guz na glowie.

1. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Re: guz na glowie.

   Na pewno nic jej się nie stało, gdyby uderzenie było silne, to nie zaszkodzi zrobić prześwietlenia. Musisz się przyzwyczaić, że teraz Ewunia będzie coraz bardziej samodzielna i guzów będzie coraz więcej hi hi hi.

   Buziaczki,
   Joanna i Julia (ur. 8.08.2002r.)

   Odpowiedz
2. pluto Dodane ponad rok temu,

   Re: guz na glowie.

   Pewnie nic…bardzo płakała?

   okropnie tłusta Julka, mama 5 miesięcznego Karolka

   Odpowiedz
3. czarna Dodane ponad rok temu,

   Re: guz na glowie.

   BARDZOOOOOOOOOOOOOOOOOOO

   NIEWYSPANA MAMA CHOREJ EWUNI

   Odpowiedz
4. czarna Dodane ponad rok temu,

   Re: guz na glowie.

   ..hi hi ja jakos nie moge sie przyzwyczaic…. Nie potrzebuje mnie juz do wielu rzeczy a ja czuyje sie………taka…….zbedna…

   NIEWYSPANA MAMA CHOREJ EWUNI

   Odpowiedz
5. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Re: guz na glowie.

   Taaaak… dzieci tak szybko rosną…

   Buziaczki,
   Joanna i Julia (ur. 8.08.2002r.)

   Odpowiedz
6. kafisch Dodane ponad rok temu,

   Re: guz na glowie.

   U Martyny też już był pierwszy… No nie guz, ale siniaczek, przez moją głupotę… Na policzku….wypadła mi z nosidła, całe szczęście że nisko nad ziemią, ale myślałam że dostanę zawału…. Ale ja naprawdę nie chciałam.. nie mogłam tego przeżyć….co popatrzyłam na jej buźkę to chciało mi się wyć…. No ale pierwszy siniak zaliczony…..tylko czemu z mojej winy…..
   PS. Babci powiedzieliśmy że walnęła się grzechotką…

   Kasia mama Martynki (ur.02.07.2002)

   Odpowiedz
7. czarna Dodane ponad rok temu,

   Re: guz na glowie.

   hi hi babcia terrorystka??

   NIEWYSPANA MAMA CHOREJ EWUNI

   Odpowiedz
8. kafisch Dodane ponad rok temu,

   Re: guz na glowie.

   Jak to babcia…wydaje jej się że wszystko wie naj.. to jak by się dowiedziała….. Nawet boję się mysleć…było by a nie mówiłam…..żeby uważać…..itp. itd

   Kasia mama Martynki (ur.02.07.2002)

   Odpowiedz
9. czarna Dodane ponad rok temu,

   Re: guz na glowie.

   racja racja..moj ojciec a Ewci dziadek wszystko wie naj naj…taka z niego babcia hi hi nie daj boze cos Ewci sie stanie to:nie tak ja trzymaj zle a co ty wiesz o dzieciach…..
   mam tate -babcie ;-))))
   zakrecilam strasznie ale moze zrozumialas

   NIEWYSPANA MAMA CHOREJ EWUNI

   Odpowiedz
10. kafisch Dodane ponad rok temu,

    Re: guz na glowie.

    zrozumiałam, zrozumiałam…. Nie ma to jak kochana wnusia… A my zawsze dla nich bedziemy dziećmi, moja mama nie może się nadziwić, że jej córunia ma już własną córunie… A mój tato wg mamy dopiero dorósł do ojcostwa….bo mną nigdy nie zajmował się tak jak MArtyną

    Kasia mama Martynki (ur.02.07.2002)

    Odpowiedz
11. renia Dodane ponad rok temu,

    Re: guz na glowie.

    Ania wchodzila na niski stol i skakala na materac. Raz sie jej nie udalo. Myslelismy, ze teraz bedzie miala jakis uraz do tego stolu, a ona jakby nigdy nic chciala skakac dalej, tylko teraz rodzice sa madrzejsi.

    Renia
    mama Asi (3 latka) i Ani (roczek)

    Odpowiedz
12. julia Dodane ponad rok temu,

    Re: guz na glowie.

    pierwsza kupa
    pierszy guz
    pierwszy okres
    pierwszy papieros……
    (lub na odwrót hi hi )

    Julia mamusia Ignasia 16.09.02

    Odpowiedz
13. czarna Dodane ponad rok temu,

    Re: guz na glowie.

    ja jej dam papierosy!!!!!!

    NIEWYSPANA MAMA CHOREJ EWUNI

    Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: guz na glowie.