No moze ” nie uwstecznia” sie… Ale stoi w miejscu, nie rozwija..
Miedzy moimi chlopakami jest 18mcy roznicy. Od jakiegos czasu obserwuje z niepokojem zachowanie Jurka.Jeszcze pare miesiecy temu, gdy Jasiu nie byl “mobilny” i lezal jak kloda w lozeczku czy w lezaczku, Jurek pieknie sie bawil: budowal wieze, ukladal puzzle (pojedyncze klocki wkladal w odpowiednie otwory).
Chetnie bral udzial w nowych zabawach.
Teraz stal sie wyjatkowo “oporny” na wiedze.. jakakolwiek. Martwie sie, bo przestal sie bawic “tak konstruktywnie”.. klocki ble, ukladanki blee, inne zabawki edukacyjne (typu garnmuszek-klocuszek) bleee
Jedynie bawi sie samochodami – ustawia je w rządku, jezdzi nimi po parapecie. To w sumie jego jedyna zabawa. Probowalam budowac z nim mosty, garaze do tych aut- nie chce.. klocki tylko rozwala.
Zastanawiam sie czy jest to mozliwe, ze nasladuje w zabawach mlodszego brata? Jasiu (roczniak) tak wlasnie sie bawi- z zachwytem burzy budowle z klockow, namietnie wyrzuca wszystkie zabawki z pudelek, trzaska nimi o sciane, lozko, oczywiscie je gryzie..
Jurek zachowuje sie podobnie.. Martwi mnie to, ze nie mozemy tego etapu “przeskoczyc” Tak bardzo bym chciala sie w koncu z nim dogadac, pobawic..
Byc moze jerz zniechecil sie do “powazniejszych” prac, bo i jemu Jasiu nie odpuscil- niczym taran- pustoszyl pokoj
Probowalismy ich odseparowac ( ja z Jerzem mialam sie bawic w jednym pokoju, a maz z Jasiem w drugim)
– nie wypalilo- Jasiu darl sie w nieboglosy przy drzwiach, a jurek tez od razu chcial do niego leciec, hihihi
Nie wiem, czy tez na to “nie mowienie”Jerza nie ma wplywu Jasiu?.. Moze Jurek jest o niego zazdrosny i dlatego tak zastopowal? Jest bardzo delikatnym i grzecznym chlopcem- nigdy nie zareagowal agresja na brata czy jakiekolwiek inne dziecko ( nie wydarl zabawki, nie popchnal). Pewnie skrywa gleboko rozne emocje i tak objawia sie jego bunt? zazdrosc?..sama nie wiem..
Czy wy zauwazylyscie podobne zachowanie u starszych dzieci (szczegolnie, gdy roznica wieku jest niewielka)?
pozdrowka
Ania,Jerzyk2,5 i Jaś11m
7 odpowiedzi na pytanie: Gdy starsze “uwstecznia sie” przy młodszym..
Re: Gdy starsze “uwstecznia sie” przy młodszym..
Moja Ala nie ma rodzeństwa (jeszcze 🙂 ale ma za to kuzynkę w tym samym wieku. Ale zaczęła mówić dość wcześnie, mówi całymi zdaniami. jej kuzynka zdrabnia jeszcze niektóre wyrazy, nie wypowiada k i g. Po wspólnej zabawie nasza Ala robi dokładnie to samo. Przez kilka dni aż w końcu zapomni.
Starszy syn mojej koleżanki po urodzeniu się młodszego zaczął pić sok z butelki, ponieważ mały tak pije i on też tak chce. Myślę, że jest to naśladownictwo.
jestem ciekawa jak odpiszą doświadczone mamy w tym temacie.
Re: Gdy starsze “uwstecznia sie” przy młodszym..
U nas różnica 20 miesięcy.
“Klasycznego” uwsteczniania nie zauważyłam – na zasadzie, że dziecko przestaje “umieć” różne rzeczy, albo nie rozwija się. Ale Wiktor ma takie fazy, kiedy “bawi się” że nie umeinp. mówić i pojękuje 😉 z różną intonacją i nadzieją, że domyślimy się, o co mu chodzi. Mówię mu wtedy, że go nie rozumiem, że skoro umie mówić to niech mówi i ignoruję takie zachowania. Z kolei z innym umiejętnościami jest tak, że on programowo nie chce robić wieku rzeczy (sam jeść, ubierać się itp) ale to żadna nowość, bo nigdy nie chciał. Nie zauważyłam, żeby pojawienie się brata coś tu zmieniło. Mam na to nadzieję, ze jak Marcel zacznie sam np. jeść, to i Wiktor się przekona…
Nie zauważyłam też, żeby Wiktor naśladował “niemowlęce” zabawy. NAśladuje raczej te, któe i na jego poziomie wydają się fajne, np. granie na pokrywkach od garnków – sam nigdy tego nie robił, ale jak MArcel wymyśłił, to obaj grali (niezła orkiestra…)
A w tej chwili już w ogóle tych niemowlęcych zabaw nie ma. Po prostu bawią się razem i to raczej młodszy naśladuje starszego i to w 100% – każdy gest, każdą minę, o zabawach nie mówiąc.
