fotelik 0-18 czy 9-18? (wiem, ze wyswiechtane)

Hejka,
przejrzałam archiwum, ale im więcej czytam, tym mniej wiem 🙁
poszłam dziś do sklepu pooglądać teoretycznie spacerówki i pan sklepowy mnie uświadomił, że zamiast za wózkiem, powinnam się rozejrzeć za fotelikiem.
No i mam zgryz – bo chciałabym maksymalnie długo przewozić Piotrka tyłem do kierunku jazdy, a jednocześnie mam nieodparte wrażenie, że jak coś jest dla wszystkich (w przypadku fotelików 0-18 – od pierwszego dnia życia do 4 lat), to nie jest dla nikogo.
Dlatego najchętniej bym kupiła używany maxi-cosi priori, ale ten z kolei montuje się tylko przodem…
czy użytkowniczki vectorów chicco (ten najbardziej mi odpowiada z kategorii 0-18, jeśli już miałabym się na taki typ zdecydować) są zadowolone zeń? bo troszkę mi brakuje jakiejś wkładki pod główkę w nim, ale to może tylko złudzenie, wywołane oglądaniem go tylko w dwóch wymiarach (zdjęcia w sieci)
dzięki za wszelkie rady,
Gosia


Piotruś (12.02.2005)

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: fotelik 0-18 czy 9-18? (wiem, ze wyswiechtane)

  1. Re: fotelik 0-18 czy 9-18? (wiem, ze wyswiechtane)

    jeśłi Twój fotelik nie miał wkładki to rzeczywiściepodkładka nie jest złym pomysłem 🙂

    co do daszka, to obawiam sie, że taki daszek z materiału dziecka (jeżeli już jakims cudem się wyśłizgnie) i tak nie zatrzyma,
    zwykłe pasy bezpieczeństwa w czasei wypadku rozciągaja się pod naporem człowieka około 20cm, teraz porównaj materiał pasa z materiałem Twojego daszka…
    ale jeżeli masz jakiegoś linka do tych analiz powypadkowych to chętnie poczytam

    • Re: fotelik 0-18 czy 9-18? (wiem, ze wyswiechtane)

      hihihihihhi nie… jak zresztą sie domyślasz

      Juz pisze o co chodzi.
      W wyniku bardzo silnego uderzenia z przodu tył samochodu zawsze idzie do góry. Czasami naprawdę wysoko. Weź swój fotelik i “przećwicz” to w samochodzie. Zobacz też jak trzymaja dziecko pasy.
      Oczywiscie mowa tu o ustawieniu dziecka tyłem do kierumku jazdy.

      Jonatan 20.04.05r

      • Re: fotelik 0-18 czy 9-18? (wiem, ze wyswiechtane)

        Aga nie stawaim na daszek dlatego Junior jeździ za fotelem a nie miedzy.

        Co do linka to moze być problem. Cały obszerny artykół był w prasie niemieckiej. jeżeli znajdę u taty ten magazyn to poszperam za linkami.

        Pisałam juz szpilki, ze warto sobie uśiwadomić empirycznie jak zachowuje sie samochód w czasie czołowki.
        Razem z moim ojcem omówiliśmy to krok po kroku (on jest naprawde doswiadczonym kierowcą) i wyszło nam cos takiego.
        Sugestią autorów tego opracowania było by wozić dziecko bokiem.
        Ale chyba pozostanę do jazdy tyłem i to z moimi patentami.

        Jonatan 20.04.05r

        • Re: fotelik 0-18 czy 9-18? (wiem, ze wyswiechtane)

          przy prawidłowo dobranym foteliku i dobrze naciągniętych pasach nie ma możliwości aby dziecko wypadło z fotelika, tak przynajmniej widac było na testach zderzeniowych, które widziałam.

          • Re: fotelik 0-18 czy 9-18? (wiem, ze wyswiechtane)

            Ja jestem na tym samym etapie wyboru co Ty… dalej nie wiem co kupię. Chetnie pocztytam co dziewczyny Ci radzą
            Jako ciekawostke podaję linka do strony gdzie są wyniki najnowszych testów [Zobacz stronę]

            Aga, Maciuś 9 lat i Zuzia 24.01.05

            • Re: fotelik 0-18 czy 9-18? (wiem, ze wyswiechtane)

              empirycznie akurat wiem jak sie zachowuje w samochód w czołówce z drugim samochcoedm o zbliżonej masie (mniemam, że WY tylko teoretycznie po lekturze tego posta), bo takową miałam.
              Mam też spore doświadczenie w prowadzeniu samochodu rzekłabym że w dość ekstremalnych (rajdowych) warunkach i doskonale wiem co i kiedy dzieje sie z samochodem. Odpracowałam tez lekcje fizyki z zakresu przeciążeń i siły odśrodkowej.

