Gdyby glupota umiala latac…

… No wlasnie, 15 sierpnia zaszalalam z moim A. Mielismy mala rocznice no i kochalismy sie bez zabezpieczenia :o.
Nie wiem kiedy mam dni plodne bo po porodzie jeszcze nie dostalam miesiaczki. Oczywiscie psycha tak mi nawala, ze juz mnie jajniki bola, czuje sie senna, wiem, ze nie moge jeszcze odczuwac zadnych objawow no ale ze strachu mam juz wszystkie 😉
Dziewczyny kiedy najszybciej moge zrobic test bo chyba z nerwow oszaleje.
Chcielismy miec jeszcze jedno dziecko ale nie teraz, najszybciej za jakies 2 lata. Olivia ma dopiero pol roczku i niewyobrazam sobie drugiego malucha w domu 🙁
Trzymajcie za mnie kciuki.

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Gdyby glupota umiala latac…

  1. Zamieszczone przez paszula
    A ja żałuję, że nie przestałam karmić jak Basia miała 6 miesięcy i że wtedy nie zaczęliśmy się starać, bo cykle miałam śliczne…. no i wcześniej wiedziałabym, że trzeba spróbować czegoś więcej niż samych badań hormonalnych… teraz staramy się już 15 miesięcy i chyba to początek naszej drogi a ja chciałam mieć różnicę 2 lat maks…. teraz nie wiem czy uda się wyrobić w rożnicy 3 lata…..
    Każdy ma swoje plany i marzenia… szkoda, że los czasem obdarza ludzi na odwrót!! 🙂
    Znam wiele wpadkowiczów, którzy są na początku załamani ciążą ale znam też wiele par w tymmy sami gdzie ludzie walczą i starają się a ciąży brak.
    Nie zamartwiaj się tylko daj losowi szansę… teraz i tak już nic nie zmienisz…. dziecko to szczęście…. bez względu na różnicę i czas…. jeśli jesteś w ciąży to uwierz mi, że poprzeklinasz troszkę męcząc się z brzuszkiem i potem po porodzie, ale to co będzie Ci towarzyszyć i górować nad innymi emocjami to szczęście!! Naprawdę!! 🙂

    Ja nie żałuję że karmiłam Marysię tak długo(2 latka i 3miesiące) chociaż dokłdnie tak jak u Ciebie paszulko, cykle były ładne. Przestałam karmić, wszystko się pochrzaniło.A staramy się już 2 lata i nic z tego. Ale już się za siebie wzięłam. Tylko że teraz nerki i zapalenie pęcherza się do mnie przyplątały, więc nie wiem jak będzie dalej. Pod reszta Twojego posta się podpisuję 🙂 Pozdrawiam serdecznie.

    • Zamieszczone przez szkocik
      Ja nie żałuję że karmiłam Marysię tak długo(2 latka i 3miesiące) chociaż dokłdnie tak jak u Ciebie paszulko, cykle były ładne. Przestałam karmić, wszystko się pochrzaniło.A staramy się już 2 lata i nic z tego. Ale już się za siebie wzięłam. Tylko że teraz nerki i zapalenie pęcherza się do mnie przyplątały, więc nie wiem jak będzie dalej. Pod reszta Twojego posta się podpisuję 🙂 Pozdrawiam serdecznie.

      Ja karmiłam tylko 9 miesięcy, ale to i tak cud, że tak długo się udało. Miałam mało pokarmu i jego utrzymanie to była tylko moja determinacja. Do końca 5 miesiąca Basia 90% mleka jakie wypiła to było moje… a potem wróciłam do pracy, laktator nie spełniał zadania i ciągnęłam karmienie 2 razy na dobę… nie wiem nawet czy coś tam leciało… może trzeba było odpuśić jak organizm podpowiadał i wziąć się do roboty. Ale to wiem teraz…..

      Minka… a Ciebie czeka teraz tylko powodzenie… swoje już przeszłaś… teraz czas na zdrowie i szczęście!!!! Za co kciuki trzymam!!!!

