fotelik samochodowy

W czym przewozicie dzieciątka – te które mają jeszcze b. delikatne kręgosłupki? Nie zdecydowałam się na kupno fotelika, rozkładany na płasko nie mieści się w pasy a normalne są koszmarnie zgięte. Zamierzam kupić jakiś używany fotelik za grosze dla policji a małego wozić na kolanach., albo w gondoli. Jak wy robicie?
Zosia

44 odpowiedzi na pytanie: fotelik samochodowy

  1. Re: fotelik samochodowy

    Ja wożę moje 6 tygodniowe maleństwo od urodzenia w foteliku samochodowym, z tym że za radą sprzedawcy w sklepie i lekarki po spód wkładko dla noworodków podkładam kilka pieluch, tak że maluch jest prawie płasko……
    Julka

    • Re: fotelik samochodowy

      Fotelik samochodowy to bardzo ważna sprawa przy przewożeniu dziecka samochodem ! Dziewczyno fotelik nie jest dla policjii !!!!! To jedyna gwarancja bezpieczeństwa Twojego malucha ! W razie nieszczęścia,gdy doszłoby do wypadku dziecko trzymane na kolanach teoretycznie nie ma szans na przeżycie! Konstrukcja fotelika jest idealnie dostosowana do wożenia w nim maluszka i właśnie bezpiecznie podtrzymuje on wiotki kręgosłupik i główkę. Naprawdę dziwie się że nigdy nie widziałaś jeszcze tych przerażających symulacji wypadków samochodowych na których w zwolnionym tempie widać co dzieje się z maleńkim dzieckiem które nie jest w rzaden sposób zabezpieczone ! Proponuję więcej odpowiedzialności.
      Pozdrawiam ciepło
      giasu

      • Re: fotelik samochodowy

        Fotelik jest konieczny do przewozenia malucha autem. ja przez pierwsze kilka tygodni podkladalan malej stosik pieluch, ale dzieci tak szybko rosna, ze po miesiacu to juz bylo zbedne, a osobiscie nie odwazylabym sie przewozic Ciri bez fotelika. Tak sie zdarzylo, ze walnal we mnie raz facet z tylu jak stalam na swiatlach i mimo, ze jeep, to dosc masywne autko, to cale szczescie, ze mala byla zapieta w foteliku a ja mialam pasy. Nic nam sie nie stalo, tyle ze ja kilka miesiecy mialam “nastawiany” kark tak nami zatrzaslo. Prawdopodobnie gdyby Ciri nie siedziala w foteliku tylko u kogops na kolanach to by poleciala przez szybe. Jako ciekawostke podam, ze sila tego (niegroznego w sumie) uderzenia byla tak duza, ze radio (zamontowane na stale) poprostu mi wyskoczylo…

        wesolek

        • Re: fotelik samochodowy

          A jakiej firmy macie foteliki? Jaki jest najlepszy? Może wszystko jedno jakiej

          • joannamaria1973 Dodane ponad rok temu,

            Re: fotelik samochodowy

            ja mam Max-Cosi

            • Re: fotelik samochodowy

              Ciri miala Graco jak byla mala a teraz ma juz taki do siedzenia – Fisher Price. Nie musisz kupowac najdrozszego, wazne, zeby mial wymagane atesty i byl wygodny (zeby latwo dalo sie go wyciagac z auta).

              wesolek

              • Re: fotelik samochodowy

                nie woz dziecka na rekach!!!!!!!!!!! nawet prz 50 km/h takie dzieciatko wylatuje z twoich rak z wga 2 ton!!!!!
                ostrzegam takie wozenie moze miec skutek smiertelny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
                wez to pod uwage
                ASIA

                • Re: fotelik samochodowy

                  Dzisiaj kupiłam fotelik chicco i koniec z lataniem po sklepach. jeszcze tylko myślę o podgrzewarce, ale to chyba na potem i nie wiem czy nie bez sensu.

