Zdenerwowałam się! Mój lekarz wyjechał za granicę, nie mogę go złapać…
Zauważyłam wczoraj coś dziwnego – taką wydzielinę, trochę galaretkowatą i lekko beżową – niewiele, gdybym nie była taka dociekliwa, to pewnie wcale bym jej nie znalazła, ale jestem przewrażliwona. Wczoraj znalazłam ją dwa razy, potem wszystko było ok, no i teraz poszłam do łazienki i znowu jest. Taki, za przeproszeniem, beżowy glutek… Co to może być???? Czy mam sie na gwałt pchać do jakiegoś lekarza? Czy odczekać? Biorę duphaston, odpoczywam duzo – ale czy to wystarczy? Martwię się… Od wczoraj czuję większy dyskomfort w dole brzucha, takie rozpychanie i kłucie – ale mam nadzieję, ze to normalne… czy może mieć cos wspólnego z tą wydzieliną…?
Poradźcie coś dziewczyny, proszę.
Pozdrawiam, Agata (i czerwcowa dzidzia)
3 odpowiedzi na pytanie: Dziwna wydzielina – poradźcie coś!
Re: Dziwna wydzielina – poradźcie coś!
Na Twoim miejscu pojechałabym do szpitala na Izbę przyjęć, powiedziała, że masz plamienia i niech Ci zrobią USG oraz zbadają. Ja juz jak brałam luteinę zaczęłam na nowo plamić (tak, jak Ty opisujesz…), pojechałam do szpitala. Lekarz zrobił mi USG i powiedział, że odkleja się kosmówka. Gdybym nie pojechała, to pewnie dziś nie byłabym w 20 tygodniu.
Lepiej pojedź do najbliższego szpitala, lepiej dmuchac na zimne. U mnie to się mogło zakończyć tragicznie!!!!! Dlatego teraz ostrzegam wszystkie dziewczyny, które mają plamienia.
Jedź, nie czekaj…. Trzymam kciuki!!!
Re: Dziwna wydzielina – poradźcie coś!
No może byc tak jak mówi Aga, ja miałam tak w 29 tyg. tylko śluzu miałam ze 3 garści, taka galatera, co prawda u mnie była bezbarwna, spanikowałam bo myślałam że czop śluzowy mi odszedł, pojechałam ale okazało się że dopadł mnie jakiś grzybek i sie w szyjce nazbierało śluzu a jak sie w nocy podrapałam to wypełzło. Także zagrożenia nie było. Ale popieram że warto sprawdzić. Lepiej 10 x przesadzic niz raz zaniedbać!
Pozdrówka
Pam & Karolcia 7-12-2003
Re: Dziwna wydzielina – poradźcie coś!
Dzwoniłam do szpitala. Lekarz kazał leżeć i brać dalej duphaston – powiedział, że sam niewiele wiecej mógłby mi podać. A jazdy po mieście i łażenie może czasem bardziej zaszkodzic niż pomóc.
No to leżę i modle się żeby z dzidzią było wszystko w porządku.
Jestem w trakcie zaleczania infekcji grzybicznej, moze to jakieś brudki wylazły… Cały czas sie zastanawiam.
Ale teraz nic się już nie dzieje, więc bedę czekać. Może to jakieś zadraśnięcie od aplikatora maści przeciwgrzyb. – to istna machina tortur… Ojej, mam nadzieję…
Dziekuję Wam za rady,
pozdrawiam, Agata (i?)
Znasz odpowiedź na pytanie: Dziwna wydzielina – poradźcie coś!