      • Zamieszczone przez Minka
        Wiesz, co – jak zaszłam w drugą ciążę byłam załamana, ryczałam chyba ze 2 tygodnie i przeklinałam los. Potem się troszkę oswoiłam z tą myślą… a po kilku dniach dowiedziałam się, że dziecko obumarło. Nawet domyślam się, dlaczego, ale to już inny temat. Potem dowiedziałam się, że mam raka i cudem jakimś okazało się, że nie muszę mieć wyciętej macicy. Nawet sobie nie wyobrażasz, jak bardzo chciałabym teraz mieć dziecko….. Spróbuj popatrzeć na to, że to może właśnie dobrze, że tak się stało. Poczytaj inne wątki i zobacz, jak usilne są niektóre starania, ilu wyrzeczeń wymagają i jak boli widok kolejnej samotnej kreski…

        Ja mam za soba poronienie, pozniej czekanie na dwie kreski, fakt nie dlugo bo za 3 testem po lyzeczkowaniu sie udalo, a wiem, ze dziewczyny tutaj staraja sie latami. Teraz mam najukochansza corcie na swiecie i jesli okaze sie, ze jakims cudem jestem w ciazy to tez bede sie cieszyc, tylko jednoczesnie boje sie, ze nie podolam. Chcialam troche inaczej ale wiem, ze w zyciu nie wszystko mozna zaplanowac.

        • Zamieszczone przez zewunia
          Ja mam za soba poronienie, pozniej czekanie na dwie kreski, fakt nie dlugo bo za 3 testem po lyzeczkowaniu sie udalo, a wiem, ze dziewczyny tutaj staraja sie latami. Teraz mam najukochansza corcie na swiecie i jesli okaze sie, ze jakims cudem jestem w ciazy to tez bede sie cieszyc, tylko jednoczesnie boje sie, ze nie podolam. Chcialam troche inaczej ale wiem, ze w zyciu nie wszystko mozna zaplanowac.

          Podołasz!!! 🙂
          Ja też ubolewam, że zaplanować wszystkiego się nie da…. bo w planowaniu i realizacji planów jestem dobra… ale w tej kwestii się to nie sprawdza!! 😀

          • tak tak człowiek zaplanuje a tu nic…życie toczy sie swoim torem tam gdzieś na górze to jest rozplanowane…
            trzymaj sie na pewno sobie poradzisz!!!!

            • Zamieszczone przez paszula
              Ja karmiłam tylko 9 miesięcy, ale to i tak cud, że tak długo się udało. Miałam mało pokarmu i jego utrzymanie to była tylko moja determinacja. Do końca 5 miesiąca Basia 90% mleka jakie wypiła to było moje… a potem wróciłam do pracy, laktator nie spełniał zadania i ciągnęłam karmienie 2 razy na dobę… nie wiem nawet czy coś tam leciało… może trzeba było odpuśić jak organizm podpowiadał i wziąć się do roboty. Ale to wiem teraz…..

              Minka… a Ciebie czeka teraz tylko powodzenie… swoje już przeszłaś… teraz czas na zdrowie i szczęście!!!! Za co kciuki trzymam!!!!

              Przy drugiej dzidzi Ta wiedza będzie jak znalazł 😀
              I mam nadzieję,że to szybko nastąpi, cobyś nie zapomniała 🙂
              Pozdrówki

              • Zamieszczone przez szkocik
                Przy drugiej dzidzi Ta wiedza będzie jak znalazł 😀
                I mam nadzieję,że to szybko nastąpi, cobyś nie zapomniała 🙂
                Pozdrówki

                TO jak z jazdą na rowerze… tego się nie zapomina!! 🙂

                • no właśnie u Ciebie to niewielka różnica;)ciekawe co będzie u mnie różnica 8 latek to prawie jak od nowa!!!!
                  ostatnio bałam sie nawet wziąść na ręce 3 tygodniową córeczke brata więc hmm:cool:

                  • Zamieszczone przez arabellka
                    no właśnie u Ciebie to niewielka różnica;)ciekawe co będzie u mnie różnica 8 latek to prawie jak od nowa!!!!
                    ostatnio bałam sie nawet wziąść na ręce 3 tygodniową córeczke brata więc hmm:cool:

                    Taka jest różnica pomięszy mną i moim bratem. Dla mnie to oznaczało dużo obowiązków i dużo zepsutych “rzeczy” – zabawek…. było ciężko… krew się lała… ale kochamy się teraz bardzo!! 🙂

