Ewa Kopacz chce zakazać "cesarek" na życzenie

Ja akurat nie jestem za tym, żeby ciąć bez powodu, choć rozumiem, że ktoś może się po prostu cholernie bać…
Boję się tylko, że jeśli wydadzą oficjalny zakaz cesarskich cięć, to lekarze ze strachu będą unikać decyzji o cięciu jak ognia, nawet wtedy, kiedy będzie ono potrzebne, żeby ratować życie.. Nie chcę, żeby czekali do ostatniej chwili bez względu na to, co się wydarzy : (

Zakazy, nakazy.. jestem zła.
T.

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Ewa Kopacz chce zakazać "cesarek" na życzenie

  1. Jestem przeciwna zakazowi.
    Co do ewentuanego refundowania to jak najbardziej jest to temat, który powinien zaprzątac głowe p.minister.

    • Zamieszczone przez 26grudnia
      ale zakaz nie dotyczy prywatnych klinik, tylko panstwowych szpitali.

      tego nie było w artykule…

      • Zamieszczone przez olencja
        tego nie było w artykule…

        Nie wiem jakie ma Minister uprawnienia i czy mzoe zakzać jako ona czy musiałoby to byc jakos ukonstytuowane tak by prywaciarze tez nie mogli.
        Wiec chyba dotyczy to tylko publicznej sł.zdrowia.

        • Zamieszczone przez cezek
          Gdybym miała wybór, to wolalabym nie cierpiec przy porodzie ale taki jest “urok’ porodu, że boli. Czy to porod naturalny czy przez cesarskie cięcie, to jeden pieron- boli jak cholera! Ale nie o to chodzi. Cięcie cesarskie, to zawsze operacja. Nigdy nie zgodziłabym się na to z dobrej woli, jedynie z powodów medycznych.

          Ponoc w cywilizowanych krajach poród sn nie boli…tak słyszałamhmmm;)

          ps. miałam i cc i sn. Komplikacje po cc? mity! to po sn nie mogłam się poruszac 3 mies.! ( DRUGI poród). Po cc po tygodniu biegałam!!!

          A przeżycia- TYLKO sn:) zależy co komu leży;)

          • Zamieszczone przez Olinja
            Nie wiem jakie ma Minister uprawnienia i czy mzoe zakzać jako ona czy musiałoby to byc jakos ukonstytuowane tak by prywaciarze tez nie mogli.
            Wiec chyba dotyczy to tylko publicznej sł.zdrowia.

            a wazektomia?
            dotyczy i prywatnej i publicznej

            • Zamieszczone przez ahimsa
              Ponoc w cywilizowanych krajach poród sn nie boli…tak słyszałamhmmm;)

              ps. miałam i cc i sn. Komplikacje po cc? mity! to po sn nie mogłam się poruszac 3 mies.! ( DRUGI poród). Po cc po tygodniu biegałam!!!

              A przeżycia- TYLKO sn:) zależy co komu leży;)

              Ja chcę mieszkać w cywilizowanym kraju!;)

              • ja mam, tradycyjnie juz, mieszane odczucia generalnie
                sama jestem przeciwniczka cesarek na zyczenie
                tzn. sama chyba bym sie nie zdecydowala, co nie znaczy, ze bede pikietowac przed szpitalem albo rozdawac ulotki na ulicy
                nawet nie bede usilowala nikogo namawiac, bo fakt, ze ja mialam dwa latwe i szybkie porody sn, nie znaczy, ze wszystkie porody sn sa latwe i szybkie
                szanuje cudzy wybor i nic mi do tego

                mysle, ze jednak powinna byc jakas rozsadna ustawa, ktora okreslilaby jasno warunki, w jakich takie cesarki sie przeprowadza
                ze zgoza mysle o zaslyszanych gdzies historiach kobiet, ktore na zyczenie mialy cesarki po dopelnieniu 34 tc po to tylko, zeby uniknac rozciagniecia skory na brzuchu
                niby ich sprawa, ale jakos mi sie ten pomysl nie podoba

                • Zamieszczone przez ahimsa
                  Ponoc w cywilizowanych krajach poród sn nie boli…tak słyszałamhmmm;)

                  ps. miałam i cc i sn. Komplikacje po cc? mity! to po sn nie mogłam się poruszac 3 mies.! ( DRUGI poród). Po cc po tygodniu biegałam!!!

                  A przeżycia- TYLKO sn:) zależy co komu leży;)

                  widzisz a ja miałam cc i nie biegałam po tygodniu
                  o sn się nie wypowiadam bo nie miałam
                  ogólnie licytacja sn-cc zabawna jest

                  jak przy jednym i przy drugim mogą być komplikacje
                  żadne mity.

                  Wrześniowy numer pisma „Birth: Issues in Perinatal Care” przynosi niepokojące dane dotyczące skutków zwiększonej liczby cesarskich cięć wykonywanych na życzenie (tzn. takich, które nie wynikały z medycznych wskazań).

