Szanowne forumowiczki, ratujcie radą!
Jestem w ósmym miesiącu ciąży. Praktycznie od czwartego miesiąca mam problemy ze stanami zapalnymi pochwy. Brałam clotrimazol, potem nystatynę. W ciągu ostatniego miesiąca ponownie (pod rząd!!!) nystatyna, potem jedna tabletka Gyno-Paverylu (uczulała), potem clotrimazol (pod koniec brania też zaczęła uczulać) i obecnie mam dostać kolejny lek. Nie za dużo tego??? Jak to działa na dziecko – taka końska dawka. Jestem już pożądnie wymęczona i załamana. Wesprzyjcie i powiedzcie, co myślicie o takim lekowym maratonie 🙁
encja
9 odpowiedzi na pytanie: grzybica w ciąży
Re: grzybica w ciąży
Witaj,
Ta niestety takze walcze z grzybica. Tez jestem w tracie ciaglych zmian leków.
Lekarz tłumaczyl mi ze w zasadzie w ciazy nie powinno sie stosowac zadnych leków, ale nie mozna takze zostawic grzybicy samej sobie.
Ciagly stan zapalny jest bardziej szkodliwy niz leki ktore nam zapisuja.
Tłumaczyl mi takze ze w ciazy nie da sie tego wyleczyc…. a mi sia to ciagle wraca z podwojna siła.
Zobaczymy co bedzie dalej.
Pozdrawiam
Monika+ Majowy Maluch
Re: grzybica w ciąży
No to przynajmniej możemy sie wzajemnie wspierać. Przyznam, że mi już brakuje siły, tymbardziej, że z moją ciążą od początku są problemy. Trudno przez tyle miesięcy zachować “pozytywne myślenie”.
Re: grzybica w ciąży
Witam
Na jakiej podstawie stwierdzono u Ciebie grzybicę? Czy masz jakieś objawy np: swędzenie?
U mnie w I trymestrze cytologia wyszła zła (II gr, stan zapalny) dostałam Gyno-Femidazol, a następnie bez żadnych badań (tylko na oko) posypały się: Nystatyna, Gyno-Pevaryl i coś robionego. W rezultacie zmieniłam ginka. Kiedy ten drugi zobaczył listę leków zapytał się: “A czy Panią coś swędzi” ja na to, że nie. Był bardzo zdziwiony na jakiej podstawie tamten lekarz dawał mi to wszystko, bo ciąża to taki specyficzny czas, kiedy grzyby są. Mineło już ponad 2 miesiące – nic nie biorę i nic mi nie jest.
Podobnie było w pierwszej ciąży – na początku dostałam Clotrimazol i na tym się skończyło leczenie.
Sama nie wiem co o tym myśleć, bo co lekarz to inne podejście, ale chyba potrzebny jest jakiś rozsądek?
Ja się wściekłam na tamtą lekarkę, że mnie “leczyła i leczyła” 6 miesięcy bez badań i wyleczyć nie mogła.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Dorota, Gabrysia i chłopaczek
Re: grzybica w ciąży
Wiesz nie moze wszytsko ukladac sie idealnie. Dobrze ze tylko takie problemy nas dopadaja.
Przed ciaza tez mialam problemy z grzybica, wiec moze tez troszke przewrazliwiona jestem.
Czuje sama ze ten stan zapalny jest dosc silny. Mam nadzieje ze po ciazy to minie.
Pozdrawiam brzuszkowo:-)
Monika + Majowy Maluch
Re: grzybica w ciąży
ja pod koniec ciązy dostałam macmiror 500
i on dał rade francy
madzia i
Re: grzybica w ciąży
Ja miałam trzykrotnie ale na szczęście pomogła jesdnorazowa dawka clotrimazolu 500g teraz profilaktycznie stosuję na zmianę tantum rose lup napar z kory dębu (do podmywania) narazie jest ok
Aga + aniołek i lutowe szczęście
Re: grzybica w ciąży
szpilki, no właśnie dziś mi moja lekarka przepisała ten macmiror. Mam nadzieję, że to wreszcie pomoże i mnie nie będzie uczulało.
Dzięki dziewczyny za wszelkie info. To moja pierwsza ciąża i momentami czuję się nieźle spanikowana. Tymbardziej, że wszyscy zawalają mnie tekstami “jak najmniej leków” a rzeczywistość trochę inaczej się układa. Ale nic to – ma być dobrze (oby).
Re: grzybica w ciąży
Hej, Dorotko! Chciałam Cię zapytać o ten Clotrimazol, jeśli można. Pisałaś, że brałaś na początku ciąży – a w którym tygodniu? czy miesiącu. Ja jestem w 10 tyg i lekarz mi własnie przepisał, a na ulotce jest napisane, zeby nie brac w I trymestrze i już sama nei wiem co o tym myslec. A z grzybica walcze rowniez i bez ciązy.
pozdrawiam:)
Ewelina + Fil (31.07.2004) + wrześniowy ktoś
Re: grzybica w ciąży
Ja Ci mogę napisać, że Clotrimazol (pierwszy raz) zapisał mi lekarz mniej więcej w 13 tyg. ciąży (to był chyba początek 4 miesiąca). Mi akurat praktycznie nie pomógł (w dodatku zaczął uczulać). Jeśli masz wątpliwości to spróbuj skontaktować się z jakimś innym lekarzem, lub zadzwoń do swojego obecnego i postaraj się wyjaśnić swoje wątpliwości. Ja wychodzę z założenia, że ostrożności nigdy dość. Pozdrawiam Ciebie i trzymam kciuki, encja
Znasz odpowiedź na pytanie: grzybica w ciąży