Hallo Kwietnioweczki!

Witam!

Z kazdym dniem jestesmy coraz blizej tej chwili, kiedy przyjda nasze malenstwa na swiat. Jak sie czujecie? Jak sie maja Wasze brzuszki?

Bylyscie juz na zakupach?

Nadal chodze na gimnastyke, tym razem do zaawansowanej grupy(30-40 tyg.), zauwazylam, ze juz nie jestem taka zwinna jak przed tem. Zostaly mi 2 tygodnie w pracy, a potem az rok wolnego.

Juz bylam w ogromnym sklepie, gdzie chyba zrobie najbardziej niezbedne zakupy. Kilka dni teu wybralam sie na wycieczke, nic na razie nie kupilam, ale mam przeczucie, ze spedze tam pare ladnych chwil.

Lalka
termin 03.04.2003

32 odpowiedzi na pytanie: Hallo Kwietnioweczki!

  1. Re: Hallo Kwietnioweczki!

    Hej, hej!!!
    Jak sobie pomysle ze to tylko 10 tygodni, to w panike wpadam 🙂 Czujemy sie dobrze, jak na razie zadnych powaznych dolegliwosci (no moze tylko ciagle drapanie sie, brrr…) Chodzimy z malym do szkoly rodzenia, ale ostatnio duzo opuscilismy bo mamusia miala okropny katar.
    Lykamy witaminki, magnez i zelazo. Kopiemy mamusie, szczegolnie w nocy, baaardzo mocno. Moze juz kopiemy dolek dla wyjscia? Mamusia jest bardzo niezgrabna, ledwo z losia sie podnosi 🙂 A ostatnio sie posliznela na dworzu, ale spadla na 4 lapki jak kot, wiec nic sie nie stalo.
    Z zakupow jeszcze nic. Tylko sie przygladamy.
    Coraz wiecej jemy, ale nie mamy juz zachcianek. Odwrotnie – juz tyle sie je, ze sie nie wie co by tu zjesc, co jeszcze sie nie znudzilo 🙂

    Lalko, a’propos wolnego – akurat najwieksza praca cie czeka

    Helenka – przyszla mamuska

    • Re: Hallo Kwietnioweczki!

      Witajcie kwietniowe mamusie:)
      Ja niestety nie mogę ćwiczyć ani chodzić do szkoły rodzenia bo od 4 tyg. mam założony krążek, żeby malutki za szybko sie nie wydostał i muszę się oszczędzać co w praktyce oznacza prawie ciągłe leżenie:( Poza tym czuję (właściwie to czujemy) się świetnie tylko troche męczy mnie zgaga. Maluszek bryka i skacze no i rośnie co widać po brzuszku, który wygląda jakbym połknęła piłkę:) Coraz trudniej podnieść się z łóżka i mężuś śmieje sie że wstaję jak biedronka, którą położono na pleckach:)
      Zakupów narazie nie robię bo moja rodzina jest szalenie przesądna a, że finanse wyglądają jak wyglądają to póki co wybieram różne cudenka na necie.
      Mam pytanie, czy Wam też tak strasznie łuszczy się skóra n całym ciele? Zużywam litry oliwki ale to niewiele pomaga.
      Pozdrawiam cieplutko:)

      callipso i mały Iwuś
      termin- 15.04.2003r.

      • Re: Hallo Kwietnioweczki!

        Z ta skora – tez, tez!! Mi na dodatek swedzi cholernie. A luszczy sie moze nie wszystko, tylko lydki i twarz. Szczegolnie twarz. Tez sie smaruje litrami oliwki, mleczka i balsamu.

        Helenka – przyszla mamuska

        • Re: Hallo Kwietnioweczki!

          czesc kwietnioweczki
          Ja tez z terminem na 15 kwietnia.
          Mnie swedzi skora szcegolnie wieczorem po kapieli i wtedy tony balsamu nakladam, troszke pomaga.
          Mnie czesto mecza nudnosci jak jestem choc odrobinke glodna.
          Dzis niedziela i wyciagam mezusia na zakupy dla dzidzi.
          Kupie jakies chusteczki i takie tam drobnostki.
          Z wiekszymi zakupami sie jeszcze wstrzymam do marca.

          z maluszkiem mamusie

          Asia i malenstwo
          termin (15.04.2003)

          • Re: Hallo Kwietnioweczki!

            Hej, hej!
            Czujemy sie raczej ok. Dokucza kregosłup, ale na to byłam przygotowana, bo przed ciążą był powyginany w ruski paragraf… teraz więc będzie bolał
            Zakupów niet. Czekam aż mężulek się z projektem wyrobi, skończy szkołę i zaczynamy!! Ale tak jak pisała Pola, z umiarem!!! Zaczęłam już robić notatki
            Mam kłopoty ze spaniem, w nocnych przerwach czytam.
            Biegamy do szkoły rodzenia, z której jesteśmy bardzo zadowoleni. Poza tym udzielamy się towarzysko, chodzimy do kina, bo już niewiele nam zostało tej niczym nie skrępowanej wolności. No i samopoczucie na to pozwala.

