Moje dziecko miało podobno niedrożny kanalik łzowy, tak zdiagnozował nam chorobę okulista. W związku z tym pouczył nas, że takie oczko udrażnia się, gdy dziecko skończy rok. My z mężem uwierzyliśmy i stosowaliśmy kropelki do oczu i masaż. Do czasu, gdy zrobił się brzydki ropień. Poszliśmy do innego okulisty i ten powiedział nam, że niedrożny kanalik udrażnia się do 3 mies. życia poprzez płukanie go. Jeśli po 3 razach nie przejdzie wykonywany jest zabieg. Nie można czekać do roku, bo kanalik zarasta i może zarosnąć nawet do 2 cm i przy tym dziecko męczy się. A my głupi wierzyliśmy pierwszemu lek. i moje dziecko męczyło się bez celu. Zrobił się brzydki ropień i Hania musiała brać antybiotyk, a wiadomo one nie są cukiereczkami. Poza tym po infekcji i kuracji oczko chyba jest wyleczone. Zatem pozostaje pytanie, czy na pewno był to niedrożny kanalik, czy przegapiona infekcja oka, źle zdiagnozowana, ciągnąca się od 3 mies. życia do 7 mies? Co o tym myślicie? Jak u WAS były leczone kanaliki łzowe?
Ula i Hania (14.001.03)
2 odpowiedzi na pytanie: Fatalny okulista
Re: Fatalny okulista
u nas udrażnialismy kanalik jak Małgosia skonczyła dwa miesiące. Od tej pory mamy spokój z ropiejącym oczkiem
Beata z Małgosią (ur. 4 maja 2003)
Re: Fatalny okulista
moja mała przez dwa tygodnie miała podawane jakies kropelki ale zaraz po tym zostały przebijane czy raczej udrażniane kanaliki-w 1 miesiącu życia.W trakcie przebijanie wylała się żółta ropa od tego czasu już mamy spokój
zulu i wiktoria (29 październik 2002r.)
Znasz odpowiedź na pytanie: Fatalny okulista