź na pytanie: dziewczyny czy ktoras z was