            Pozdrawiam
            GOHA i Dareczek
            14. 04. 2003

            • Re: Hallo Kwietnioweczki!

              Dziekuje za rade!

              Lalka
              termin 03.04.2003

              • Re: Hallo Kwietnioweczki!

                A´propos wolnego podejrzewam, ze masz zupelna racje!

                Lalka
                termin 03.04.2003

                • Re: Hallo Kwietnioweczki!

                  Hi hi GOHA, mamy podobne podejscie! Tez probuje zdazyc wszedzie zanim moj maluszek sie pojawi. Chodze do kin, do restauracji, odwiedzam kolezanki, chodze na wyklady, zapisalam sie nawet na dodatkowy kurs komputerowy.

                  Lalka
                  termin 03.04.2003

                  • Re: Hallo Kwietnioweczki!

                    Niee z edukacją to ja mam kłopoty ale towarzysko jak najbardziej
                    Poza tym jak mamy ochotę z mężulkiem w łóżku cały dzień poleżeć to leżymy, odpuszczam bałagan czy zlew pełen naczyń… LUZ. Bałagan nie zając, nie ucieknie

                    Pozdrawiam
                    GOHA i Dareczek
                    14. 04. 2003

                    • Re: Hallo Kwietnioweczki!

                      Ja już jestem prawie luzak…
                      W ostatnim tygodniu nieplanowanie i z rozpędu zrobiłam najwazniejsze zakupy, których nie planowałam robic teraz, tak szybko… mianowicie kupiłam wózek (Inglesina Magnum – polecam) i do pokoju dziecięcego łózeczko i komódke z przewijakiem. Głownie jesli chodzi o mebelki, to decyzja o zakupie zapadła pod wpływem chwili i mojego zauroczenia nimi – tak sie uparłam, że nie chciałam wyjśc ze sklepu…
                      Od jutra mam w domu sajgon!!! tzn. remont… Najpierw mieliśmy zmieniać tylko wykładzinę w pokoju dla dziecka, potem tylko pomalować przedpokoj ( bo pies skonsumował tapete), potem coś jeszcze i coś jeszcze, no i zrobił sie poważny remont całego mieszkania, poza łazienkami, garderobą i jednym pokojem… Amen
                      Pomódlcie sie za mnie, żeby mnie szlag nie trafił od tego bałaganu i zamieszania
                      Dzieki temu, ze pewne zakupy mam juz za soba, jestem trochę spokojniejsza. Mam mniejsze obawy, że czegos nie zdąze kupić, zrobić, itd… Co prawda mam termin na kwiecień, ale staram sie wyrobić do marca, bo ( odpukac w niemalowane) poród nie zając – uciec nie ucieknie,ale może mnie wcześniej zaskoczyć, nawet w marcu… Więc sie zabezpieczam i staram sie wczesniej załatwić najwazniejsze sprawy… Już niedługo skończę robić na drutach kocyk dla dziecka, zostało mi jeszcze z dziesieć rządków
                      A teraz chciałam dodać coś pozytywnie o tesciowej .
                      Kiedy zobaczyła, że kupilismy już wózek i mebelki, to dała nam całą reklamówkę (!!!) ciuszków dla dziecka… w rozmiarze 62-76 cm… Powiedziała, że planowała dac nam to pozniej, zeby nie zapeszać, ale skoro juz tyle rzeczy mamy kupionych, to i te ciuszki nie zaszkodzą… Mowię wam, nieźle nachomikowała tych ubranek – zapowiada się na dobrą babcię. No i oczywiście ubranka sa śliczne…
                      A jak się czuje??? – trochę jak beczkowóz, trochę jak staruszka z reumatyzmem i alzheimerem, trochę jak mama…czasem jestem nazbyt spokojna, czasem panikuje. Do końca mam bliżej niż dalej (tak samo jak Wy, moje kochane Globusy) i nie wiem sama czy sie z tego powodu cieszę czy raczej jest odwrotnie…chyba bede tesknić za moim brzuszkiem i zwiazanymi z jego posiadaniem uczuciami.
                      Trochę się wzdrygam ze strachu na myśl o porodzie, staram sie zakładać, że wszystko pojdzie jak po masle…boleć – poboli, bo musi,ale że pojdzie dość sprawanie, normalnie, bez komplikacji i wariacji… Staram się być dobrej myśli.
                      To chyba tyle…
                      Aha, no i moja waga !!!!! Nie waże sie od 4 tygodni, ale w końcu jutro muszę to zrobić bo ide do ginekologa… Ostatnim razem wynik był na 14 kg do przodu, czyli ważyłam 77kg… o co nigdy w świeice bym siebie nie posądzała. Teraz dla własnego komfortu psychicznego unikam wagi, ale juz jutro wybije dla mnie godzina “zero” i bede musiala sie zmierzyć z jej wskazówką… Aż się tego boje. Niewiedza czasem jest lepsza

                      Pozdrawiam
                      Bruni i Filipek
                      termin 22 kwietnia

                      • Re: Hallo Kwietnioweczki!

