Zapraszam serdecznie do dyskusji na temat wszelkiego rodzaju spodni – eleganckie, sportowe, jeansowe. Jakie lubicie? Jakie najchętniej nosicie? W czym po domu, w czym na miasto, a w czym do pracy?
Jestem na etapie odświeżania swojej garderoby. Wszystkie moje spodnie są już bardzo zmęczone życiem. Nie ma rady, trzeba kupić nowe 😉 Co polecacie? Mam chrapkę na jeansy z wytarciami, dziurami oraz delikatnymi wzorkami – macie takie? Gdzie można takie kupić i nie żałować? Nie boję się kupować przez internet – wskazówki mile widziane!
Strona 4 odpowiedzi na pytanie: Fajne spodnie :)
o właśnie
i dlatego ja w niej wyglądałam koszmarnie
nigdy w życiu w takiej rozkloszowanej !
za to taką jak Lila pokazała posiadam, czuję się w niej dobrze i wyglądam lepiej (mam nadzieję)
ja w sumie najbardziej lubie dzianinowe- nie ma problemu z rozmiarem.
jedna z moich ulubionych w sensie najwygodniejszych
fajna
a w kwestii długosci:
obydwie akurat rozkloszowane, ale na tym trzecim i czwartym zdjeciu czuje się jak własna ciotka 😉
No właśnie – dla mnie ta pani n ie powinna jej nosic bo ma krzywe kolana – ot i tyle w temacie
takież samo mam zdanie o swoich nogach – w długosci spódnicy nieco ponizej kolan wyglądają za to swietnie albo z długimi rozporkami po bokach. Zwykła świadomosc w czym sie dobrze wyglada, z czym co efektowanie zestawiac, a co omijac wystarczy, teorii wiekowych nie ma co dorabiac, bo to bywa po prostu smieszne.
BTW taka długość według dress codu wielu firm nie jest ok.
Halina, kurcze, no jakby sama sobie przeczysz w zdaniach stojących tuz obok – z jednej strony uzywasz zwrotu “babciowy” dla przypisania pewnych strojów dla starszych pań, a zaraz obok udowadniasz ze wiek nie ma znaczenia, tylko nie wszedzie wszystko pasuje. Zgadzam sie absolutnie z tym ostatnim 🙂 Ale ciekawi mnie czy Twoja babcia ganiała w takich pencil dress konczących sie 1-3cm ponizej linii kolan i z rozporkami po bokach? Albo w połyskujących w kolorze srebra tudzież moro? albo w wysokich szpilach do tego i głebokim dekolcie? troche fantazji – mozna wygenerowac bardzo interesujacy albo mega sexi look w takiej “babciowej” spodnicy – skoro Ty nie masz pomysłu z czym to zestawic to nei znaczy, ze inni nie mają. Toż to klasyka!
Inna sprawa to długość do najszerszego miejsca łydki – tej nie lubie i to rzeczywiscie popularna długosc u starszych pan. Może taką miałas na mysli? Chociaz mam w pracy koleżankę, która tak nosi tą długość ze jestem w szoku – wygląda w tym bossssko (nie wiem jak on to robi)
A tak w ogole, to zastanow sie dobrze nad tą rozkloszowaną, skoro nie widzialas w niej swojej babci, bo wiek przeciez masz bardziej zaawansowany niz obecne tu 40-latki 😉
Fasolada, Ty w takiej babciowej długości? 😉
a powaznie taką dlugosc lubię, ale bardzo sie mylisz twierdzac ze w przypadku dzianinowych nie ma problemu z rozmiarem. Stara prawda – dzianina dla szczupłych.
Co do krotkich spodenek ktore (chyba) Cie zaskoczyły – przeciez napisalam – nosze do ogrodu, na działke, na wakacjach, na plac zabaw 10 lat temu z młodą równiez, ale teraz z młodym juz nie, bo plac zabaw oznacza zazwyczaj park w centrum miasta, a ja w tym miescie zyje, pracuje i chyba nie mam ochoty paradowac w gaciach ciut za tyłek wiedzac, ze mase ludzi tam moge spotkac. Aczkolwiek w Krakowie mi to nie wadziło 😉 Krótkie spodenki z rajstopami – od tego zaczelysmy dyskusje o krótkich spodenkach – nie rażą mnie u moich studentek, u mojej córki, czy na dyskotece, ale swoich równolatek wielu w takim stroju jakos na codzien na ulicy nie widuje (chyba nawet w ogóle), wiec chyba nie jestem odosobniona – na codzien w ktoryms momencie przestaje to byc stroj atrakcyjny. Wszystkie moje sąsiadki z tego co widze reprezentują podobne podejscie – staruchy widac jestesmy 😉 I co dziwne atrakcyjne, zadbane, z dobrymi figurami – jak na starsze panie 😉
A nieee, moja babcia jest raczej antywzorcem dla mnie. To byly lata 60 i na rynku pusto. Starsze panie na wsi nie chodzily w spodniach a babcia nosila to co uszyla jej siostra 😉
Ja pomyslu nie mam bo to absolutnie nie moja dlugosc.
Z jakimkolwiek zestawieniem nie wyszlabym w takiej dlugosci.
Zdecydowanie wybralabym spodnie.
