Naprawdę już nie wiem co robić… bo czy to normalne, że 6-miesięczne dziecko mogłoby nawet nie jeść chyba cały dzień..? Karmienie dla mnie to koszmar… mała zaciska usteczka, wypina się, piszczy… jest tak od jakiegoś miesiąca. Np wczoraj rano zjadła ok 90-100ml kaszki na gęsto łyzeczką (butelki nie znosi) – to około 9.00 rano, poszła z dziadkiem na spacer, wróciłi o pierwszej – nie chciała jeść nic, no to poszli znowu, wrócili o trzeciej – znowu nie chciała… no przecież saerce mi pękało, to wmusiłam w nią trochę zupki – tak z 80ml… potem jeszcze za jakiś czas 2/3 słoiczka 130ml deserku i ok. 19.30 100ml kaszki… to wszystko prawie na siłę… cyca ssie tylko na spaniu…
Ja już nie wiem co robić… jak początkowo odpuściłam i nie zmuszałam do jedzenia, to przybrała przez 2 tygodnie 70g… i pediatra powiedziała, że tak nie może być :-((
Nika nie jest pulchna, ale wygląda dobrze, jest wesoła, pogodna, rzadko płacze, bardzo dużo się rusza… tylko to jedzenie… robiliśmy morfologię, wyszła nieźle (trochę tylko za mało hemoglobiny), ma infekcję układu moczowego – jakaś bakteria Klebsiella Species – bierzemy furaginum 3 razy po 1/4 tabletki i już jest lepiej, zrobiliśmy też badania hormonów płciowych i tarczycy, bo Nika ma powiększone gruczołki sutkowe i teraz czekamy na wyniki… może to ma coś z tym wspólnego? Niestety dowiemy się dopiero za 2 tygodnie 🙁
Poradźcie coś proszę bo już wysiadam… po pięć razy podgrzewam zupki, wylewam całe miseczki kaszki i za pół godziny robię nowe… obłęd… pić też nie chce…
Bey i Nikola (14.01.2004)
15 odpowiedzi na pytanie: dziewczyny ja już nie mam siły do mojego dziecka..
Re: dziewczyny ja już nie mam siły do mojego dziecka..
Ja o powód spadku apetytu podejrzewałabym zakażenie dróg moczowych. Jak całkiem wyleczycie myślę, że apetyt powróci. Gdyby nie, to są leki, które podaje się maluchom na poprawę apetytu, jest ich kilka trzeba by skonsultować się z pediatrą.
Kotagus i Mati 28.01.04
Re: dziewczyny ja już nie mam siły do mojego dziecka..
Moja też miała takie skoki żywieniowe,koszmarem było dla mnie, gdy miała jakieś 3 miesiące i w ciągu 2 tygodni nie brzybrała na wadze wogóle. Przyczyną były właśnie bakterie w moczu,wyleczyliśmy na szczęście. Teraz od 2 miesięcy idą następne zęby i też z jedzeniem są szopki.
Nadmienię,że mała ma 15 miesięcy i waży tylko 10 kg.
Życzę cierpliwości 🙂
Esposa
Pati Kwiecień 2003
Re: dziewczyny ja już nie mam siły do mojego dziecka..
tylko? Natusia w tym wieku ważyła 10,3 🙂 a teraz ma już 13,8 kg :))
Kaśka z Natusią (2 lata + 3 miesiące 🙂
Re: dziewczyny ja już nie mam siły do mojego dziecka..
Mati w jej wieku jadł ok. 500 ml dziennie wszystkiego razem (łącznie z mlekiem i z nocą).
Re: dziewczyny ja już nie mam siły do mojego dziecka..
Lea… czyżby ten większy facet na zdjęciu to był twój mąż..?
No proszę, jakich masz w domu dwóch przystojnych chłopaków…
:-)))
Bey i Nikola (14.01.2004)
Re: dziewczyny ja już nie mam siły do mojego dziecka..
Hej!
Moja Ola też miała bakterie w moczu(coli) miała wtedy pół roczku. Problem z jedzeniem był straszliwyteż nic nie chciała. Potrafiła nie jeść przez 6,7 godzin wszystko na siłę pierś też. Mała zażywała furaginę 3 razy. Potem było troche lepiej take huśtawki. Teraz ma 8,5 miesiąća i jest lepiej je w miare normalnie. Też ma gorsze dni ale jest o wiele lepiej możę to nie jedzenie ma związek z bakterią albo z Furaginą? Ola do dziś też nie toleruje butelki uczę ją ale jest b cięzko nie martw się to minie pozdr
Magda i Oleńka 20.10.2003
Re: dziewczyny ja już nie mam siły do mojego dziecka..
🙂 Tylko,bo w porównaniu z innymi dzieciami w jej wieku, to waży tak sobie…Ale przecież nie ma co porównywać…..
Esposa
Pati Kwiecień 2003
Re: dziewczyny ja już nie mam siły do mojego dziecka..