                        O rany!!!
                        A ja nie chodze do kina,bo przez ten hałas i te całe systemy Dolby Sreeound, to aż mi brzuch oststnio podskakiwał. bałam się, że te huki i wrzaski zaszkodza dziecku, zamisat sie w kinie dobrze bawić, to się zdenerwowałam…
                        a był to tzw. bezpieczny film ( Harry Potter)
                        Chyba mama coś “z łokciem”…
                        Ale reszta rozrywek, poza dyskotekami, jak najbardziej…

                        Pozdrawiam
                        Bruni i Filipek
                        termin 22 kwietnia

                        • Re: Hallo Kwietnioweczki!

                          Na to łuszczenie polecam balsam Vichy Lipidiose 2…kosztuje niemało, ale warto go kupić. Jest p[rzeznaczony własnie do takich problemów. Mnie się ajurat udało kupić go w aptece jak był w promocji i wcale tak dużo za niegonie zapłaciłam (ok.60zł), ale za podwojną ilośc niż normalnie( czyli nie 250ml, a 500ml) Oliwka niestety nic tu nie daje na dłuższa metę…próbowałam… Jest nieco lepiej jesli do ciepłej kąpieli w wannie wlejecie oliwke, ale to tak z 1/3 buteleczki i poleżycie w takim “rosole” ( pełno oczek), wtedy skóra faktycznie jakby lepiej chłoneła tą oliwke i przez cały dzień sprawia wrażenie naprawde nawilżaonej, miekiej, aksamitnej…polecam…

                          Pozdrawiam
                          Bruni i Filipek
                          termin 22 kwietnia

                          • Re: Hallo Kwietnioweczki!

                            HEJ,HEJ, DOPISUJĘ SIĘ DO LISTY OBECNOŚCI.
                            U NAS WSZYSTKO W PORZĄDKU, W PIĄTEK JEDZIEMY NA NARTY(TZN. MY Z BRZUSIEM NA SPACERY, A NASZ TATA NA NARTY).
                            CZUJĘ SIĘ OK, MAM NADZIEJE ZE MALUSZEK TEZ. CHODZE JUZ 2 TYDZIEN DO PRACY PO 3 TYG. ZWOLNIENIA I JEST MI JUZ CIEZKO WYSIEDZIEC ZA BIURKIEM, BO TYLEK MNIE BOLI NIEMILOSIERNIE I NIE CHCE MI SIE WSTAWAC O 6 RANO. ZATEM OD PRZYSZLEGO TYGODNIA PLANUJE ZNOWU ODPOCZYNEK.
                            ZA TYDZIEN IDE NA USG. ZRESZTA TEN CZAS TAK SZYBKO LECI I KWIECIEN JUZ TUZ TUZ. U MNIE STAN ZAKUPÓW NADAL KIEPSKI, MUSZE SIE WRESZCIE ZMOBILIZOWAC I ZROBIC LISTE
                            WCZORAJ ZŁAPAŁAM DOŁA NA TEMAT MOJEGO WYGLĄDU I PRZEJRZALAM JUZ DIETY ODCHUDZAJĄCE NA WIOSNE. I W OGÓLE MAM NADZIEJE, ZE BEDE SIE MUSIALA TAK UWIJAC PRZY NIUNI, ZE ZNIKNA MI WAŁECZKI Z BIODEREK I UD.

                            POZDRAWIAM

                            • Re: Hallo Kwietnioweczki!

                              Czesc, my tez sie dolaczamy! Mam termin na 23 kwietnia i czuje sie doskonale. Pracuje i nie mam zadnych dolegliwosci! Od tygodnia chodze do szkoly rodzenia i jestem bardzo zadowolona. Moja Milenka jest coraz bardziej ruchliwa, w przeciwienstwie do tego co pisza w ksiazkach, ze pozniej dzieci sie uspokajaja.
                              Co do zakupow to jeszcze nic nie mam, oprocz kilku rzeczy od mamy i wanienki i fotelika od znajomych. Wybralismy za to z mezem piekne lozeczko, ale kupimy je dopiero po remoncie, czyli pewnie przed samym porodem, pozdrawiam Was kwietniowki:))

                              Asia i Milenka (23.04.2003)

                              • Re: Hallo Kwietnioweczki!