                  Naukowcy przyjrzeli się 5 762 037 porodom, które miały miejsce w USA w latach 1998-2001. Spośród narodzonych dzieci 11 897 zmarło. Okazało się, że odsetek zgonów wśród dzieci, które przyszły na świat w sposób naturalny jest o wiele niższy niż wśród noworodków narodzonych poprzez cesarskie cięcie na życzenie. W pierwszym przypadku śmiertelność wynosiła ok. 0,62%, w drugim zaś aż 1,77%.
                  Naukowcy podkreślają, że w badaniach brano pod uwagę wyłącznie porody, które mogły odbyć się bez żadnych przeciwskazań w sposób naturalny.

                  Warto wspomnieć, że liczba cesarskich cięć wzrasta w ostatnich latach bardzo wyraźnie. Z danych Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie wynika, że w ciągu ostatnich dziewięciu lat liczba cesarskich cięć niemal się podwoiła. W 1994 roku ich odsetek wynosił 13,8% porodów, w roku 2003 aż 24,6%. Powyżej cytowane wyniki badań każą jednak zastanowić się nad sensownością wykonywania cesarek na życzenie.

                  • Zamieszczone przez olencja
                    a wazektomia?
                    dotyczy i prywatnej i publicznej

                    czyli jednak moze i prywaciarz też musi sie dostosowac…

                    • Zamieszczone przez polahola
                      w jakims medycznym artykule wyczytalam kiedys, ze glownymi oredownikami takich cesarek w usa, sa niedoswiadczeni lekarze poloznicy, ktorzy sami boja sie skomplikowanych, zarazem jednak nie wymagajacych ciecia porodow naturalnych i sami takie pacjentki nakrecaja.

                      znajoma położna ma dokładnie takie samo zdanie

                      • Zamieszczone przez polahola
                        no wlasnie, po 2001 ta liczba w usa sie jednak zmniejsza, za to zaczela chyba rosnac w polsce…?
                        nie znam jednak danych z zeszlego roku np. moze poszukam w wolnej chwili jak teraz konkretnie wyglada statystyka.

                        bo u nas z USA przychodzi wszystko z opóźnieniem, ale przychodzi.

                        • Zamieszczone przez Olinja
                          bo u nas z USA przychodzi wszystko z opóźnieniem, ale przychodzi.

                          A to opóźnienie z czego wynika? z niedouczenia? a może z pazerności przekładanej ponad bezpieczeństwo pacjentów?

                          • Zamieszczone przez Klucha
                            widzisz a ja miałam cc i nie biegałam po tygodniu
                            o sn się nie wypowiadam bo nie miałam
                            ogólnie licytacja sn-cc zabawna jest

                            jak przy jednym i przy drugim mogą być komplikacje
                            żadne mity.

                            Masz rację…cc jest zagrożeniem dla matki- dla dziecka nie.
                            I jak każda operacja może się skończyc powikłaniem.

                            Tak samo jak sn.Ale i tak wydaje mi się, że więcej powikłań jest po sn!!!!
                            W Polsce na bank.

                            Ja nie widzę tu licytcaji?

                            • Zamieszczone przez ahimsa
                              Ale i tak wydaje mi się, że więcej powikłań jest po sn!!!!
                              W Polsce na bank.

                              Jeśli odrzucimy cc jako powikłanie porodu 😀
                              A tak serio zapytam to Twoje odczucia czy tak mówią statystyki?

                              • kiedy wykonuje sie cc? wtedy gdy poród naturalny zagraża życiu matki i dziecka.
                                Decyzja o cięciu moze być podjęta długo przed akcją porodową lub w samej akcji porodowej, w jednym i drugim przypadku dla dobra matki i dziecka.
                                CC to operacja i niesie ze sobą wieksze ryzyko a statystyki mówią że śmiertelność przy cc jest wyższa.

                                • Zamieszczone przez aniast
                                  A to opóźnienie z czego wynika? z niedouczenia? a może z pazerności przekładanej ponad bezpieczeństwo pacjentów?

                                  ja mysle, ze z tego, ze dobrzy lekarze wyjechali zostali tylko ci co sie po znajomosci na medycyne dostali po to by robic kase a na zajecia z położnictwa chodzili nawaleni jak ruskie plecaki

                                  pisze o moich czasach, kolegach studentach

                                  P. S.oczywisty jest też dopisek, że nie wszyscy tak robili i nie wszyscy studiowali tę medycynę po to by robic kase ale ci wyjechali 😀

                                  P. S.2 znajdą sie jeszcze tacy lekarze dzisiaj, ktorzy wrócili, tam zrobili kasę a tu są normalnymi, dobrymi lekarzami.

                                  P. S.3 nie chciałam urazic prawdziwie powołanych lekarzy, podziwiam ich i kocham sercem matki 🙂

                                  • Zamieszczone przez Klucha
                                    kiedy wykonuje sie cc? wtedy gdy poród naturalny zagraża życiu matki i dziecka.
                                    Decyzja o cięciu moze być podjęta długo przed akcją porodową lub w samej akcji porodowej, w jednym i drugim przypadku dla dobra matki i dziecka.
                                    CC to operacja i niesie ze sobą wieksze ryzyko a statystyki mówią że śmiertelność przy cc jest wyższa.