              Zycze szerokiej drogi.

              mama i córka (10.03.2004)

              • Re: fotelik 0-18 czy 9-18? (wiem, ze wyswiechtane)

                Dzięki Bogu tak tylko teoretycznie i życzyłabym sobie by tak zostało :o)
                Skoro wiesz jak to jest w takim wypadku to napisz cos wiecej (oczywiscie jezeli chcesz).
                Jestem świadoma, że jak wszystko każda ytuacja jest inna.
                Ale moze Twoje doświadczenie będzie pomocne.

                A gdzie jeździłaś jeżeli wolno spytać (mam na myśli rajdową jazdę) i w jaki mcharakterze?

                Jonatan 20.04.05r

                • Re: fotelik 0-18 czy 9-18? (wiem, ze wyswiechtane)

                  Przy takiej sile uderzenia nie wiem jak mocno trzeby dopiąć malucha by nie wmsknął sie.

                  Jonatan 20.04.05r

                  • Re: fotelik 0-18 czy 9-18? (wiem, ze wyswiechtane)

                    przy takiej sile uderzenia, gdyby maluch się wymsknął, to żaden daszek go nie zatrzyma, a wtedy dziecko uderza głową w fotel przed nim i nawet nie chcę mysleć co się z nim dzieje…
                    nie trzeba dopinać bardzo mocno, wystarczy, ze pasy będą na ramionkach a nie obok…

                    • Re: fotelik 0-18 czy 9-18? (wiem, ze wyswiechtane)

                      idąc Twoim torem teoretycznej wiedzy śmiertelność dzieci w wypadkach powinna wynosić 100% a nie wynosi. Mało tego, bardzo często w relacji z nieszczęśliwego zdarzenia podkreslany jest fakt “dziecko przewożone, prawidłowo zapiete w foteliku nie odniosło obrażeń”. Może zamiast teoretyzować z doświadczonym kierowcą udaj sie do punktu ratownictwa potocznie zwanego pogotowiem ratunkowym albo na policje i niech Ci osoby oglądające wypadki wytłumaczą co mają na myśli używając sformułowania “prawidłowo zapięte” – przy okazji moze niech ocenią przydatność i jakość własnoręcznej przeróbki fotelika, tak aby dziecko było w pozycji spoczynku. Bo wracając do twojej fizyki – dziecko w pozycji leżące MOŻE na życzenie matki sie wyślizgnąć z fotelika bo nie siedzi i ma zmieniony punkt ciężkości. Jest jakiś ukryty sens w kształcie zarówno foteli pasażerów (w tym zabroniona jest jazda na fotelu w pozycji leżącej) jak i fotelików dla dzieci. I jest jakiś sens w tym że nie rozkładają sie na płasko. Twoja wyobraźnia, znajomość fizyki, niezwykła wnikliwość i umiejętność rysowania sytuacji nigdy nie byłej powinna podsunąć Ci dlaczego.

                      mama i córka (10.03.2004)

                      • Re: fotelik 0-18 czy 9-18? (wiem, ze wyswiechtane)

                        Skoro jestes taka dobra z fizyki to mam dla Ciebie mały test:
                        Jakie przyspieszenie osiąga przedmiot o masie 1kg (1000g) przy zderzeniu czołowym z prędkością 50km/h?

                        mama i córka (10.03.2004)

                        • Re: fotelik 0-18 czy 9-18? (wiem, ze wyswiechtane)

                          Tak sie składa, że to forum a nie szkółka z testami.
                          Nie bede grała w Twoja gre.
                          Takich pytań za chwilke moze być wiele a ja nie mam ochoty w tym uczestniczyć.

                          Szkoda, ze nie napisałas o swoich rajdowych doświadczeniach

                          Jonatan 20.04.05r

                          • Re: fotelik 0-18 czy 9-18? (wiem, ze wyswiechtane)

                            to uwarzasz, że lepiej by było miedzy fotelami i leciało do przodu?

