gryzie dzieci w zlobku

no i zaczely sie problemy. nasze do tej pory spokojne i przekochane dziecko zaczelo pokazywac rozki! nie martwilabym sie tym az tak, gdyby sprawa dotyczyla nas, ale… Julka zaczela gryzc dzieci w zlobku! i zupelnie nie wiem co z tym zrobic 🙁 tym bardziej, ze wczoraj pogryzla to samo dziecko 2 razy! to raczej nie jest normalne. macie jakies pomysly jak temu zapobiegac, jak ja nauczyc, ze tak nie wolno.
pozdrawaim. lekko zdesperowana sylwia i gryzaca julka(5.09.)

13 odpowiedzi na pytanie: gryzie dzieci w zlobku

  1. Re: gryzie dzieci w zlobku

    A od kiedy mała chodzi do żłobka? Czy długo?

    ania, filip 7 l., jaś 2 l.

    • Re: gryzie dzieci w zlobku

      od maja i do tej pory nie bylo zadnych problemow. szybko sie zaklimatyzowala, nie plakala, nie marudzila, ladnie bawila sie z dziecmi, nigdy nie mielismy zadnych skarg, az do teraz:(

      • Re: gryzie dzieci w zlobku

        Hmm… to dziwne. Bo Jasiek poszedł od września i faktycznie też miał takie zachowania, ale po tym jak się zaaklimatyzował problem rozszedł sie po kościach. Wtedy cały czas mu tłumaczyliśmy wszyscy – panie w złobku, my, ze nie wolno gryźć. Ja mu mówiłam, że mnie boli serduszko, a dzieci rączka (jak była ugryziona rączka). Ja polecem tą metodę, tylko nie ma co spodziewać się cudów na drugi dzień, czasem trzeba 2-3 tyg, a czasem dłużej. Pytałaś może w jakich sytuacjach gryzie, czy np. nie wtedy gdy jej ktoś zabiera zabawkę.

        ania, filip 7 l., jaś 2 l.

        • Re: gryzie dzieci w zlobku

          tlumaczymy, ale mysle, ze ona jeszcze nie bardzo rozumie, ze to boli. jej sie wydaje, ze to fajna zabawa jest 🙁 a im bardziej dziecko sie broni, czy tez placze, tym julka szczesliwsza ;( a gryzie ot tak sobie, bez wyraznego powodu. chyba, ze faktycznie opiekunki czegos nie zauwazaja.hmmm…zobaczymy co bedzie dzisiaj.
          pozdrawiam.

          • Re: gryzie dzieci w zlobku

            Nasz Michał miał taki okres jakiś czas temu. Różnica jednak polegała na tym, że gryzł głównie nas i babcie. Robił to ze szczególną pasją. Tłumaczyliśmy, tłumaczyliśmy, tłumaczyliśmy i………….. d. Dopiero jak raz ugryzł męża w twarz praktycznie wygryzając mu fragment policzka, ten się wściekł i pokazał mu jaki to jest ból, Młody z dnia na dzień przestał w ten sposób wyrządzać innym krzywdę. Tłumaczenia nie przynosiły efektu, poskutkował przykład.
            Wiem, że to okrutne, ale nie mieliśmy innego wyjścia, bo dziecko dosłownie rzucało się na nas wgryzając z nienacka w poszczególne partie naszych ciał. Wiedzieliśmy, że był to efekt nieumiejętności radzenia sobie z emocjami, ale dla nas był to horror, który pewnego dnia mógł się skończyć tragicznie. Dobrze że mamy to już za sobą.

            Znam dziewczynkę, która mając 3 latka nadal gryzie dzieci spotykane na spacerze. Strach się do niej zbliżyć, bo robi to zupełnie bez powodu. Rodzice i dziadkowie nie potrafią poradzić sobie z tym problemem, a dzieci na placach zabaw tej dziewczynki po prostu unikają. A tak być nie powinno.

            Michaś 09.05.04

            • Re: gryzie dzieci w zlobku

              W odpowiedzi na:


              Tłumaczenia nie przynosiły efektu, poskutkował przykład


              Czasem zwykła, stara dyscyplina działa cuda:)

              • Re: gryzie dzieci w zlobku

                Hihi, żebyś wiedziała. Z tym, że w naszym przypadku przykład nie przyszedł przez pupę, tylko, że tak powiem, przez zębnie. Mąż się tak wkurzył, że go……..dziabnął lekko zębami.