                                    CC wykonuje sie tez kiedy np matka jest nosicielem HPV

                                    • ja to mam taka teorie, pewnie strasznie pierwotna ale… zawsze pdchodze do takiego tematu w ten sposób, ze skoro naturalnym porodem jest SN to znaczy, ze on jest właściwy i najlepszy dla wszystkich. Dziecka, matki, lekarza, położnej itd.
                                      Dla ojca też w sumie 🙂

                                      Nigdy nie myślałam o CC jako o czymś lepszym, bezpieczniejszym, nie w tych kategoriach.
                                      Od początku ciaży i jeszcze długo przed nia wiedziałam, ze ja bede miała CC.
                                      No i miałam ale przed tym starałam sie wykorzystać wszelka wiedzę by moze jednak rodzic SN.
                                      Niestety musiałam mieć CC.
                                      Podsumowujac wcale nie było to lekkie przezycie, lajtowe jak to sie teraz mówi.

                                      CC samo w sobie jest zbawienne, pomocne, i nieocenione. jest naprawdę wielkim błogosławienstwem dla matek i dzieci ale jest przede wszystkim operacją. I to poważna. Rozciecie powłok brzusznych, mieśni, macicy to jest duża rana. Żadne hip hop.
                                      Osobiscie odradzałabym CC tylko dlatego, że matka boi sie.
                                      Spraw psychicznych nie ruszam, rozumiem, ze można mieć lęki i fobie i inne blokady ale to juz nie jest zwykły strach.
                                      Ja mysle i to chyba nic odkrywczego, ze każda kobieta boi sie porodu wiec to normalne zachowanie.
                                      Nakłaniałabym jako lekarz do SN.
                                      Pewnie w lidzkich warunkach, z mezem w wodzie itd. ze znieczuleniem bez co kto wybierze ale SN.

                                      • Zamieszczone przez Olinja
                                        ja mysle, ze z tego, ze dobrzy lekarze wyjechali zostali tylko ci co sie po znajomosci na medycyne dostali po to by robic kase a na zajecia z położnictwa chodzili nawaleni jak ruskie plecaki

                                        pisze o moich czasach, kolegach studentach

                                        P. S.oczywisty jest też dopisek, że nie wszyscy tak robili i nie wszyscy studiowali tę medycynę po to by robic kase ale ci wyjechali 😀

                                        P. S.2 znajdą sie jeszcze tacy lekarze dzisiaj, ktorzy wrócili, tam zrobili kasę a tu są normalnymi, dobrymi lekarzami.

                                        P. S.3 nie chciałam urazic prawdziwie powołanych lekarzy, podziwiam ich i kocham sercem matki 🙂

                                        Na szczęście nie jest tak źle, i u nas mamy wielu dobrych lekarzy, takich z powołania i z sercem- niestety bardzo często blokowanymi bezsensownymi limitami
                                        Nie każdy dobry chce jechać za granice, nie dla każdego najważniejsza jest kasa – córka znajomej- prymus od zawsze, z wyróżnieniem skończone studia medyczne, w trakcie studiów wielokrotne staże zagraniczne, po studiach propozycja pracy w Finlandii -decyduje się zostać w kraju za bodajże 1040zł/miesięcznie

                                        • Zamieszczone przez aniast
                                          Na szczęście nie jest tak źle, i u nas mamy wielu dobrych lekarzy, takich z powołania i z sercem- niestety bardzo często blokowanymi bezsensownymi limitami
                                          Nie każdy dobry chce jechać za granice, nie dla każdego najważniejsza jest kasa – córka znajomej- prymus od zawsze, z wyróżnieniem skończone studia medyczne, w trakcie studiów wielokrotne staże zagraniczne, po studiach propozycja pracy w Finlandii -decyduje się zostać w kraju za bodajże 1040zł/miesięcznie

                                          wiem Aniu to była taka generalizująca myśl o wiekszosci, wiem, że sa i u nas lekarze z powołania własnie, znam takich co np wspierajac Tybet załozyli tam klinikestomatologiczną. I jeżdża tam na trzy miesiace leczyc zeby, za darmo Tybetanczykom.
                                          Sama trafiłam na wspaniałego ginekologa, prawdziwy lekarz i położnik.
                                          Teraz znowu jak sobie pomyśle o poszukiwaniach… ale jestem nastawiona pozytywnie jak zawsze zreszta 🙂

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Ewa Kopacz chce zakazać "cesarek" na życzenie

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general