                  • Re: fotelik samochodowy

                    Zastanawiamy się nad zakupem fotelika firmy Per-Perego (dla niemowląt). Można do nich dokupić dodatkową bazę, którą montuje się na stałe (no niezupełnie, tylko na czas używania fotelika) w samochodzie i do nie “wstawia” fotelik. Nie trzeba wtedy każdorazowo przypinać fotelika pasami (pasy służą do utrzymywania tej bazy). Czy ktoś wie coś na temat tego fotelika? Jak to się sprawdza? Czy ktoś tego używał? czekam na cenne porady

                    • Re: fotelik samochodowy

                      czy to taki fotelik typu nosidełko (kubełek????) od 0 do 13 kg? czy taki wyglądający bardziej jak fotelik dla starszych dzieci? my ostatnio kupiliśmy taki od 0 do 25 kg ale powiem szczerze że nigdy ale to przenigdy nie wsadziłabym do niego dziecka które samo pewnie nie siedzi. na szczęście to już nasz kolejny fotelik, ale już widzę oczyma wyobraźni ludzi którzy, zgodnie zresztą z instrukcją, przewożą w nim noworodka..
                      A.

                      • Re: fotelik samochodowy

                        A co z dzieckiem, które nie chce siedzieć w foteliku (na dłuższą metę) i w wózku też.

                        mania

                        • Re: fotelik samochodowy – do mazepy

                          co do siedzenia w foteliku to trzeba niestety zignorować niechęć dziecka, gdyż sprawa bezpieczeństwa jest ważniejsza. nie można ulegać wszystkim “humorom” dziecka a szczególnie gdy chodzi o jego bezpieczeństwo. chyba że chcesz mieć w domu szantażystę albo, odpukać, gdyby coś się stało w samochodzie, do końca życia nie móc sobie wybaczyć…
                          A.

                          • Re: fotelik samochodowy

                            Chodzi mi o ten najmniejszy, coś ala nosidełko czy kołyskę, do 13 kg. I tak będziemy go traktować czysto awaryjnie (odbiór ze szpitala, wizyty na szczepieniach), bo zima raczej nie sprzyja wyjazdom z takim maluszkiem (termin mam na 2.12, pewnie do wiosny nie będziemy ruszać się poza Warszawę)

                            • Re: fotelik samochodowy

                              nie wiem czy jest sens kupowania tej bazy pod fotelik, tym bardziej, że codziennie nie będziecie z niej korzystać. teraz może Ci się wydawać to trochę skomplikowane, ale wierz mi że za którymś razem wepniesz fotelik w pasy szybko i sprawnie, kwestia przyzwyczajenia. ja na początku plątałam te pasy i zapominałam a to przechylić rączkę nosidełka w stronę oparcia albo zablokować dół (wszystko zgodnie z instrukcją montażu – nie wystraczy tylko wpiąć pasy). ale po kilku razach doszłam do wprawy. poza tym nosidełko pewnie będzie Ci służyć w domu, chyba że kupisz leżaczek. takie 2-4 miesięczne dziecko jest na tyle ciekawe że możesz je trzymać w nosidełku (nie cały dzień oczywiście) i nosić ze sobą do kuchni, łazienki itp. niech się nie przyzwyczaja do leżenia w wózku czy w łóżeczku a już w żadnym wypadku do ciągłego przebywania na rękach, bo nie będziesz mieć życia.
                              A.

                              • Re: fotelik samochodowy

                                Chyba masz rację, może na te kilka razy nie ma sensu wydawać pieniędzy (kolejne 200-300zł), lepiej kupić coś Maluszkowi, co sprawi jemu troszkę więcej przyjemności.
                                A chłopu powiem, niech juz kupuje fotelik i ćwiczy zapinanie pasów (może do grudnia dojdzie do wprawy, hihihihi)
                                Pozdrawiam 🙂

                                • Re: fotelik samochodowy

                                  Ja wiem,że to jest niebezpieczne, ale jedynym sposobem na ten płacz jest danie cyca w trakcie jazdy i wkładam ją do fotelika. Teraz i tak jest lepiej niż kilka miesięcy temu, wtedy krzyczała całą trasę dopóki nie zasnęła. Tak sobie myślę, że będzie lepiej jak fotelik ustawiony będzie przodem do kierunku jazdy i będzie wyżej.