                Michaś 09.05.04

                • Re: gryzie dzieci w zlobku

                  moze u nas tez by poskutkowalo, tylko, ze jula nas nie zaczepia. a jak ja zaczne gryzc ni z tego ni z owego,to wiadomo, dziecko zglupieje do reszty. dobrze by bylo,gdyby to dziecko sie obronilo przed nia, ugryzlo ja, uderzylo, cokolwiek…moze to by ja przystopowalo?? dzisiaj znowu pogryzla tego malucha;( a mi az glupio, bo nie wiem jak sobie z tym poradzic…

                  • Re: gryzie dzieci w zlobku

                    Moja Natalka tez zaczyna gryzc. Ugryzla mnie, swojego brata no i oczywiscie gryzie Emilke,ale to w obronie wlasnej, bo z Mimi to taki maly czort, ze zabiera Natalce wszystko co ma w raczkach.
                    Mnie sie wydaje ze to taki “gryzacy” okres, ktory minie. Moj Szymonek tez gryzl,ale kiedy skonczyl jakies dwa lata przestalo go to bawic.Oczwiscie tlumaczylismy, ze tak nie wolno robic i nie wiem cz pomoglo tlumaczenie,czy poprostu z tego wyrosl.

                    Irena i Dzieciaki

                    • Re: gryzie dzieci w zlobku

                      Aśka też miała taki gryzący okres. Kazałam jej samej się ugryźć. Dziabnęła się w rękę i chyba dotarło, że to boli bo przestała…

                      Pozdrawiam,

                      • Re: gryzie dzieci w zlobku

                        Nie no, jeśli Julka Was nie zaczepia to nie ma sensu żebyście ją sami podgryzali, może być skołowana i zupełnie opatrznie to zrozumieć.
                        Nie wiem, jakie jest to drugie dziecko które cierpi na kontakcie z Waszą córą, ale może po którymś ugryzieniu samo zacznie się bronić. I da Juli do zrozumienia, że jej się to zdecydowanie nie podoba.

                        Mój Michał doskonale potrafi sobie radzić w takich sytuacjach, ale jest zdecydowanie starszy. Przy pierwszych ugryzieniach też nie reagował bo był tak sytuacją zaskoczony. Potem “oddawał” (ale nie gryzł) i rodzice znajomej dziewczynki byli zadowoleni, że wreszcie jakieś dziecko daje jej do zrozumienia, co o tym myśli.

                        Michaś 09.05.04

                        • Re: gryzie dzieci w zlobku

                          Moj syn tez gryzl inne dzieci w przedszkolu.
                          Zawsze w zabawia. Zawsze ze szczescia :-/
                          Metoda uzyta do zwalczenia:
                          spedzalam sporo czasu z Alanem w grupie rowiesniczej (w parku, na placu zabaw, zapraszam do domu) i jak dziabna robilismy z tego mega afere (ja, dziecko, mama dziecka – wiedziala o problemie przed zabawa), mowilismy jak to boli i ze to nie dobrze i… Alan byl separowany od grupy i zabawy na pare minut. W przedszkolu rowniez zawsze byl izolowany tzw musial siedziec z menagerka przy stoliku i obserwowal inne dzieci bawiace sie – to straszna kara dla takiego brzdaca!!!

                          Pomoglo w kilka dni, ale wracalo co jakis czas, drobne raczej proby podgryzania… Na dobre pozegnalismy sie z ugryzieniami jak ugryzla go jego koleznaka Tia. Mocno go ugryzla i przez 2 tygodnie pokazywal znak po ugryzieniu na reku mowiac ze boli i ze ona byla niegrzeczna gryzac. Oczywiscie powiedzialam Tia ze to nie ladnie, ale w duszy sie cieszylam, ze dala mu nauczke 🙂

                          WiseDog z 2 i pol latkiem

                          • Re: gryzie dzieci w zlobku

                            Czyli jednak najskuteczniejsze okazało się poczucie zębów na własnej skórze.

                            Michaś 09.05.04

                            Znasz odpowiedź na pytanie: gryzie dzieci w zlobku

                            Dodaj komentarz

                            Angina u dwulatka

                            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                            Czytaj dalej →

                            Mozarella w ciąży

                            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                            Czytaj dalej →

                            Ile kosztuje żłobek?

                            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                            Czytaj dalej →

                            Dziewczyny po cc – dreny

                            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                            Czytaj dalej →

                            Meskie imie miedzynarodowe.

                            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                            Czytaj dalej →

                            Wielotorbielowatość nerek

                            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                            Czytaj dalej →

                            Ruchome kolano

                            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                            Czytaj dalej →
                            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                            Logo
                            Enable registration in settings - general