                    • ha dobre! ale moja córcia podobnie myśli i mówi że bedzie musiała oddac wszystkie zabawki że jej zepsuje że wogóle..:mad: ale jak zobaczyła maleńka córeczke brata to oszalała na jej punkcie tuliła całowała itp..mówię Wam serce mi ryczało na ten sliczny obrazek…

                      • Ale my tu nier piszemy o tym, że CHEMY zajśc w ciążę tylko wręcz przeciwnie!
                        I do mnie akurat w ogóle nie przemawiaja argumenty, że “dziecko to szczęście” i że ktoś tam czekał 7 lat a teraz nie może…bo ja kurcze NIE CHCE;)

                        BO MAM już fajną dwójkę:) i chyba na tyle sobie mogę pozwolic.

                        ps. nie poszłam na całośc, ale są pewne obawy…

                        • Zewunia- nie będę pisac, że taka różnica to lajcik. BO NIE.
                          Na początku to mordęga ale za to potem fajniej;)

                          • Zamieszczone przez ahimsa
                            Ale my tu nier piszemy o tym, że CHEMY zajśc w ciążę tylko wręcz przeciwnie!
                            I do mnie akurat w ogóle nie przemawiaja argumenty, że “dziecko to szczęście” i że ktoś tam czekał 7 lat a teraz nie może…bo ja kurcze NIE CHCE;)

                            BO MAM już fajną dwójkę:) i chyba na tyle sobie mogę pozwolic.

                            ps. nie poszłam na całośc, ale są pewne obawy…

                            A właśnie to szczęście. 😀
                            Jak się nie chce i nie planuje to jest to jak najbardziej racjonalne podejście, ale jak się wydarzy to tylko się cieszyć!! To mam na myśli ja! 🙂

                            • Zamieszczone przez ahimsa
                              Zewunia- nie będę pisac, że taka różnica to lajcik. BO NIE.
                              Na początku to mordęga ale za to potem fajniej;)

                              I tak też ja uważam!! 😀

                              • Zamieszczone przez ahimsa

                                Przez Zewunie mam już pełne spectrum objawów ciążowych:D

                                o mam jeszcze zawroty glowy ale to chyba przez siedzenie przez caly dzien przed komputerem 😀

                                • Zamieszczone przez ahimsa
                                  Zewunia- nie będę pisac, że taka różnica to lajcik. BO NIE.
                                  Na początku to mordęga ale za to potem fajniej;)

                                  a mi bardzo odpowiada taka roznica wieku jak miedzy Twoimi chlopakami, bardzo mi odpowiada 🙂

                                  • Zamieszczone przez paszula
                                    A właśnie to szczęście. 😀
                                    Jak się nie chce i nie planuje to jest to jak najbardziej racjonalne podejście, ale jak się wydarzy to tylko się cieszyć!! To mam na myśli ja! 🙂

                                    Dac na tace, zamknąc oczy i skok głową w dół;)

                                    ps. JA pewnie bym to jakoś przełknęła… Ale jak widac ( ONA123) dziecko TO NIE TYLKO szczęście. I ja to też rozumiem…

                                    Natomiast- ( oprócz jakiś ewidentnych wpadek typu nie zadziałały tabsy) zawsze coś tam musi byc na rzeczy;) zew natury, czy jak tam się to nazywa.

                                    • I jeszcze- dla otuchy, hehe…dla mnie nie istnieje coś takiego jak zapłodnienie za pierwszym razem, hehe…jakoś tak za łatwo by było. Aczkolwiek zawsze jest możliwe…

                                      • Zamieszczone przez zewunia
                                        a mi bardzo odpowiada taka roznica wieku jak miedzy Twoimi chlopakami, bardzo mi odpowiada 🙂

                                        kochana, jak za tym jednym seksikiem sie udalo ci zaciazyc, to juz przeznaczenie i smigaj grac w totka;)

                                        • Zamieszczone przez nelly21
                                          kochana, jak za tym jednym seksikiem sie udalo ci zaciazyc, to juz przeznaczenie i smigaj grac w totka;)

                                          nie kpij kochana, nie kpij 😉

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Gdyby glupota umiala latac…

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general