                                  mania

                                  • Re: fotelik samochodowy – do mazepy

                                    1. tak…bywalo, ze ja z ciri musialam co 5 minut zjezdzac na pobocze i glupie 30km pokonywalysmy w 2 godziny… Nagralam jej jednak kilka kaset z piosenkami dla dzieci i troche to dziala, czesto musialam cala droge szczekac, mialczec, spiewac…o matko az mi sie zle robi jak sobie przypomne. a jezdzilysmy bardzo duzo jak byla malenka (kolo 100km dziennie) bo taka mialam prace. teraz juz tyle nie jezdzimy ale tez nie przepada za fotelikiem, choc na szczescie przestala protestowac, jest wieksza i potrafi sie dluzej zajac. ale nadal jak sobie przypomni o cycu to dowidzenia – zjazd na pobocze i tyle. najgorsze jest to, ze cwaniaczy, siada mi na kolanach i zamiast cyca to panna chce kierowac….
                                    2. W sumie chyba nic zlego sie nie stanie jesli malenstwo posadzimy przodem (ja dopoki miala siedzenie dla niemowlakow sadzalam ja do tylu i…uwaga…jedna reka kierowalam a druga bujalam siodelko!), teraz juz siedzi legalnie przodem po srodku. Trzeba tylko pamietac, zeby unieszkodliwic poduszki powietrzne, ktore moglyby skrzywdzic dziecko.

                                    wesolek

                                    • Na zimę polecam śpiworki do fotelików. Dobre rozwiązanie, ja kupiłam na allegro z wełną naturalną, można odpiąć górę i zostaje sam materacyk, to zdrowo dla bobasa, bo ostatnio słyszałam, że foteliki samochodowe, nawet dobrych firm, często są nieprzyjazne dla dzieci, chodziło o materiały z których są wykonane. Ja kupiłam taki z firmy [edytowane przez moderatora], mojemu bobaskowi jest w nim cieplutko i wygodnie.

                                      • Co do bazy to jak ktoś ma kasę to polecam. Ja osobiście nie mam bazy tylko ze względów finansowych. Mam troje dzieci i często podróżujemy i jak mam co chwilę wsadzać/zapinać i wyciągać/rozpinać fotelik najmłodszej córki pomiędzy dużymi fotelikami (coneco) starszych córek to mam dość Dobrze że przynajmniej mam szerokie auto i jakoś się tam mieszczę robiąc akrobacje. Przy jednym dziecku wydatek jest zbędny no chyba że jeszcze względy bezpieczeństwa przemawiają za

                                        Co do płaczu dziecka w foteliku to powiem wam że pierwsze 3 miesiące życia naszej najmłodszej córki to był istny cyrk przy jeździe tak się darła jakby ktoś ją ze skóry obdzierał a teraz ledwo wsadzimy ją do samochodu a ona już śpi Jak jest marudna w domu to biorę samochód i jedziemy na wycieczkę a przy okazji zakupy i wszyscy są szczęśliwi Nawet przy najgorszych płaczach nigdy nie zdarzyło mi się jej wyciągnąć z fotelika w czasie jazdy (ze względów bezpieczeństwa) po prostu jak już wściekłość sięgała zenitu to zjeżdżałam na pobocze i wtedy tulenie, karmienie itp.:)

                                        My mamy fotelik maxi cosi cabrio fix zapinany tyłem do kierunku jazdy i takie ustawienie fotelika jest podobno najbezpieczniejsze

                                        Co do śpiworka do fotelika to też mam ale niestety jak go wsadzę i małą w kombinezonie to jest jej chyba za ciasno/ za ciepło bo wyraźnie protestuje

                                        • Ja mam taką bazę pod fotelik i bardzo sobie chwalę. To duża wygoda, wkładasz fotelik bardzo szybko i szybko wyciągasz. Baza też jest łatwa w montażu. Swoją drogą gdzieś czytałam, że podobno wkrótce takie bazy mają być obowiązkowe ze względów bezpieczeństwa.
                                          My używamy fotelik firmy BRIO, kupiliśmy od znajomych w Norwegii. Fotelik ten ma specjalne dodatkowe wypełnienie pod pupę i taką jakby nakładkę na główkę, aby się nie ruszała na boki. Teraz już to wyjęłam, ponieważ synek jest już większy i bardziej stabilny.
                                          Minus chyba jest taki,że synek waży 9 kg a w kombinezonie ledwo się mieści do tego fotelika i nie wyobrażam sobie, że miałabym używać ten fotelik zimą, gdyby moje dziecko miało np. 3 kg więcej :-). Fotelik jest do 13 kg

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: fotelik samochodowy

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general