                            Jonek zawsze ma szelki tak by były na ramionkach i to naciagnięte a nie luźne. Nie uciskaja go.
                            Ale tak na marginesie to i tak mam stracha bo wypadki sa tak różne jak ludzie. Nigdy nie przewidzisz wszystkiego.

                            Jonatan 20.04.05r

                            • Re: fotelik 0-18 czy 9-18? (wiem, ze wyswiechtane)

                              Nie uważam, ze takie właśnie wnioski można wysnuć z mojej wypowiedzi.
                              Doświadczony kierowca uczestniczył w ratowaniu ludzi z wypadków i róniez wiedzę posiada nie tylko teoretyczna.

                              A co do Twojej uwgi o zapytanie “prawidłowo zapięte” to chyba sie przejde bo zaintrygowałaś mnie. Czyżby to różniło sie od instrukcji umieszczania fotelików no, no…

                              Nie chce mi sie juz tłumaczyć samej podkładki i idei jej istnienia. jest bezpieczna dla mojego dziecka. tyle powinno Ci wystarczyć. Nie rozwijam tematu bo zdecydowanie czepliwa jestes.

                              Jonatan 20.04.05r

                              • Re: fotelik 0-18 czy 9-18? (wiem, ze wyswiechtane)

                                W odpowiedzi na:


                                to uwarzasz, że lepiej by było miedzy fotelami i leciało do przodu?


                                nic takiego nie napisałam, chciałam Ci tylko dać do zrozumienia, że nie ma znaczenia gdzie siedzi dziecko, jeśli z jakiegos powodu nie urzymają go pasy to i tak sprawa może zkończyć sie tragicznie, a pasy muszą dziecko utrzymać, chyba że fotelik jest zmodyfikowany przez rodziców niezgodnie z zamysłem producenta lub pasy są uszkodzone albo źle naciągnięte…

                                W odpowiedzi na:


                                Ale tak na marginesie to i tak mam stracha bo wypadki sa tak różne jak ludzie. Nigdy nie przewidzisz wszystkiego


                                trudno się nie zgodzić, nie ma dwóch takich samych wypadków, bo zbyt dużo czynników ma wplyw na zdarzenie i jego skutki…

                                • Re: fotelik 0-18 czy 9-18? (wiem, ze wyswiechtane)

                                  Nie zrozum mnie źle ja Cię pytałam a nie sprawdzałam ;o)

                                  Zgadzam sie z Tobą.

                                  Jonatan 20.04.05r

                                  • Re: fotelik 0-18 czy 9-18? (wiem, ze wyswiechtane)

                                    zgadza sie droga olinjo to jest forum. I na tymże forum podważyłaś moją wiedze z zakresu fizyki – ja zapytałam osobe która mieni sie wiedzą, tylko jakie ma przyspieszenie torebka curku podczas zderzenia czołowego przy prędkości 50 km/h.
                                    Zrobiłam to ponieważ korzystając z dobrodziejstwa jakim jest forum i możliwość publicznego wypowiadania myśli – wypisujesz brednie.
                                    Niestety musze sie liczyć że ktos weźmie je do siebie i zastosuje sie do twoich rad. A wystarczy prosty test – włoż lalke do fotelka bez podkładki, zapnij pasy i spróuj ją wytrząsnąć. Potem zrób to samo z podkładką- nie trzeba wielkiej siły, ani madrości, zeby zauważyć, że z podkładką lalka zupełnie inaczej leży i zupełnie inaczej jest trzymana przez pasy i przy dobrym potrzasaniu fotelikiem pochylonym do 90stopni (pamietaj że samochód sie podnoosi jak sama napisałaś znacznie) lalka wypadnie bez najmniejszego problemu.
                                    Moje pytanie o przyspieszenie, a co za tym idzie siłe z jaką przemieszcza sie kilogramowa torebka cukru ma jeszcze jedno dno. napisałaś że szmaciany daszek wyłapuje dziecko. Zmartwie Cie – przyspieszenie owe potrafi osiągnąć wartość 10G wiec nie ma takiej szmaty, która utrzyma lecący kologram – a gdzie 8 kilo dziecka. Tym bardziej mocowany na zatrzaski (chicco synthesis).