W tej chwili ulubione zabawy, to ganianie się po domu, wspinanie po meblach (ku mojemu utrapieniu) no i zabawy resorakami. No, ale moi są średnio o pół roku starsi od Twoich.
Kra+Wiktorek(3l)+Marcelek(17m)
Re: Gdy starsze “uwstecznia sie” przy młodszym..
Nie wiem, co Ci poradzic.
U nas “uwstecznienie” trwalo krotko i raczej bardziej jak Hubi byl malutki.
A potem, jesli Igor np. chcial do wozka, czy na rece to juz bylo z zazdrosci.
Tak to raczej Hubi gonil za Igorem.
Mysle tez, ze to, ze Jurek nie mowi, nie musi miec przyczyny w Jasiu – moze po prostu on jest z tych dzieci co pozno zaczynaja mowic.
Moj starszy mial 3 lata, jak zaczal konstruowac krotkie wypowiedzi i powiekszyl mu sie zasob slownictwa. Ale my widzielismy wczesniej, ze on naprawde nie potrafi nic powiedziec, nie dlatego, ze nie chce.
A wlasnie – Jurek w ogole nic nie mowi, pojedynczych slow nawet?
Re: Gdy starsze “uwstecznia sie” przy młodszym..
u nas jest identycznie…
Jasiu rozwija sie w byskawicznym tempie!!! 3 miesiace wczesniej niz Jurek zaczal chodzic; teraz jako swiezo upieczony roczniak skacze po meblach- potrafi wejsc na kazde lozko w domu, Ostatnio, zaczal ukladac zabawki w pokoju,na komende “sprzatamy” , wola mama, tata, da da – to na spacer..co wiecej na pytanie :jak robi piesek – krzyczy auuu auuu – zeby bylo smieszniej- to Jurka zachecalam zeby udawal odglosy zwierzat
a Jurek mowi:
guma ( na mambe)
kupa (post factum)
mała
nie, tu nie
nie dokonca mu wychodzi.. Ale mysle, ze sie liczy :
mamama – to oczywiscie mama
taka taka – tata
Tola – Jasiu
buk- but
do gój- nie wiem nawet jak to napisac, hihii- do gory
pale- palec, paznokiec
kała- kałuża
kaba- kabaczek ( to tez z bajki)
ka- kran
myj myj – mycie, mydlo
kola- czekolada
Male – Maleństwo, Kój- Krolik, Pepe- Prosiaczek, Ti- Tygrys, Kupa- Klapouchy
Bob, Elmi- Elmo
Kurcze, czyli w sumie troche tego jest a pewnie o kilku zapomnialam.
To pozne mowienie coraz mniej mnie martwi – bylam z nim u laryngologa, bo bylo podejrzenie, ze ma przykrotkie wiazadelko ( na szczescie jest ok) i stad problemy z artykulacja.
Logopeda w zasadzie tez nie widzi zadnych przeciwskazan.
Coz, taki jesgo urok.. martwi mnie to, ze nie interesuja go zadne zabawy poza wyglupami.
Ania,Jerzyk2,5 i Jaś11m
Re: Gdy starsze “uwstecznia sie” przy młodszym..
Nie zauważyliśmy uwsteczniania się Przemka (różnica między dziećmi 16 miesięcy), przetestowałam pod tym kątem również męża. Charaktery dzieci podobne – Przemek spokojny choć siostrze nieźle potrafi dokuczać, Milena żywioł. Z gadaniem tagedia, ale to już inna sprawa
Przemek Milena (07.04 11.05)
Re: Gdy starsze “uwstecznia sie” przy młodszym..
Jeśli chodzi o jego ‘wygłupy’, zachowuje się odpowiednio do młodszego brata- w ten sposób go naśladując,bo zauważa,żeTy i mąż zwracacie uwagę na niego. Skoro Jasia zachowanie Was bawi to i on chce Wam się podobać. Niekiedy starsze dzieci stają się większymi przylepami, są bezradne, mało samodzielne i chcą być malymi dzidziusiami, takimi jak ich młodsze rodzeństwo. Nie wmawiam Tobie,że tak właśnie jest u Ciebie ale po przeczytaniu Twojego wątku to przyszło mi na myśl.
Re: Gdy starsze “uwstecznia sie” przy młodszym..
Włąśnie sobie uświadomiłam, że jest jedna dziedzina, w której Wikto ewidentnie się uwstecznił… Chodzenie. MAjąc 1.5-2 lata potrafił przejść pieszo bez śladu marudzenia od domu do dziadków (to jest jakiś 3 kilometry). I nawet w niezłym czasie, bo zajmowało nam to ok. 50 minut. Teraz w ogóle nie chce chodzić. Nawet dojście do najbliższego przystanku autobusowego potrafi zająć 15 minut i wiąże się z ciągłym wyciem, że on chce na barana. 🙁 I irytuje mnie to nieprawdopodobnie…
Kra+Wiktorek(3l)+Marcelek(17m)
Znasz odpowiedź na pytanie: Gdy starsze “uwstecznia sie” przy młodszym..