Ehh jak ten czas zlecial :-))) naszlo mnie … ;-)

Tak sobie weszlam na forum i zrobilo mi sie jakos sentymentalnie….. Mam juz za tydzien termin i porod zbliza sie ogromnymi krokami….Wlasnie wnioslam mebelki do pokoju, zrobilam dzis tez cala elektryke (podlaczylam malej nad lozeczkiem taka sliczna lampeczke w ksztalcie ksiezyca – super mdlo sie pali), poukladalam w szafkach ciuszki i kosmetyki… jeszcze tylko dywan, wniesc reszte zawartosci szafek i gotowe wszystko – pozostanie mi czekanie od piatku :-)) bo wszystko bedzie zalatwione…Ehh i tak sobie weszlam na jakis watek lutowek…gdzie pisza o mdlosciach itp…. potem listopadoweczki i ich drugie tymestry – kiedy to bylo :-))) Ostatnio czytalam tez moj pamietnik, poszczegolne etapy… jak malutka miala 13 mm… a potem jak pisalam o paluszkach i wogole opis mojej ciazy, ciagle mdlosci i migreny… tydzien za tygodniem… Ehh i tak mysle ze niby to sie ciagnelo a juz prawie jade rodzic…Zlecialo okrutnie – a co maja powiedziec lutowki….hihi juz marcowki widzialam a ledwo co urodzily poprzednie ;-))) To byl cudowny okres, ktory niedlugo sie skonczy. Skonczy sie kopanie i taniec brzuszka….rozmowy z nim i gory, ktore wyrastaja:-))) w postaci pupy malej, wyczekane wizyty u lekarza: co dzis powie???? i to skaczace cisnienie przed wizyta :-)) Kazda byla inna… A to czekalam na ruchy a to szukalam co ma miedzy nozkami…. cudowy…chyba najcudowniejszy jak do tej pory okres mego zycia. Mimo tych wszystkich przykrosci jakie mialam w ciazy (przez palanta i adwokatow – one chowaja sie) jestem SZCZESLIWA… Teraz juz czekam na moja perelke by zaczac nowy etap…. gdy bede ja miec juz przy sercu ale z drugiej strony :-)) gdy bede na nia patrzec i chodzic na spacerki, nie spac w nocy i snuc sie czasem jak cien :-))…kiedy bede latac z usmiechnietym (jak dotychczas) ryjkiem robic i wieszac pranie, robic zakupy dla malej i zyc dla niej poprostu mimo wszystko nie moge sie doczekac….Wiem, ze bedzie jeszcze ciezko, bardzo ciezko i wiele mnie czeka (m.in walka na ktora jestem gotowa z ojcem dziecka) ale wierze, ze dam rade. Jak sie urodzi poki co chce zalatwic wszystkie formalnosci… A to co sie da to jak najszybciej :-))) To na tyle tych sentymentow ;-)) Pozdrawiam wszystki lipcowki oraz sierpniowki po marcowki wlacznie oraz szczesliwe mamusie ktore przeszly na “kiedy dziecko juz jest” ale Nas nie opuscily bo tu nadal zagladaja…. No i czekamy niecierpliwie na te starajace sie i ich dwie kreseczki :-)))

Sylwia i Wiktoria (14.07)

13 odpowiedzi na pytanie: Ehh jak ten czas zlecial :-))) naszlo mnie … ;-)

  1. Re: Ehh jak ten czas zlecial :-))) naszlo mnie… 😉

    witaj!
    To fakt. Czas szybko leci. Pod koniec stycznia dowiedzialam sie o swoim szczesciu, a tu wielkimi krokami zbliza sie juz wrzesien i termin porodu…. !!!! :-)))
    Te nasze malenstwa daja nam tyle szczescia, radosci i checi dzialania ! i nawet nie sa tego swiadome 🙂
    Zycze udanego porodu, wytrwalosci i nie poddawania sie przeciwnosciom losu, w koncu teraz wszystko zaczyna miec poprostu sens ! ! !
    pozdrawiam

    Ania i wrzesniowa corcia 26.09.03

    • Re: Ehh jak ten czas zlecial :-))) naszlo mnie… 😉

      pięknie to napisałaś!!!!!!!

      jak sie nad tym zastanowię to nie dodałabym ani słowa wiecej….

      pozdrawiam efik z buszującym w brzuchu Stefkiem (21 lipiec)

      • Re: Ehh jak ten czas zlecial :-))) naszlo mnie… 😉

        Ciesze sie, ze mimo tych wszystkich przezyc tak optymistycznie patrzysz na zycie.Jestes silna i badz taka nadal.Zawsze za chmurek wychdzi sloneczko,pamietaj o tym:)I dzieki za zyczenia o 2 kreseczkach. Na pewno mi sie przydadza i innym dziewczyna z naszego forum rowniez:)Szybkiego i malo bolesnego porodu:))

        • Re: Ehh jak ten czas zlecial :-))) naszlo mnie… 😉

          Malenka ślicznie to wszystko ujełaś jak fajnie że juz niedługo będziesz miała Wikunie w swoich ramionach:) Jak będziesz na porodówce wszystkie będziemy trzymać za Ciebie kciuki tylko musisz nas poinformować że tam jedziesz:) W razie czego wysyłaj wiadomość na gg. Sciskam Cię tak strasznie strasznie mocno

          ja i moja córeczka ( 2.11.2003)

          • Re: Ehh jak ten czas zlecial :-))) naszlo mnie… 😉

            Dzieki :-))) I jasne ze dam znac…jak nie na gg to na forum badz wysle smsa do Efika :-))) Hihih chyba ze mnie wezmie tak na calego ze wysle juz pooooooo ale watpie…. Serdecznie i bardzo goraco pozdrawiam…..