                                    W kwestii rajdowych doświadczeń – jeździłam jako kierowca bo ta rola w samochodzie bardziej mi odpowiada, jako pilot zaledwie kilkukrotnie – właściwie po to żeby sie utwierdzic ze ta rola mi nie odpowiada.
                                    Jeździłam (i zaraz wznowie starty) w rajdach samochodów terenowych- amatorskich oczywiście.
                                    A nic jak off-road nie wymaga znajomosci praw fizyki ze względu na zróżnicowany teren, kąt nachylenia i na koncu właściwości zarówno silnikowe jak i jezdne pojazdu.

                                    ps. najbezpieczniejsze miejsce dla fotelika jest pośrodku ze wzgledu na możliwość wystąpienia uderzeń bocznych (znacznie częstszych wymuszeń piewrszeństwa niz zderzeń czołowych)

                                    pps. kompletna głupotą jest wsiadać do samochodu z założeniem że nic sie nie wydarzy, bo nie jesteś jedynym uczestnikiem ruchu.

                                    mama i córka (10.03.2004)

                                    • Re: fotelik 0-18 czy 9-18? (wiem, ze wyswiechtane)

                                      równie droga szpilki :o) dobrze jest też podać czas w jaki mchcesz obliczyc przyspieszenie.

                                      Nie pisz, ze ja pisze brednie, bardzo prosze. Nie bez przyczyny w niektórych fotelikach sa wkładki dla najmniejszych dzieci. Czy uważasz, ze one sa niebezpieczne? To byłaby brednia.

                                      Ten fotelik miał wkłądke ale ja zgubił. Jest wyprofilowany pod nią. Koniec tematu.

                                      Co do Twojego tłumaczenia odnośnie lalki ułożonej w foteliu nie przewidujacym podkładki zgadzam sie co do opisu wypadków. Koniec tematu.

                                      Nie mam złudzeń, ze daszek taki będzie 100% zabezpieczeniem. Raczej pozwoli na ewentualne wyhamowanie, opóxnienie “lotu” dziecka.

                                      Doceniam twoje doświadczenie na pewno wieksze od mojego (bo tylko kilka razy udało mi ise jeżdzić rajdowym autem na rajdowym torze) jako kierowca bo również zdecydowanie ta rola mi odpowiada.

                                      Rozważałam na drogę (w któą sie nie wybierzemy) umieszczenie fotelika pośrodku. Właśnie ze względu na dużo wieksze prędkości niz w mieście.
                                      Przemyśle temat przyznaję, ze mi w tym pomogłas. W końcu chodzi o bezpieczeństwo mojego dziecka a nie o to kto ma racje.

                                      Oczywiscie, ze głupotą jest myśleć, ze wypadek nie nastąpi tylko dlatego, ze my tego nie chcemy ale w tej kwestii chyba siezgadzamy :o)

                                      Jonatan 20.04.05r

                                      • Re: fotelik 0-18 czy 9-18? (wiem, ze wyswiechtane)

                                        I jeszcze jedno. Jestem ciekawa twojego zdania na temat przepisów co do przewożenia ważnych osobistości.
                                        Tę najważniejsza przewozi sie po prawej stronie na tylnym siedzeniu za fotelem pasażera z przodu, drugą co do ważnosci po lewej obok. Taka myśl mi powstała w mojej niedouczonej głowie, ze chyba te przepisy to sie z kapusty nie wzieły.
                                        Tak mi wygląda, ze to tęgie głowy siedziały i analizowały (jak dla mnie chyba najlepiej ze wszsytkich) wypadki i ich skutki.
                                        Jestem ciekawa co Twoja mądrosć i wiedza podopowiadają w tej materii.

                                        Jonatan 20.04.05r

                                        • Re: fotelik 0-18 czy 9-18? (wiem, ze wyswiechtane)

                                          jesli tak to odpowiadam: moim zdaniem znacznie częściej dochodzi do uderzeń bocznych niż czołowych (ale to juz szpilki Ci napisała), więc teoretycznie najbezpieczniej jest na środku, również moim zdaniem znacznie bardziej na udezrenia boczne jest się narażonym w mieście, ale mądrzyć się nie będę bo statystyk nie znam… 😉

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: fotelik 0-18 czy 9-18? (wiem, ze wyswiechtane)

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general