No hej – dziś po raz pierwszy moja Mysia zjadła całą porcję kaszki 🙂 Graniczy to z cudem bo podejść z kaszką robiłam 20 razy – najpierw na swoim mleku ( Mysia ma 7,5 msc i cyckuje) – bleee, na wodzie, ble.., z jabłuszkiem bleee, kisiel mleczny w/g e-booka- bleee ( choć babcia mówiła mniam mniam :)). No i już ręcee załamywałam, choć strasznie chciałam, żeby ta koza jadła kaszkę na śniadanie, bo jest strasznie drobniutka ( 6,5 kg ) i wolałabym żeby jadła już co nieco treściwszego – no i wczoraj (stwierdziłam że po raz ostatni podejmuję próbę) udało się – mianowicie Mała bardzo lubi deserek bobovita – Jagody + owoce leśne – no więc dziś rano ugotowalam jabłuszko, dodałam troszkę jagód ( mam przetwory mamine :)),sok jabłkowy i zrobiłam mus – do tego dodałam kaszke – mała jadła az się uszy trzęsły. No i to jest rozwiązanie – tzn wmieszac kaszke do ulubionego deserku. Pozdrawiam wszystkie mamy.
8 odpowiedzi na pytanie: Eureka – do mam dzieci nie lubiących kaszek
Re: Eureka – do mam dzieci nie lubiących kaszek
Ja tak ostatnio daję Dorocie obiadek Jakos odwidziało jej się jedzenie konkretów, więc na łyżeczkę nabieram troszkę zupki, a na koniec jeszcze mniej deserku – jakoś daje się przemycić.
Wczoraj dawałam kaszkę na stojąco, trzymając 9-o kilowe bobo w jednej ręce i zapodając kachę drugą Aż dziw, że zakwasów nie mam
[Zobacz stronę]
Re: Eureka – do mam dzieci nie lubiących kaszek
Możesz też spróbować kaszki Sinlac firmy Nestle – moja Iza je ja do tej pory. Podobno wszystkie dzieci za nia szaleją a na dodatek jest bardzo kaloryczna i w sam raz dla niejadków:)
Monika i Iza 22 miesiące
Re: Eureka – do mam dzieci nie lubiących kaszek
nie wszystkie:)
moja tego nie tknie:)
Re: Eureka – do mam dzieci nie lubiących kaszek
u nas ten sposob niestety nie zadzialal:) Jak Gosia miala 5 miesiacy pediatra zalecila juz wprowadzanie kaszek bo byla strasznie chuda… Ale za nic nie chciala jesc ich na gesto lyzeczka… A dodawalam juz wszystko na co wpadlam ze mozna dodac…do tej pory nie zje kaszki na gesto…przejdzie jej tylko rozcienczona kasza z butli.
Czasem robie jje kaszke manna na mleku juz krowim (ma 16 miesiacy)…jak dodam jabluszko nie zje, jak inne owocki tez nie ruszy, soczek malinowy tez odpada…jedyny spsob to kaszke lekko posolic… Ale moje dziecko wogole nie lubi slodkosci… Ani deserkow, ani budyniow nic…tylko konkretne smaki je. a owocki tylko w calosci kiedy je trzyma sama w raczce.
Re: Eureka – do mam dzieci nie lubiących kaszek
moja tez nie 😉
Marta & Amelia 11 maja ’04
Re: Eureka – do mam dzieci nie lubiących kaszek
Oli tez byl niekaszkowy. Jak byl mlodszy to smakowala mu jedynie sloiczkowa Hippa, pozniej kaszka manna – normalna na mleku pelnym, a teraz je Nestle kakaowa.
Asia i Oliwierek 14.01.2004
Re: Eureka – do mam dzieci nie lubiących kaszek
Widać jak we wszystkich regułach i tu są WYJĄTKI;);)
Monika i Iza 22 miesiące
Re: Eureka – do mam dzieci nie lubiących kaszek
albo kupić kaszkę Hippa 🙂
Iwona i Sebuś (17.03.03)
Znasz odpowiedź na pytanie: Eureka – do mam dzieci nie lubiących kaszek