Witajcie!!U mnie wparwdzie juz minal termin wg USG pierwszego ale Wg OM mam na 27 wiec wciaz czekam poza tym mam juz rozwarcie od ponad tygodnia-lekarz mowil ze wszystko wskazuje niebawem na porod a tymczasem ja sobie chodze i chodze i nic:(a co w najgorszym przypadku jak termin minie? czekac czy isc do lekarza czy do szpitala sie zglosic?bo chyba wczesniej to mnie nie przyjma jak nie bedzie po terminie..ciekawe czy mozna prosic o wywolanie porodu i kiedy lekarze decyduja sie na wywolanie??Wiecie cos na ten temat..bardzo prosze o inf. Pozdrawiam cieplo!!
1 odpowiedzi na pytanie: gdy minie termin…?
Re: gdy minie termin…?
Cześć!
Ja urodziłam 8 dni po terminie. Wygląda to w ten sposób, że gdy minie termin wg OM co drugi dzień powinnaś chodzić na KTG a ósmego dnia po terminie powinnaś zgłosić się do szpitala. Każdy szpital ma obowiązek Cie przyjać! W zależności od tego jakie będą wyniki na KTG – jeśli słabe wywołają poród, jeśli całkiem przyzwoite położą Cię na patologii, będą obserwować a później jeśli nic się nie wydarzy wywołają. Ja miałam szczęście, zgłosiłam się do szpitala po terminie a wody zaczęły mi odchodzić na izbie przyjęć. Długo na patologii nie poleżałam – zaledwie 3 godziny. Życzę Ci, żeby wszystko zaczęło się samo już na dniach (bo wiem co to znaczy czekać na poród po terminie) i poszło jak najszybciej.
Pozdrawiam
Daga z Helenką
Znasz odpowiedź na pytanie: gdy minie termin…?