Gdy już się ujrzy upragnione 2 kreski,lekarz potwierdzi ciążę to trzeba nadal normalnie funkcjonować:)Oczywiście z należną ostrożnością;)
Chciałam więc zapytać ile dopuszczalnie może dźwigać kobieta w ciąży?
Mnie osobiście w pewnych pracach nikt nie pomoże,więc prosiłabym o odpowiedź:)Bo nie chciałabym traktować ciąży jako choroby,ani też przesadzać w jedną czy drugą stronę.
18 odpowiedzi na pytanie: Dźwiganie siatek z zakupami
Chyba mi na to pytanie nikt nie odpowie:(
Poziomka wiadomo, że nie wolno się przemęczac, zbyt ciężkich rzeczy nosic, uprawiac intensywnie sportu. Ale ile kg możesz unieśc to chyba zależy od ciebie.
Ja staram się planowac tak zakupy, żeby nie nosic zbyt dużo, bo potem brzuch boli.
No właśnie unieść to ja mogę sporo!
Od kogoś słyszałam,że ok.2kg na rękę:) A ja mam paczki firmowe o wadze 8kg,które muszę poprzenosić,bo nikt za mnie tego nie zrobi.
Poza tym jeśli chodzi o wysiłek fizyczny-wiadomo,że nie forsowanie:),to taniec,pilates,czy step też jest wykluczony???
Wydaje mi się, że 8 kg to zdecydowanie za dużo… Pracodawca powinien to uwzględnic i zmienic ci stanowisko pracy.
Taniec jaknajbardziej wskazany – delikatne chuśtanie, falowanie w rytm łagodnej muzyki, absolutnie żadne wywijasy, podskoki. Pilates jest wskazany dla kobiet w ciąży – pomaga przy bólu kręgosłupa, podobnie jak joga. Co do stepu ja bym była na nie, aczkolwiek nie pytałam specjalisty. Ja polecam basen, spacery i jogę.
Dzięki wielkie za odpowiedź!
Jeśli Twój nick pochodzi od imienia,to jesteśmy imienniczkami:)
Mój pracodawca nic jeszcze nie wie. Należę do tych ostrożnych…i wolę nie zapeszać. Nie wiem,czy powinnam powiedzieć już,czy się wstrzymać?
Mój ostatni test ciążowy to gruba krecha!
Dziś idę do ginekologa,więc zobaczymy co powie.
Poziomko,
ostatnio czytałam, że maksymalnie do 5 kg!!!! Więc 8 to stanowczo dla nas za dużo. Jako ciężarnej przysługują Ci różne prawa w pracy – np. też odnośne dźwigania….
poziomko kochana! gratuluję drugiej kreseczki
tylko proszę uważaj na siebie! praca to tylko praca i nie ma się co nią przejmowac, jak tylko będziesz mogła postaraj się od swojego gina o zaświadczenie,że jesteś w ciąży i prosisz o lzejszy zakres obowiązków.
Piszę dlatego,że ja w czasie mojej drugiej ciąży też się bardzo przejmowałam pracą(a była związana ze silnym stresem, nocne godziny itp) i niestety straciłam swojego aniołka…oczywiście nie można stwierdzic na 100%,że to wpłynęło na to co się stało ale zawsze jest jakaś zadra, która niestety zostaje oj na długo…obecnie jestem 1,5 roku po tym co się stało i teraz staramy sie trzeci raz o dzidzię no i zobaczymy
Nie chcę Cię straszyc bo to nie o to chodzi, tylko dbaj o siebie i bądź samolubna dla siebie i kruszynki…życzę spokojnych 9 mcy
Step to raczej nie wg mnie.
Dziękuję bardzo:)
Ja też się cieszę,bo początkowo te kreseczki były bladziuchne,a ta ostatnia,to taka wypasiona:D
Moja praca jest bardzo stresująca!Bo wciąż w trasie jestem. Ciągle w samochodzie-a że nie lubię się spóżniać do moich doktorów,to potem tylko się denerwuję. Podejrzewam,że mojego aniołka właśnie przez nerwy straciłam.
Poza tym ciągle chce mi się spac i się boję,że zasnę za kierownicą:(
Nie wiem czy powiedzieć w pracy czy nie???
Tobie życzę szybkiego zafasolkowania!
No właśnie 5 kg to jest konkretna odpowiedź:)
My kobiety mamy wagę w rękach,więc pi razy oko można oszacować ile co waży.
W samochodzie mam jeszcze wór karmy dla psa-12 kg,który w zeszłym tygodniu ładowałam do samochodu…Więc wnosić do domu już go nie będę:)
Ksiażkowo do 6 kg ale na początku nie nosiłabym nic i się oszczędzała… A szczególnie w pierwszej ciąży, bo taki luksus się nigdy nie pojawi ponownie… jak pierwsze dziecko będzie biegało na około
Jeśli jesteś zaprawiona w bojach tzn silna i przyzwyczajona do wysiłku to 8-10 kg potem będzie ok.
A nosić ciężary można dopiero zaraz przed porodem, aby przyspieszyć akcję porodową!!! 😉 Ale też bez przesady!! 😉
Tańczyć możesz, na basen chodzić, ćwiczyć jogę a jeśli chodzi o gimnastykę to w sumie dużo można robić byle nie skręcać i nie napinać brzucha.
Jak na razie to brzuch mam zapadnięty:)Chciałam głównie na nogach się skoncentrować.Lubię ćwiczenia rozciągające mięśnie ud,łydek,pośladków.Wiadomo,na skakance skakać nie zamierzam:)
Z basenem,to jestem ostrożna,bo zaraz mam przeziębiony pęcherz i zapalenie zatok.
Rozciągaj się śmiało!!
A basen w takim razie u Ciebie odpada!! 🙂
żadnego dźwigania, stresów, nocek itp
iść na zwolnienie najlepiej bo szkoda sie narażać, żadna praca nie jest tego warta
tak krótko mamy prawo do przywilejów, trzeba to wykorzystać
ja drugi tydzień jestem na zwolnieniu i wracam najwcześniej w sierpniu. 2010 😉
poziomko, gratuluję 🙂
co do ćwiczeń,to też step raczej nie, a taniec czy joga TAK 🙂
No i bardzo dobrze!!!!
Może ja też zmądrzeję;)
W końcu rodzina jest najważniejsza ( no teraz dziecinka):)
Zobaczymy co mi lekarz powie,ale nie będę przeciwna zwolnieniu jakby co.
Co do tego tańca to jak ja idę w tan( twist,cha-cha,czy rock’n roll)to step się chowa! Ja nie umiem i nie lubię tańczyć tanga-przytulanga
podpisze sie pod olusia.
poza tym co jest wazniejsze?
Znasz odpowiedź na pytanie: Dźwiganie siatek z zakupami