Chcialabym spytac o to czy wiecie moze cos o zwiekoszonej zachorowalnosci na zapalnie pluc u dzieci,czy mowi sie o tym w Waszych miastach? Pare dni temu kupilam lokalna gazete (Torun) i bylo napisane ze przez te anomalia pogodowe i przez to ze rodzice przegrzewaja teraz bardzo dzieci jak na taka pogode, szpital dzieciecy w toruniu i bydgoszczy ma nadkomplet malych pacjentow z zapaleniem pluc. Podobno sa tez inne miasta w ktorych jest taka sytuacja.
Czy wiecie cos na ten temat?
Karolina i Kuba (2 latka)
73 odpowiedzi na pytanie: epidemia zapalenia płuc
Re: epidemia zapalenia płuc
Ja tylko słyszam na szczęście, że na Śląsku taka sama sytuacja.
Nasza pani doktor ma po blisko setkę pacjentów na dzień. Gdzie ta zima?
Re: epidemia zapalenia płuc
od swojej lekarki pediatry sie dowiedzialam, ze masa zapaleń pluc u dzieci. mieszkam w Krakowie.
k8, Adam i Maja
Re: epidemia zapalenia płuc
Ja mieszkam w Bielsku-Białej. U nas już słyszałam o tym, że panuje epidemia zapalenia płuc. Ogolnie podobno dzieci bardzo chorują. Panie w przedszkolu mówią, że z dnia na dzień mniej dzieciaków przychodzi do przedszkola. Mój Patuś narazie zdrowy. Ale on naprawdę mało choruje.
Rzeczywiście problem to pogoda. U nas nawet na szczytach gór śniegu nie ma. Nie mówiąc już o mrozie.
Kasia, Patuś i Dzidziuś
Re: epidemia zapalenia płuc
w warszawie to samo
kusiolson
Re: epidemia zapalenia płuc
Napisałam do Ciebie na priva 🙂
Masz odjazdowy adres mailowy 🙂
Re: epidemia zapalenia płuc
Niestety w Gdyni też
Mati & Wojtek
Re: epidemia zapalenia płuc
też słyszałam o śląsku.
Ewcia i Asiula (4.03.2005)
Re: epidemia zapalenia płuc
Wczoraj w tv mowili ogolnie, ze sytuacja dotyczy calego kraju.
Re: epidemia zapalenia płuc
Slyszalam
U nas wirusowe zapalenie pluc (pd Polski)
Re: epidemia zapalenia płuc
Cześć Caressi 🙂
A ja chyba się wczoraj urodziłam, bo nic kompletnie nie wiem o epidemii. Moje dzieci cherlają strasznie, ale chyba zapalenie płuc to nie jest. Mam iść jutro do kontroli, to się dowiem.
Sto lat dla Kuby 🙂
Daga i dzięcioły – Kuba 6 lat i Ania 23 mies.
Re: epidemia zapalenia płuc
We Wrocławiu jest tak samo. Nas też straszyli, na razie powoli wychodzimy z drugiego pod rząd zapalenia oskrzeli. Ale lekarze w przychodni są podłamani tymi zachorowaniami
Re: epidemia zapalenia płuc
Cześć caressi.
W Poznaniu podobnie, co gorsza zapalenie płuc przebiega bezobjawowo do momentu znacznego pogorszenia stanu zdrowia dziecka.
Niestety w naszym najbliższym otoczeniu dwoje dzieci jest chorych.
Jola, Alunia (22,12,99) i Szymciu (27,01,05)
Re: epidemia zapalenia płuc
W naszym mieście (podwarszawski mińsk maz) rzesze maluchów w przychodniach……..
Rozumiem że bezobjawowe zapalenie płuc, ale jakies choć małe oznaki muszą być?, w tv mówili że tylko rtg wykazuje…….. moja córcia już 2 dobę gorączkuje, od temp. 38,5 do 39,2 – przerażają mnie doniesienia o bezobjawowości…….. Teraz mój maluszek bawi się wesoło…. ale nocą rozpalona jak ognik…..
Kasia i Wiorika
[obrazek]https://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d2d736e95e2fceb2.html[/obrazek]
Re: epidemia zapalenia płuc
My to wlasnie przeszlysmy,dzisiaj ostatni zastrzyk. Niestety choroba atakuje od razu oskrzela lub pluca,wiec nie ma co zwlekac. my ostro zaczelismy dzialac z oklepywaniem i inhalacjami, i nie zeszlo mocno na pluca. Udalo sie uniknac szpitala,ale kosztem cierpienia dwa razy dziennie zastrzyk w pupcie, w sumie dwadziescia. Dodam, ze antybiotyk doustny wogole nie dal rezultatow 🙁 oj ciezko bylo, Zycze wszystkim duuuuzo zdrowia 🙂
Magda i Martynka 14.12.2005.
