Wiecie co – dziś są moje urodziny…I własnie dlatego mam bardzo dużo przemyśleń na “nasze tematy” – ale niestety, gdy już zapisałam chyba całą stronę to mnie “wyrzuciło” z internetu.. – cha, cha, cha. Gdyby przez przypadek gdzieś się ten mój tekst zawieruszył – to uprzedzam jest niedokończony. W każdym razie morał jest taki – musimy trochę liczyć na cud, czy łut szczęścia. Nie da się wszystkiego – a zwłaszcza poczęcia dziecka – zmierzyć “szkiełkiem i okiem”. Toja.
13 odpowiedzi na pytanie: dziś są moje urodziny…
Re: dziś są moje urodziny…
ojwj czemu wczesniej nie przeczytalam tego postu buuu ale mi wstyd rozmawialysmy i nie zlozylam ci zyczen ale teraz je skaladam zycze ci skarbie duzo zdrowka pieniedzy i zeby ten torbiel znikl i spelnienia marzen caluski
ja urodzinki mam 22 hi jestesmy grudniowe kobitki cmoooooook
Re: dziś są moje urodziny…
Sto lat, sto lat niech zyje Toja nam!!!! Wszystkiego najlepszego, spelnienia wszystkich marzen, wszystkich!!!!
Caluski
Kinguska
Re: dziś są moje urodziny…
No to faktycznie same grudniowe kobitki na tym forum.
Ja mam urodziny jutro, tj. 20-ego. Z tej to okazji też mi się zebrało na refleksje.
Rok temu w grudniu miałam pierwsze IVF. Transfer zarodków wypadł akurat w dniu moich urodzin !!!!!!!!!!! :-)))))) Pomyślałam sobie, że to napewno nie zbieg okoliczności tylko znak od Boga. Niestety, nie powiodło się :-(((( Popadłam w straszną depresję, buczałam dniami i nocami, nie mogłam spać, nie chciało mi się żyć.
Mam to już za sobą, podobnie jak drugie nieudane IVF (będzie jakieś 3 tygodnie temu) i nadzieję, że w Wigilię powiadomię całą rodzinę o spodziewanej ciąży.
Mój morał jest taki: lepiej płynąć z prądem, poddać się fali niż stawiać wszystko na ostrzu noża (jak się tym razem nie uda to…). Teraz staram się przyjmować wszystko co mnie spotyka z pokorą (chociaż różnie to wychodzi) czego i Wam wszystkim życzę.
mini
P. S. Toja, wszystkiego dzidziusiowego z okazji urodzin.
Re: dziś są moje urodziny…
Moje kochane – bez względu – czy IVF miał być znakiem od Boga (choć ja bym na pewno tak myślała) czy nie – dziękuję Wam bardzo, bardzo serdecznie…. Maleńka – nie możemy się załamywać, choć wiem,że mnie jest łatwiej bo to jeszcze nie taKzaawansowane leczenie, choć jednak….Dziś – mimo, że to dla mnie powinny być życzenia – życzę Wam -dzidziusiów – bo każda z nas chciałaby mieć przynajmniej z dwójkę – no nie??!! A tak w ogóle – to najlepsze Forum jest na “dzieckoinfo” – prawda?? Sówko, Małeńka, Iwo_nka, Iwonka_2, Kinga i wszystkie Dziewczyny – bardzo, bardzo Was kocham (oraz Krzysiu i Cezary), bo tylko Wy jesteście mnie w stanie zrozumieć…Dziękuję za to, że jesteście…,Toja…
Re: dziś są moje urodziny…
Tojka. Przyznaj się. To “szkiełko i oko” to do mnie.
Ale co ja mam poradzić, że jestem matematyk z wykształcenia . Życzenia już dostałaś na priv, przepraszam, że tak późno.
Krzysiek (mąż)
GG: 2099638
Re: dziś są moje urodziny…
Oczywiśnie wszystkim pozostałym “grudniowym dziewczynom” również, jak to ktoś napisał “wszystkiego dzidziusiowego” .
Krzysiek (mąż)
GG: 2099638
Re: dziś są moje urodziny…
Toja, az mi sie tak zrobilo, wiesz, tak cieplo na serduchu… Kochana jestes a co do dzieci to im dluzej ich nie mam tym chcialabym miec wieksza gromadke. W tej chwili marze juz o trojeczce! Jak jest u was?
Caluski Toja i jeszcze raz spelnienia wszystkich marzen w szczegolnosci gromadki dzieciaczkow. Duzej!!!
Kinguska
Nie jestem tak do końca pewien
Nie wiem, jak Cezary, ale ja nie jestem tak do końca pewien tej miłości. I dlaczego w moim imieniu wyznajesz innym dziewczynom miłość?
Krzysiek (mąż)
GG: 2099638
Re: dziś są moje urodziny…
Czyli zostałaś poczęta w marcu. Buziaki, M.
Re: dziś są moje urodziny…
wszystkiego najlepszego!!!!:)
Dzidziusiowego brzucha i jego szczesliwego rozwiazania, bo tego pragniesz prawda?
Wiec niech sie spelnia twoje i nasze zyczenia. Ja mialam urodziny 9 grudnia. No to sie spotkaly grudzianki!!!:))
Re: Nie jestem tak do końca pewien
Krzysiu, no co Ty??? Co chciales powiedziec….???
Nie jestes pewien milosci do nas (do Ciebie) – no moze milosc to za duzo powiedziane – ale ja rozumiem o co ty chodzilo, Toja nas “kocha” za to ze jestesmy z nia i ze swietnie rozumiemy co myli, czuje i przez co przechodzi…pewnie ze lepiej byloby sie spotykac w pubie rozmawiajac o roznych przyjemnych rzeczach, a nie na Forum poronienie… Ale mnie osobiscie to Forum naprawde pomaga – lubie sobie czasem pogadac z tym malym gronem – i uwierz mi nie jestem jakis oszalaly samotnik, co nie ma do kogo buzi otworzyc, wrecz przeciwnie, ale przywiazalam sie tu do wszystkich….
No poweidz co mial autor na mysli -produkujac te slonka z wywalonym jezykiem ;-)).
Baba – zdezorientowana
Re: Nie jestem tak do końca pewien
Babo. Ależ oczywiście, że Toja nas kocha (niezmiernie mi miło, że dołączyłem do tak szacownego grona ). I my ją kochamy . Ale ona napisała, że ja i Cezary kochamy Sówkę, Małeńką, Iwo_nkę, Iwonkę_2, Kingę i wszystkie Dziewczyny . (przeczytaj dokładnie jej wypowiedź) A dlaczego ktoś ma publicznie wyznawać me uczucia i to tylu niewiastom naraz?
A te wywalone to tak, żeby było weselej. I żeby Toja przypadkiem nie poczuła się urażona, że ona mnie kocha, a ja się czepiam. A poza tym po prostu podobają mi się te buźki.
Krzysiek (mąż)
GG: 2099638
Re: Nie jestem tak do końca pewien
O kurcze, ale numer ;))). Pozdrawiam wszystkich moich milosnikow
Kinguska
Znasz odpowiedź na pytanie: dziś są moje urodziny…