            Sylwia i Wiktoria (14.07)

            • Re: Ehh jak ten czas zlecial :-))) naszlo mnie… 😉

              Faktycznie czas leci nieublaganie 🙂 Pamietam jak mialam problemy takie jak obecnie dziewczyny zaciazone hihihi i jak sie balam czy wszystko jest prawidlowo 🙂 Niedlugo termin porodu…… Ale i tak nie moge sie juz doczekac kiedy zobacze swoja malutka kruszynke !!!!

              Pozdrawiam serdecznie wszystkie mamuski !!!!

              Anastazja z bejbulkiem -prawdopodobnie coreczka Jagoda (termin30lipiec03)

              • Re: Ehh jak ten czas zlecial :-))) naszlo mnie… 😉

                Ja jestem sierpniówka,mam termin na 4.08 ale równie dobrze moge stac się lipcówką,czuje,że urodze wczesniej-zobaczymy.
                Mi równiez strasznie szybko to zleciało,przez pierwsze trzy miesiące czułam sie okropnie przez mdłości,nie mogłam jeść tego co wcześniej uwielbiałam,modliłam sie aby jak najszybciej skończyl sie ten 1 trymestr a tu juz prawie koniec,moze za 3 tyg.zobacze swoje maleństwo.Wolałabym urodzic wczesniej przed terminem niz np.2 tyg.po terminie bo strasznie wtedy bym sie denerwowała.

                Życze wam wszystkim wspaniałych bezproblemowych porodów i zdrowych bajbusków.

                Marzena 29 lat i 36tyg.Fasolcia(4.08)

                • Re: Ehh jak ten czas zlecial :-))) naszlo mnie… 😉

                  Ja bym tylko dodała, że czas leci na tyle szybko, że ani się nie obejrzymy, a któraś lipcówka oznajmi że powraca na “oczekując na dziecko” i przed nią dziwięć kolejnych miesięcy

                  Pozdrawiam
                  Ewa [10.07.2003]

                  • Re: Ehh jak ten czas zlecial :-))) naszlo mnie… 😉

                    czytajac to tez sie rozmarzylam. Masz racje jak bardzo te 9 miesiecy szybko zlatuje. Z takiego milimetrowego zarodka powstaje czlowiek! Juz z perspektywy mamy moge napisac, ze odkad na swiecie pojawil sie Adaś moje zycie zmienilo sie o 180 stopni – doslownie wszystko staje na glowie. Jak narazie nie moge powiedziec, ze pieje ze szczescia – szwy jeszcze b. bola, nocki zarwane, siedzenie w domu non – stop, ogladanie kupek itp:-)
                    czuje, ze cos mi umyka a jednoczesnie, ze robie cos bardzo waznego i potrzebnego.
                    Ula i Adaś

                    • Re: Ehh jak ten czas zlecial :-))) naszlo mnie… 😉

                      Ale ladnie to napisalas…….i to wszystko dopiero przede mna….. Ach!

                      Ciku
                      10 luty 2004

                      • Re: Ehh jak ten czas zlecial :-))) naszlo mnie…

                        eh, babo, nie tylko ciebie tak “nachodzi”….. zostal mi jeszcze miesiac, a tez sie zrobilam jakas taka “refleksyjna” i nie moge sie doczekac kiedy moje malenstwo bedzie ze mna po tej stronie brzuszka….

                        duzo dobrego dla ciebie i malutkiej i co byscie sie nie meczyly kobitki za bardzo podczas porodu:-)

                        pozdruffka

                        Effcia+ FRANUŚ (11.08.03)

                        • Re: Ehh jak ten czas zlecial :-))) naszlo mnie… 😉

                          Bardzo fajnie to ujęłaś…. rzeczywiscie tydzień pędzi za tygodniem – niedawno byłam na pierwszej wizycie kontrolnej a tu proszę – połowa już minęła, zaraz koniec drugiego trymestru… Ani się obejrzę i przyjdzie listopad…. Niedawno listopadówki były “najmłodsze” a tu już marzec się kłania 😉
                          Trzymaj się Sylwuniu!! Wszystkiego najlepszego!! Będę trzymała kciuki !!
                          pozdrawiam wszystkich 🙂

                          Usianka i Bąbelek co chyba będzie babeczką 😉 (9.XI.2003)

                          • Re: Ehh jak ten czas zlecial :-))) naszlo mnie… 😉

                            Noooo leci okrutnie… tez wlasnie o tym myslalam ze jak wchodzilam na te forum to listopadoweczki taaaakie mlodziudkie :-)) Hihi A teraz…juz niedlugo nadejdzie i ich czas. Poza tym wlasnie czytajac jakiego posta lutowek i wlasnie Twojego uswiadomilam sobie pare rzeczy :-)) Bardzo serdecznie i goraco pozdrawiam… zmykam do dentysty zaraz ;-)))

                            Sylwia i Wiktoria (14.07)

                            Znasz odpowiedź na pytanie: Ehh jak ten czas zlecial :-))) naszlo mnie … ;-)

                            Dodaj komentarz

                            Angina u dwulatka

                            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                            Czytaj dalej →

                            Mozarella w ciąży

                            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                            Czytaj dalej →

                            Ile kosztuje żłobek?

                            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                            Czytaj dalej →

                            Dziewczyny po cc – dreny

                            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                            Czytaj dalej →

                            Meskie imie miedzynarodowe.

                            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                            Czytaj dalej →

                            Wielotorbielowatość nerek

                            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                            Czytaj dalej →

                            Ruchome kolano

                            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                            Czytaj dalej →
                            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                            Logo
                            Enable registration in settings - general