Re: epidemia zapalenia płuc
Ale jak zauważyłaś że coś jest nie tak, czy Twoja malutka kasłała, czy gorączkowała. Proszę napisz jak to się zaczeło.
My wczoraj wieczorem bylismy u lekarki, osłuchała małą i nic.
Kasia i Wiorika
[obrazek]www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d2d736e95e2fceb2.html[/obrazek]
Re: epidemia zapalenia płuc
dokladnie zaczelo sie tak: 30 grudnia kaszlnela doslownie dwa razy, i to wzbudzilo moja czujnosc, 31 grudnia pojawil sie katar, kaszel i goraczka ponad 38, bylismy zdziwieni bo wcale nie wygladala na chora. dzwonilismy do lekarza,ale nie mogl przyjechac, wiec telefonicznie nam doradzil syrop na kaszel i paracetamol na zbicie goraczki, 1 stycznia to juz wygladala zle,przyjechala lekarka i od razu stwierdzila zapalenie oskrzeli,przepisala antybiotyk doustnie,5-ego dnia poszlismy do kontroli i bylo gorzej, zeszlo jej wszystklo troche pluca,chociaz mala nie wygladala na bardzo chora,ale lekarka mowila ze osluchowo jest zle. wtedy bardzo sie wystraszylam i zaczelam czesciej ja oklepywac, pod buzie podstawialam garnek z zaparzonym rumiankiem lub majerankiem. i po tym ladnie wszystko odkaszlywala.
U nas antybiotyk doustny nie dzialal bo pojawila sie tez biegunka.i tak wkolko caly dzien,na odparzona pupcie oklady z krochmalu i kapiel w kali, oklepywanie,inhalacje, sciaganie kataru frida (a mnostwo lego sluzu jej lecialo). i to chyba mialo wplyw ze nie zeszlo dalej na pluca.
Magda i Martynka 14.12.2005.
Re: epidemia zapalenia płuc
Ojej to rzeczywiście przeżyłyście okropne dni…… U nas jest tylko gorączka bez kataru i kaszlu, wczoraj lekarka osłuchała i nie ma żadnych szmerów…. Wiec podejrzewam trzydniówkę, ale trzeba być czujnym…..
Kasia i Wiorika
Re: epidemia zapalenia płuc
U nas jest (Warszawa).
Ptyśka się załapała.
W czwartek ok. 23.00 osłuchowo czysta.
W piątek o 9.00 rano – zapalenie płuc.
Re: epidemia zapalenia płuc
Przyjaciółka mojej córki, była chora przed świętami. Katar,kaszel bez gorączki. Dostała eurespal i i coś tam jeszcze. Po świętach sprawiała wrażenie zupełnie zdrowej. Następnego dnia miała iść do szkoły ale wieczorem mama poszła z nią jeszcze do kontroli. Ku jej wielkiemu zdziwieniu, okazało się, że mała ma zapalenie płuc.
Tyle wiem z relacji mamy.
Leczona jest na szczęście w domu ale kilkumiesięczny synek znajomych leży niestety w szpitalu i tu sprawa również rozwinęła się błyskawicznie w ciągu doby.
Byłaś z córcią u lekarza? Ja sama drżę o moje dzieciaki (zwłaszcza o córę). Dobrze że zaczęły się ferie, dzięki czemu mam większą możliwość ustrzeżenia jej od zarażenia.
Jola, Alunia (22,12,99) i Szymciu (27,01,05)
Re: epidemia zapalenia płuc
w poznaniu tez ale nie dziwie sie za oknem 15 stopni a dzieci w sniegowcach kurtkach narciarskich i podwojnych spodaniach – to u szymona w przedszkolu
a inne z gola glowa – i badz tu madry
ale z szymonem mam mniejszy kolpot – zawsze powie czy mu sieplo czy zimno
gorzej maja maluchy – tez spocone – niby ubieram michala lzej ale tez mam wrazenie ze za cieplo – nie przewidzialam jednak wiosennych kuretk w tym rozmiarze 🙁
Znasz odpowiedź na pytanie: epidemia zapalenia płuc