Jagoda jak byla chora to nawet nie chciala pic 🙁 A jak ida jej zebiska to je z polowe tego co Twoje dziecko i jest OK, potrafi obrazic sie na jedzenie i trwac w tym z miesiac do chwili pojawienia sie zeba Jesli przybiera prawidlowo to po co wmuszac. ja nie wciskam, nie chce to nie, jak zglodnieje to samo da znac. Jagoda jakos rosnie i jest sporym dzieckiem , waga powyzej 10 kg czy Ty bys chciala aby Mama ciagle latala z micha i Ci cos do dzioba wciskala
Re: dziewczyny ja już nie mam siły do mojego dziecka..
Ja też jestem w podobnej sytuacji-moja Iga w ciągu 1,5 miesiąca przybrała tylko 200g:(Też je na siłę,butelke wlewam jej na siłę (100ml) wieczorem i w ciągu dnia jak jestem w pracy-to wlewa jej teściowa lub mąż. Oprócz tego zjada (na siłę słoiczek zupki) jakiś deserek i jak wracam z pracy pije cycka (tylko cycka chętnie pije),no i w nocy wisi prawie cały czas na cycku. Wyniki ma dobre (w miarę)trochę malo hemoglobiny, miała pić żelazo-lekarka jej przepisała,ale odstawiłam, bo na domiar złego dostała biegunki, która trwała tydzień :(Bakterii w moczu nie ma, zęby na razie jej nie idą, więc czekam cierpliwie co to dalej będzie. Głowa do góry!!!!
kurczak + Iga 23.11.2003r
Re: dziewczyny ja już nie mam siły do mojego dziecka..
Tak mi przyszło do głowy. A przypadkiem dziadkowie na spacerkach nie “robią dziecku dobrze” i nie kupują łakoci? Pytam bo moi dziadkowie są z tych co tak potrafią robić i dlatego nie lubię im “wypożyczać” Natana.
Eryka i Natanek 09.09.03r
Re: dziewczyny ja już nie mam siły do mojego dziecka..
My mieliśmy podobny problem, nie chciał przez jakiś czas nic jeść z łyżeczki pił tylko mleko z butelki. Do tej pory pije dużo mleka bo cięzko go przekonwać do nowości, ale zjada mi już chociaż raz dziennie słoik zupki i uwielbia parówki i kiełbaski morlinki. U nas było to spowodowane chyba rosnącymi ząbkami. MOze u Ciebie też dziecko ząbkuje?? dodam jeszcze, że mój do tej pory nie zje kaszki łyżeczką, chyba mu nie smakuje. Dodaję mu tylko ze 2 miarki kaszki do mleka i wtedy wypija z butelki ( niekapka). A zupki które podajesz to kupne czy robione? Mój chyba bardziej polubił robione przeze mnie, moze jak dajesz kupne to sprobuj sama coś ugotować, może to jej zasmakuje?? A może ma uraz do łyżeczki?? Pewnie podajesz jej leki które jej nie smakują a potem boi się coś zjeść. Narazie tylko tyle przychodzi mi do głowy.
Re: dziewczyny ja już nie mam siły do mojego dziecka..
Majeczka miała 1,5 miesiąca i nadal ważyła 100g mniej niż jak się urodziła. Dodatkowo, bardzo dużo płakała, miała wzmożone napięcie mięśni grzbietu i ewidentnie cierpiała a ja z nią – z bezradności, że nie umiem jej pomóc.
Lekarz leczył ją a to na kolkę (chociaż brzusio miękki), na pleśniawki (bo mogły przedostać się do przewodu pokarmowego).Zaczęłam ją dokarmiać, bo pewnie nie przybiera, bo za mało je… itd, itp. A okazało się że to była infekcja dróg moczowych! Jak się okazuje, dość częsta u małych dziewczynek. (Później chciał nas wysłać do szpitala!!!).
Na szpital się nie zgodziłam, Majka dostała furagin i natychmiast zaczęła “nadrabiać” wagę. Jak się później dowiedziałam (i to od kilku lekarzy), w przypadku braku przyrostu łaknienia/wagi, sprawdza się zawsze, czy to nie infekcja dróg moczowych, bo to najczęstsza przyczyna! Teraz Majka ma 4 m-ce i waży 6,25, napięcie mięśni zniknęło. A po całej tej historii zostały nam problemy z moją laktacją 🙁
Dag + Witold + Maja (12-03-2004)
Re: dziewczyny ja już nie mam siły do mojego dziecka..
nie… niemożliwe, mała ma 6 m-cy i nie je żadnych łakoci…
Bey i Nikola (14.01.2004)
Re: dziewczyny ja już nie mam siły do mojego dziecka..
no widzisz… tez mam nadzieję, że to jest ta przyczyna, i że jak wyleczymy, to Nika zacznie łądniej jeść…
Sliczna ta wasza Majeczka :-)))
Bey i Nikola (14.01.2004)
Re: dziewczyny ja już nie mam siły do mojego dziecka..
tak… ale jak odpusciłam, to Nika przestała przybierać…. uwierz mi, nie wciskam jej jedzenia co pół godziny, ale jak nie je nic przez 6-7 godzin, to puszczają mi nerwy i po prostu się martwię.
Tyle.
Bey i Nikola (14.01.2004)
Znasz odpowiedź na pytanie: dziewczyny ja już nie mam siły do mojego dziecka..