Wlasnie dzis weszlam na wage i jest o kg wiecej niz przed ciaza…. Tak sie zastanawialam kiedy to nastapi bo mimo iz dzidzia rosnie jak na drozdzach ja chyba chudlam :-)) Na poczatku lekarz o nic nie pytal ale jak przyslam na kolejna wizyte i powiedzialam “-2” to zapytal sie czy ja cos jem :-)) To mu podalam dzienny jadlospis na co on: “wcale nie tak malo, a nawet sporo” :PP Dodam ze od 3 lat mialam problemy z waga, ciagla walka o kazdy kg, dietetyczka (mialam zupelnia zwalona przemiane materii) ale nawet ona nie umiala pomoc. Jadlam zdrowo, regularnie, duzo warzyw, zero slodyczy, sport i po 6 mc przytylam 2 kg… Hiihi to byl efekt dietetyczki ktora rozkladala rece…mowiac “dziwny przypadek”… moja mama do 20 lat tez byla taka okraglutka troche… moze to genetyka…W koncu dalam sobie spokoj i jestem kuleczka od… hmm dawna :-)) i sobie zaszlam w ciaze i…. zaczelam leciec w dol….ciekawe jak bedzie po… Mam nadzieje, ze mi sie poukladalo wszystko przez te 9 mc :-))) Pozdrawiam…
Sylwia i Wiktoria (12.07)
4 odpowiedzi na pytanie: Hihi wreszcie +1 :-)))
Re: Hihi wreszcie +1 :-)))
wiesz ja mam też problem z wagą mimo że mam już prawie 23 lata waże 42 kilo!!!!! ( przy wzroscie -też nie duzym- 165 cm) pochłaniam duże ilości jedzenia, jestem teraz w 6 tygodniu ciąży a waga nawet nie drgnęła moja ginka jak mnie pierwszy raz zobaczyła (a było to z 2 lata temu) to sie pyta czy dostałam już pierwszy okres ja jej mówie że miesiączkuje od 14 roku życia!!!! (i to prawie regularnie) więc jest nas więcej:)
pozrowionka
Aga + lutowa niunia
Re: Hihi wreszcie +1 :-)))
wow, 1 kilo na plusie 🙂 a ile ważysz jeśli moge spytać???
chmurka 21.09
Re: Hihi wreszcie +1 :-)))
Hihi pewnie sie nie dogadalysmy bo ja wlasnie mam problemy z waga od 3 lat ale w ta druga strone :)) Przed ciaza mialam nadwage bo nie mialam juz sily na lekarzy i te ciagle eksperymenty ktore ze mna wyprawiali….czasami czulam sie jak krolik :(( bo napychali albo warzywami albo czyms innym…i wlasnie dopiero w ciazy sie przewrocilo wszystko…Zamiast tyc….(myslalam ze bede wazyc ze stowe :P) to wlasnie chudlam…A waga sie nie martw, na poczatku sie prawie nie tyje, potem sie zaczyna :-))
Sylwia i Wiktoria (12.07)
Re: Hihi wreszcie +1 :-)))
Obecnie 77 kg :-)) prawie tyle co przed ciaza z ta roznica ze wygladam o 10 kg chudziej z wyjatkiem brzusia. W sumie przez cala ciaze schudlam 7-8 kg i to glownie nogi, rece i twarz….chudl tez brzus (dlugo mialam tyle samo w pasie). Dlatego znajomi co mnie nie widzieli smieja sie ze w ciazy a twarz mi sie wyciagnela i wszystkie kg poszly w brzus.Hihi jakis czas temu wchodzilam w siostry dzinsy tyle ze sie nie zapinalam – ale bylam w szoku bo zawsze byly za male….(noooo teraz juz nie… ale jeszcze z mc temu :-)))). W sumie jestem zadowolona bo wagi nie widac, a po porodzie i tak spadnie i moze w koncu waga mi sie ustabilizuje. Gin mi powiedzial ze napewno po porodzie bede wazyc te conajmniej 8 kg mniej (bo dzidzia tez nie mala) niz przed ciaza a to juz cos ;-)))) Pozdrawiam….
Sylwia i Wiktoria (12.07)
Znasz odpowiedź na pytanie: Hihi wreszcie +1 :-)))