Czy pozwalacie dzieiciom malować farbami w domu? Iza bardzo chce dostać farby od mikołaja a ja z kolei boję się że doprowadzi mi meszkanie do ruiny. Czy macie jakieś sprawdzone metody zabezpieczenia mieszkania przed ewentualnym pomalowaniem.
Pozdrawiam
Aga + Iza + Patryk
15 odpowiedzi na pytanie: farby
Re: farby
Zuzia maluje już od dawna dawna, najbardziej lubi akwarele, ja też 🙂
z zabezpieczeń jakie stosuję to zabezpieczenie stołu gazetami, ubranie Zuzi w ciuch robocze i najlepiej z dala od ścian ten stół 🙂
Izka i
4 latka
Re: farby
Nigdy nie mielismy nic pomalowanego…
Pewnie po tym, jak sie pochwale, jutro domu nie poznam 😉
w kazdym razie malujemy akwarelami, raz byl pomalowany policzek, a generalnie dziecko trafia w kartke 😉
obecnie moge go z tym zostawic samego w pokoju i wyjsc do kuchni
nic “nie zmalowal” jeszcze
sam nawet zmienia wode w kubeczku (no, czasami 😉 )
zeby jeszcze tylko pędzelkow nie jadl i nie mowil na nie “będzelki”… 😉
Re: farby
Maluje 4 letni Dawid i maluje 20 miesieczny Michal
Zniszczen brak 🙂
smoki i smoczaki
Re: farby
Spokojnie, pozwól malować, dzieci to lubią 🙂
Ja zakładam Antkowi mój fartuch kuchenny 🙂 i maluje w kuchni na stole 🙂
A Tata archiwizuje obrazki, bo sam ma talent plastyczny i dopatruje się takowego u synka 🙂
Re: farby
Pewnie farby są atrakcyjniejsze niż kredki. U mnie malowanie od dawna akwarelami i plakatówkami. Maluje przy stole w kuchni, mamy tylko ścieranie, no czasem firanka do prania.
Re: farby
Wiktoria tez maluje od bardzo dawna. Bardzo lubi malować, jak ma napad to zamalowuje po kilka kartek dziennie – tata drukuje kontury. Muszę powiedzieć że wychodzi jej świetnie. Nawet kolory miesza. Zniszczeń brak. Najcześciej maluje na podkładce, na podłodze.
Re: farby
no pewnie ze pozwalamy, bez przesady, przeciez nie dasz do malowania olejnych 😉 Jakis bezpieczny kacik, bez dywanu, bez obrusa i gotowe
Antek 2l i 10 m & Zosia 27 III 2007
Re: farby
Przesadzasz, a nawet jesli pomaluje coś to przecież zmyjesz. Daj dziecku szanse, niech się rozwija. Po akwarelach domyjesz wszystko, i ubranie i dziecko i dywan i stół.
Re: farby
ok dziewuszki dzięki w tym roku Mikołaj przyniesie farby:)
Aga + Iza + Patryk
Re: farby
Tyśka uwielbia malować farbami. Zawsze podkaładam jej gazety pod blok i jakoś nic się nie dzieje. Zresztą warto dziecko posadzić przy stoliku np. w kuchni, wtedy masz pewność, że ci ścian nie skrobnie tylko skupi się na tym co ma przed sobą.
Poza tym polecam wodne malowanki, gdzie wystarczy pociągnięcie mokrym pędzlem po papierze. Do nabycia w kasięgarniach. Cena ok. 6-7zł.
Aga &
Re: farby
ja pozwalam malowac na stole w dużym pokoju(stół dębowy :P)
zabezpieczamy stół dużym workiem na śmieci takim solidnym u nas kolor niebieski, krzesło też zabezpieczamy takim samym workiem a malujemy plakatówkami i to zazwyczaj paluszkami jak widze zbyt duze zapędy małego to nieraz gazety rozkładam dodatkowo na dywan innych zabezpieczeń brak……
kate&Eryk(26.01.04) + po 5 miesiącach starań ktoś lutowy…..
Re: farby
Aśka maluje na podłodze. Rozkładam jej taką wieeeelką ceratę (dostałam od mojej mamy – oryginalnie służy chyba do zabezpieczania dużego łóżka…) dostaje farbki i kartki na środek. Nawet ja się coś wylało, to nigdy się nic nie pobrudziło (oprócz ubranek, ale to nie jest dla mnie problem ;))
Pozdrawiam,
Re: farby
Agusiu, Emilka malowala farbami od wiosny (ale ostatnio wyraznie stracila zapal). Miala wyznaczone miejsce do malowania – krzeselko. Slady na scianie z tylu są niewielkie i do tej pory ich nie zmylismy – chyba poczekamy juz do malowania Latem czasami malowala na balkonie. Do malowania nakladalam jej taki foliowy fartuszek z rekawami – ubrania nigdy nei ucierpialy, czasami miala pomalowane włosy
Ula i Emilka (3 latka)
Re: farby
Oczywiście, Ada maluje farbami od conajmnije pól roku, ale wie że może to robić tylko na swoim stoliku. NIe przyszło jej do głowy bazgrać po niczym innym;) Mamy w domu tylko akwarelki-łatwiej zmyć z ubrań itp
A i Ada.
ps.friko.pl
Re: farby
Ulka maluje od bardzo dawna.
Najpierw do ścianki z luksferów przyczepialiśmy taki ogromny papier do pakowania paczek. Najwyżej podłoga była zachlapana, ale to łatwo doczyścić.
Teraz kupiliśmy jej do pokoju taki mały stolik i maluje przy stoliku.
Z góry założyłam, że jej pokój to pokój dziecka, więc kupiłam tanie meble i wiem, że ściany będzie trzeba odmalować za jakiś czas. Ściany i meble sa przez nią pomazane, ale kredkami. Nie pochwalam tego, ale jej za to nie karcę, wie, że u siebie może mazać, ale tylko u siebie.
Znasz odpowiedź na pytanie: farby