Ale to ja.
Moj gust nie musi pasowac innym.
Nie przemawia do mnie ze 65 latka w mini wyglada zle z racji wieku.
Az zrobilam mojej mamie zdjecie w lato bo wygladala w krotkiej kiecce swietnie.
Ja w kieckach uznaje 2 dlugosci. Przed kolano i do ziemii.
Rozporki i dekoldy u mnie nie przechodza. Tak jak i moro, boa, skora, lateks i cala masa innych.
Nudno by bylo gdyby sie kazdemu podobalo to samo. 😉
A panterka?
Przed kolano nie lubie. Uwielbiam przesadzone mini 😛 i Ale niestety do pracy “nie wypada” 🙂 podobnie w wielu innych miejscach. na tego typu okazje wybieram cos takiego jak podlinkowalam. a przed kolano nie lubie, bo uwazam, ze kolana sa brzydkie. nie tylko moje, ale ogolnie ludzkie 🙂 (z reszta ktos szanowny w swiecie mody juz to kiedys powiedzial). i dlugosc przed kolano mam wrazenie, ze zwraca na nie szczegolna uwage. w przypadku mini/krotkich spodenek sa oczywiscie doskonale widoczne, ale nie rzucja sie tak w oczy.
Usianka, nie zrozumialam (wykonczely mnie dzis dzikusy)- jaka dlugosc nie jest dopuszczana w wielu firmach?
podobnie
Ale panterkowa dzianinke mam w szafie z kiecka do ziemii… nigdy nie noszoną 😉
Przesadzone mini owszem. Od zawsze do momentu grubasnych udzisk. Tu sie proporcje zachwialy i sie przestalam dobrze czuc.
Zostalo mini. Nie takie 4 cm nad kolanem a troche wyżej, ale juz nie przesadzone.
może takie niepodobne? 😉
tak jednym tchem to wymieniasz?
w panterke mam piżame ulubioną – moja młoda zawsze jak widzi cos w panterke w sklepie głosno mówi “patrz, taka jak Twoja ulubiona pizama” 😉
to ciut nad kolano, bo juz 1 cm poniżej jest ok
ale ogolnie widze ze jednak piszemy o tym samym, tylko jakos dogadać sie nie mozemy
Moja mloda jak widxi panterke to piszczy. Mogłaby miec w panterke wszystko.
Ja zreszta tez mam jedno panterkowe marzenie… chcialabym bengalskiego kociaka 😉
Tak mi jakoś pasuje do tematu stroju dostosowanego do wieku 😉
🙂 🙂 🙂
w pierwszej wersji straszliwie skracajace noge buty.
dlugosc w rozkloszowanej nie dla mnie- poszerza- mimo 176cm wygladalabym grubo.
ta dlugosc owszem nosze na codzien ale w innych fasonach zdecydowanie.
zaloz olowkowa wersje drugiej dlugosci i znajdz roznice 😉
Ja mam panterkowe spodnie(w wersji eleganckiej), dżinsy podobne do skórzanych ale nie lateksowe (nie takie błyszczące jak psu j… A), skórzaną spódnicę 2 szt., kamizelkę futrzastą 🙂 i czuję się w tym dobrze, choć jestem mamą;) oczywiście nie zakładam tego wszystkiego na raz, tylko jeden mocny akcent + spokojną bluzkę:)
Halinko, super-dziewczynko, liczę, że trochę zaszalejesz, przełamiesz się i nam się tu pokażesz w jednym ze wzorów przez Ciebie odrzuconych; kto wie, może odkryjesz coś dla siebie;) warto pobawić się trochę modą;) co Ty na to?
o, przegapiłam
1 i 2 – ja jestem na nie – moim zdaniem ten kształt nóg potrzebuje przysloniecia minimalnego kolan, a juz z takimi butami….
3 i 4 – kiepsko 😉 podpisuje sie pod chilli – wersja ołowkowa w tej dlugosci plus obcas i jest dobrze
ale o co chodzi? czepiasz sie Asiku 😉
Usianka, mowimy o tym samym 🙂
mam dzisiaj rozmowe o prace (na ktorej mi chyba nie zalezy, bo zupelnie nie wiem skad pomysl mnie na to stanowisko, aplikowlam na inne). ale zywcem nie mam w co sie ubrac- wszystkie ostatnie “zimy” bylam w ciazy 😀 jedyne co mam nie za duze to bialy zakiet w paski zilone- niebieskie-czarne. jest ladny, ale chyba nie bardzo na taka okazje, zima :/ co sadzicie…?
a wracajac do spodni, to to poza jeansami sa moje ulubione:
[QUOTE=Asik.;4393900]Tak mi jakoś pasuje do tematu stroju dostosowanego do wieku 😉
Za to ma genialne nogi do kolan – do ołówkowej w sam raz.
spodnie fajne
żakiet – jak lniany to nie bardzo 😉 w przeciwnym razie chyba bym nie miała oporów – gdzie jest powiedziane, ze zimą nie mozna biało-zielono-niebieskiego i to na dokladke z czarnym? Do ciemnych spodni i zielonej albo niebieskiej koszuli/bluzki obleci.
Znasz odpowiedź na pytanie: Fajne spodnie :)