Co właściwie nazywamy gaworzeniem u 4,5 miesięcznego dziecka? Czy powinno ono wypowiadać jakieś głoski czy sylaby. Mam wrażenie, że Maja tylko mruczy lub krzyczy (nowo nabyta umiejętność), ale nie można w tym rozróżnić konkretnych dźwięków. Zaczynam się trochę martwić.
Martyna i Maja ur. 17.07.2003
6 odpowiedzi na pytanie: gaworzenie
Re: gaworzenie
E…tam czym sie martwic ???
Jagniatko moje np spiewa (powaznie). Robi glin, glin,glin i tak w kolko albo krzyczy hej. No i g, gr rowniez czasami….
Ale czy to faktycznie jest tak jak slysze to nie wiem…bo to jest jeszcze nie zrozumiale a ja i tak mam ubaw po pas….
Buziaki !!!
Anastazja i bardzo wyczekiwana Jagoda (01. 08. 03)
Re: gaworzenie
Mój Miki zaczął “poważnie” gaworzyć bardzo wczesnie i od razu sylabami. Teraz ( 6 miechów) mówi: mama, tati, ba, gu, ghh, grrrr, tu, buuu, a tiiii i rózne inne. Ale wiem, że to nie jest reguła. Moja siostrzyczka ciocteczna zaczęła gaworzyć sylabami gdy miała 7-8 miesiecy, wczesniej wydawała gardłowe dźwięki. Ale dzis mówi pieknie, bez żadnych problemów, toteż naprawdę nie ma na co zwracac uwagi, czym się martwić. Po prostu teraz Maja skupiła się na czymś innym, rozwija się może bardziej ruchowo, intelektualnie, gaworzyć na całego zacznie lada chwila, zobaczysz!!! na razie myślę, że idzie zgodnie z planem, a na pewno w wielu sparwach zdecydowanie ponad!!!
ada77 i miki – 20 maj 2003
Re: gaworzenie
Myślę że nie masz się co martwić ! Dziecko zaczyna gaworzyć około 6 miesiąca a do 6 miesiąca głuży i grucha także na mama i dada trzeba jeszcze poczekać! Mój w wieku twojej malutkiej świetnie piszczy a poza tym najczęściej słyszę brrrrr, grrrrrr, ej i je aha i jak nie ma humoru to me
POZDRAWIAM
Re: gaworzenie
Sandra ma rówieśniczke !!!
U nas wyglada to tak ze mała wypowiada takie sylaby:
-buuuu, jak jest zdenerwowana,
-aaaaaa
-eeee
-jak placze to czasem udaje sie mamaaaa
-geeee i ggggg
Przez jakis czas piszczała, ale tak ze bębenki w uszach pękały.
Ewa, Sandra, Sebastian
Re: gaworzenie
Długo piszczała:) Bo mój właśnie wkroczył w ten etap i piszczy prawie przy każdej okazji z radości i złości!!!!
Ucałowania dla dzieci
POZDROWIENIA
Re: gaworzenie
Piszczała gdzies tak przez tydzien. Musze przyznac ze było to męczące. Jak obudzila sie o 3 nad ranem i nie chciala spac to podejrzewam ze sąsiedzi mieli dość. Czekałam tylko kiedy ktos o znecanie nad dzieckiem nas posądzi. A ona upajała sie tym dzwiękiem :-)))
Teraz ma etap buuuuuu, az do zapluwania sie, zobaczymy kiedy minie.
Dziekuje za pozdrowionka, całuski dla Was.
Ewa, Sandra, Sebastian
Znasz odpowiedź na pytanie: gaworzenie