Guma do zucia?

Że my starzy zujemy to wiadomo

A jak ze smarkatymi?

Moje ona zuja, sama celowo nauczylam – zuja glownie orbit bezcukrowa od wielkiego dzwonu kupuje im balonowe dla wiekszych balonow.

Oboje uczylam pi razy oko kolo 3 roku zycia

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Guma do zucia?

  1. Zamieszczone przez ania_st
    to znaczy, że równie dobrze mogłam napisać, że nie lubie pomidorówki czy poniedziałków?

    teraz to ja nie lapie

    • Zamieszczone przez szpilki
      teraz to ja nie lapie

      Jesli dobrze rozumię pojawienie się problemu smrodu przy okazji gumy do żucia to dla mnie klęską było by gdybym w poniedziałek musiała zjeść pomidorówkę w towarzystwie śmierdzącego i żującego gumę sąsiada

      Sorki głupawka przystresowa mnie bierze

      • zułam,
        nie zuje bom zadrutowana

        mlode zuje i lubi.

        • nie żuję
          bom nie lubię
          głodnam się zaraz robiem

          balony z donaldówek z pewexu uwielbiałam robić 😀

          młoda tez nie żuje

          • Zamieszczone przez Klucha
            nie żuję
            bom nie lubię
            głodnam się zaraz robiem

            balony z donaldówek z pewexu uwielbiałam robić 😀

            młoda tez nie żuje

            Ja zbierałam obrazki z Turbo – miałam dwie serie

            • ja żuję…..młody nie

              • Zamieszczone przez szpilki
                mnie tez irytuje
                mniej wiecej tak samo jak mnie irytuje ze ludzie smierdza

                wiadomo ze trafi sie taki co nie umie kulturalnie zuc gumy
                tak jak sie trafi taki co sie nie domyje przez tydzien 😉

                nie cierpie jak ludzie żują tak,że im migdały widac i np słychać na końcu autobusu
                smrodu też nie lubie heheh

                • Zamieszczone przez ania_st
                  Ja zbierałam obrazki z Turbo – miałam dwie serie

                  ja mialam jedna

                  • Zamieszczone przez aoh
                    ja mialam jedna

                    serie?

                    • Bardzo rzadko żuję… boję się, ze mi plomby wypadną
                      Duża uwielbia żuć, ale nie pozwalam za często.
                      Mała nie umie żuć więc nie żuje.

                      Zamieszczone przez alice82

                      nie cierpie jak ludzie żują tak,że im migdały widac i np słychać na końcu autobusu
                      smrodu też nie lubie heheh

                      Też nie cierpie jak słychać, albo widać pierwszy etap trawienia pokarmu:mad:
                      Smród też mnie powala, jeszcze jak taki czy taka bardzo gestykuluje wietrząc tym samym kaczuchy – ojoj

                      • ja żuję, codziennie w drodze do i z pracy
                        dzieci są chyba uzależnione, ale tylko w samochodzie, wsiadają i od razu słychać “mogę gumę”
                        Kuba różne, Maja raczej owocowe
                        kiedyś tak mieli z tic-tac’ami

                        • Zamieszczone przez ania_st
                          Też tego nie lubię – ale nie pisałam by wątek na śmietniku nie wylądował bo znowu będzie, że nic w “tematach…” się nie dzieje 😉

                          no dobrze dodam więcej
                          namiętnie ganiam służbowe dzieci z powodu “Kaugummis”
                          powołując się na zasady BHP -możliwość zadławienia – muszą dużo mówić
                          Ale tak na prawdę to się dzieje w połowie czerwca: szpachle w dłoń i dawaj usuwać takie przeżute z ławek i krzesełek od spodu!

                          • Zamieszczone przez szpilki
                            Że my starzy zujemy to wiadomo

                            A jak ze smarkatymi?

                            Moje ona zuja, sama celowo nauczylam – zuja glownie orbit bezcukrowa od wielkiego dzwonu kupuje im balonowe dla wiekszych balonow.

                            Oboje uczylam pi razy oko kolo 3 roku zycia

                            żujemy bezcukrowe,młody złapał dosyć szybko i może ze 2 w życiu połknął,tez koło 3 r ż zaczął…. teraz ma taki nawyk ( my zresztą też) że wychodząc z domu prosi o gumę “na drogę “.on owocowe bezcukrowe lubi,miętowych nie chce,wypluwa dosyć szybko,ale zawsze coś tam pożuje.
                            podobno nie powinno się żuć za długo….gdzieś czytałam ale nie pamiętam dlaczego

                            • Ja żuję codziennie, miętowe Orbity.
                              Dzieć ma awersję do miętowego smaku czegokolwiek więc jeśli zdarzy jej się coś żuć to jakieś Mentosowe gumy do żucia.
                              Obie za to na pewno nie znosimy brzydkich zapachów

                              • Zamieszczone przez ania_st
                                Ja zbierałam obrazki z Turbo – miałam dwie serie

                                a ja naklejki z Alfa 🙂 sporo tego miałam…..

                                • Ja żuję kilka sztuk dziennie 🙂 orbitki miętowe
                                  Hania nie żuje gumy wcale:)

                                  • Zamieszczone przez Klucha
                                    nie żuję
                                    bom nie lubię
                                    głodnam się zaraz robiem

                                    balony z donaldówek z pewexu uwielbiałam robić 😀

                                    młoda tez nie żuje

                                    no wlasnie, taka donaldowe to bym sobie pozula.. albo kulke. pamietacie kulki jeszcze?

                                    teraz juz nie zuje. marta okazjonalnie, tymon wcale, nie dopomina sie na razie.

                                    • Turbo zbierałam, Donaldy miały boskie historyjki, które też kolekcjonowałam i się z innymi wymieniałam.
                                      Gumy kulki też pamiętam – szał był jak się pojawiły, a jak można je było kupić w kompletach po kilka sztuk na pasku to już w ogóle szał pał
                                      A potem nastała era gumy Hubba – Bubba – z niej balony giganty powstawały. No i te kolory
                                      W Donaldach zmieniałam ich barwę żując je wraz z ułamanym rysikiem od kredek – to był hard core

                                      • kiedyś żułam, teraz mi nie wolno bo mam tendencję do zwichnięć szczęki
                                        chłop żuje, dzieć by chciał ale nie nauczony bo łyka gumy

                                        • Zamieszczone przez tora
                                          albo kulke. pamietacie kulki jeszcze?

                                          No hajne były terz to już nie te same kulki

                                          Zamieszczone przez gacka
                                          A potem nastała era gumy Hubba – Bubba – z niej balony giganty powstawały. No i te kolory
                                          W Donaldach zmieniałam ich barwę żując je wraz z ułamanym rysikiem od kredek – to był hard core

                                          HB też świetna – tylko ogromna do żucia, raz miałam problem z odklejeniem balona z twarzy
                                          A kolory też tak zmieniałam

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Guma do zucia?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general