                                Widzę,że nie tylko mnie swędzi brzuszek.Ostatnio zauważyłam coraz więcej rozstępów i najgorsze jest to,że nic mi nie pomaga,żadne kremy. Tak widocznie już musi być,ale specjalnie się tym nie zamartwiam. Niestety ze spaniem też jest koszmar,potrafie budzić sie co godzinę, do tego ból prawej ręki,o którym już kiedyś pisałam,nie pozwala mi na spanie, a rano musze wstać do pracy. Podjełam decyzję,że pracuje jeszcze ten miesiąc i na tym koniec.Jest mi coraz ciężej,jak troche pochodzę,to momentalnie łapie mi krzyże i pózniej do niczego się nie nadaje. Trzymajcie się,bo jesteśmy coraz bliżej rozwiązania. Pozdrawiam

                                Jessi i Weronika z terminem na 03.04

                                • Re: Hallo Kwietnioweczki!

                                  witam,
                                  dopisuje sie do listy. u mnie stan zakupow – zero (jesli nie liczyc dwoch body i trzech par skarpetek, ktore dostalam w prezencie).
                                  nad wozkiem sie zastanawiamy, o mebelkach pomyslimy, jak juz bedziemy mieli mieszkanie (trzymajcie kciuki, bo jestem bliska zalamania!!), tak samo jak o szkole rodzenia (na razie podrozuje miedzy trzema miastami i nie wiem jeszcze, gdzie mi przyjdzie urodzic. ani nawet gdzie bede w nastepny weekned…).
                                  MOje dziecko bedzie sie moglo pochwalic najwieksza chyba liczba kilometrow przebyta w brzuchu mamy!
                                  pozdrawiam

                                  Bay

                                  • Re: Hallo Kwietnioweczki!

                                    Trzymam kciuki za mieszkanie. Moze to potrwa, ale najwazniejsze, ze bedziecie mieli wlasne.

                                    W brzuszku masz prawdziwego podroznika/-niczke!

                                    Lalka
                                    termin 03.04.2003

                                    • Re: Hallo Kwietnioweczki!

                                      Ja już się nie mogę doczekać, kiedy zobaczę moją małą kluseczkę, tym bardziej, że ostatnio na stronie internetowej z wymiarami dzidzi sprawdziłam, że moja Mała jest 2 tyg do przodu!! To był dla mnie prawdziwy szok, ale szczerze mówiąc to mam przeczucie, że marzec to będzie TEN miesiąc!

                                      Wczoraj poszliśmy do piwnicy poznosić różne rzeczy po remoncie i tak jakoś wyszło, że wzieliśmy “tylko na próbę” łóżeczko, które potem “tylko na próbę” rozłożyliśmy, wstawiliśmy na miejsce, do środka daliśmy pościel i misia i tak od wczorajszego wieczora łóżeczko na próbę stoi. A jak ślicznie wygląda!!! Należy mu się jednak małe bejcowanie żeby było idealne i już może przyjść nasza niunia na świat.
                                      Porodu się nie boję wogóle, brzusio mnie nie swędzi, rozstępy dzięki intensywnej kuracji się zmniejszają i tylko zgaga rośnie, a no i moja waga, i skurcze mnie łapią i jeszcze parę dni i zostanę całkowitą sklerotyczką! Ale co tam!! Jestem szczęśliwa

                                      Pozdrawiam bardzo ciepło i serdecznie

                                      Ewelina i Nikola (01.04.03)

                                      • Re: Hallo Kwietnioweczki!

                                        No nie wiem, nie wiem czy twoje dziecko czy moje bedzie tym sie chwalic 🙂 Nie liczac podrozowania z Gdanska do Krakowa i z powrotem kilka razy, to na dodatek na koncu,juz w 8 miesiacu odbedziemy podroz 5500km

                                        Helenka – przyszla mamuska

                                        • Re: Hallo Kwietnioweczki!

                                          hehe 🙂
                                          dobra, to zaczynam wyliczanie!
                                          3 razy podroz 1000 km w jedna strone = 6000
                                          co tydzien mniej wiecej od mniej wiecej (hehe:-)) 8 tyg 300 km 🙂
                                          (o matko, nie wiem jak to policzyc, ale wychodzi sporo 🙂
                                          i jeszcze jedna podroz jakies 3000 km hehe 🙂
                                          no i co???
                                          co prawda przystopuje z podrozami pod koniec 7 miesiaca, ale zawsze 🙂
                                          Helenka, a TY dokad tak bedziesz jechala??
                                          pozdrawiam podrozujace mamusie :-))

                                          Bay

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Hallo Kwietnioweczki!

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general