od miesiaca mieszkamy osobno, czasami sie zdazy sie ze spi w domu 1 noc ale osobno w innym pokoju- np. jak mialam nocke w pracy. mowi ze nie umie byc ze mna bo nie wie o co mi chodzi, ze wciaz mam pretensje a ja to wyglada miedzy inymi tak : ja chodze do pracy zaajmuje sie mala, klade spac sprzatam robie zakupy i… wszystko pomocy zero moj maz wraca na noce lub w ciagu nocy….. nikogo nie ma chce byc z nami ale na swoich warunkach czyli chyba w swieta dla malej ma zero czasu, widze ze ja kocha ale…..jak objawia sie miloscu= myslalam ze chc sie spedzac czad z ukochana osoba,,,, ale
mysle powaznie nad rozwodem przeprowadzka do mamy – rachunki mnie wykanczaja, jestesm wciaz zmaczona a i ostatnio uslyszalam ze sie zajechałam.
no coz niechce jego nazwiska ale olisia je ma i miec bedzie. pojde na zebranie i jak ja inaczej i Oliwka inaczej
co myslicie?
34 odpowiedzi na pytanie: I CO Z NAZWISKIEM PO ROZWODZIE :(
nic nie zrozumialam
w kwestii nazwisk: ja mialam po ojcu moja mama panienskie (po rozwodzie wrocila do swojego)
moja siostra ma panienskie (wrocila po rozwodzie), jej corka po swoim ojcu, a syn bedzie mial po swoim ojcu (nie sa malzenstwem)
czyli kazde z nich ma inne nazwisko.
i zyja 😀
A kogo obchodzi na zebraniu jakie masz nazwisko
Jeśli masz ochotę to wróć do panieńskiego,
jeśli chcesz mieć takie samo nazwisko jak dziecko to zostań przy nazwisku męża
I naprawdę nikt nie będzie sie Twoim nazwiskiem interesował.
Mam koleżanki, które wróciły do panieńskiego i takie, które nie wróciły 😉
Nie widzę różnicy w zachowaniu środowiska 😉
Ja mam dwa
Ale to nie z przezorności
To zależy od Ciebie i jak się czujesz. Ja się tak przywiązałam do swojego ( nie jest specjalne, po prostu czuję że jest częścią mojej tożsamości) że nie chciałam go zmieniać.
Jeżeli dojdzie do rozwodu, i poczujesz że chcesz wrócić do swojego panieńskiego nazwiska to jedna sytuacja na wywiadówce dziecka nie powinna stać temu na przeszkodzie
A jak przejmujesz się że ludzie będą gadać – to oni zawsze sobie znajdą powód – jak nie inne nazwisko to nieobecność tatusia albo cokolwiek innego
Mam inne nazwisko niż moje dzieci.
Jeśli napiszesz, jaki widzisz w tym problem, to się ustosunkuję.
A ja mam 2… dzieci maja po ojca – a ja w koncu 30 lat nosiłam swoje to nie widziałam powodu zmieniac – a tak sa 2 i m sie nie rzuca i ja mam swoje 😀
a szkoła… moja siustra wyszła za maz zmieniła nazwisko – dziecko nazwisko po ojcu rozwiodla się wróciła do panienskiego wyszła ponownie za mąz znów zmieniła… i zadnego problemuu w szkole z córka nie miała. Wiec jak kto woli
czy, różnica w nazwisku stoi na przeszkodzie do funkcjonowania w życiu????
przykro mi, że tak się potoczyło…
Myślę, że w niektórych społecznościach tak.
Wszystko zalezy od kręgu kulturowego i naszej asertywności.
a w czym tkwi problem? Rozumiem w rozwodzie, ale jaki ?
ja mam inne nazwisko niż Lilla i powiem tak jak bedziesz wyjeżdzać sama z dzieckiem do Państ spoza uni- czyli takich gdzie trzeba pokazac paszporcik to czasem może być problem- bo jak udowodnisz, że to Twoje dziecko? Akt urodzenia może byc czasem przydatny.
Bardzo mi pryzkro z powodu Twojej sytuacji. Wiem jednak, że wiele par przeżywa duży kryzys w pierwszym roku życia dziecka- problemy te są niemal zawsze identyczne.
a komu bys chciała udowadniac ze to Twoje dziecko?
policja, tudziez inne organy sprawdzą sobie w systemie po nr. dokumentów
Moja mama ma inne nazwisko niż ja (nie z powodu rozwodu) i nigdy nie było z tym problemów nigdzie ani w szkole ani w innych instytucjach na wczasach zagranicznych także nawet 15 lat temu kiedy to policja tudzież straż graniczna nie było wyposażona w takie “instrumenty” jak dziś.
Na zebraniu w szkole to ze macie inne nazwiska nie musi oznaczać ze jesteś po rozwodzie, przecież mogłaś nie zmieniać nazwiska po ślubie, ja bym tak pomyślała.
Dla mnie nazwisko podczas rozwodu byłby to najmniejszy problem.
w zeszłym roku płynelismy małym promem z Normandii na wyspę Jersey. Prom nie był wyposażony w żadne elektroniczne,,sprawdzacze”, przejsci granicznego jako takiego też nie bylo i gdybym była sama nie wpuściliby mnie z córcią…przez chwilę było mało przyjemnie….myślę, że podobne sytuacje mogą się zdarzyć w innych miejscach….zaznaczam mogą nie muszą. Pomimo calej sytauacji mysle sobie, że gdyby było inaczej to każdy mógłby opuścić Unię z cudzym dzieckiem.
Przy wyjeździe do USA może być problem. Oni się naprawdę o pierdoły czasem czepiają.
Moja kuzynka latając z dziećmi zawsze ma akt urodzenia.
A wlasnie, ze sobie nie sprawdzaja :). Podrozuje sama z coreczka dosc czesto i niestety ze wzgledu na to iz mala ma nazwisko po tacie musze okazywac akt urodzenia. Tez mnie to zbulwersowalo za pierwszym razem ale juz przywyklam ;).
Kiedyś były inne paszporty- nie wiem czy przypadkiem rodzice nie byli wpisani. Poza tym podrózować swobodnie można od 90 roku.Więc jak większość z nas była mała to nasi rodzice nie meili tego typu problemów.Ja tam akt urodzenia mam w takich sytuacjach przy sobie.
moje dziecko tez ma inne nazwisko i nigdy w zadnym kraju nie potrzebowałam do niczego aktu urodzenia
Ja mam jeszcze inaczej… po rozwodzie wrocilam do panienskiego, nastepnie po dluzszym czasie zaszlam w ciaze… ALE synkowi dalam swoje nazwisko poniewaz tata mojego syna okazal sie burakiem i nie chcialam aby ani przez przypadek moj syn nazywal sie tak jak on. W urzedach mnie naciskali abym “wydala” nazwisko ojca to zamknelam oczy, zacisnelam zeby i powiedzialam NIE WIEM mimo iz wiedzialam bo znalismy sie wiele lat przeciez…. celowo aby syn mial moje nazwisko 🙂 Teraz ponownie wyszlam za maz, mam inne nazwisko, moj syn nosi moje panienskie.
Gdzie by mi do glowy przyszlo, abym sie stresowala tym co ludzie powiedza???????? I tak beda gadac… 🙂
macie racje wiele miejsca nie zajmuje a dzięki niemu można uniknąć wielu nie przyjemnych sytuacji za granicą.
Ja zostałam przy swoim panienskim nazwisku, a syn nosi nazwisko ojca.
Jesteśmy małżeństwem.
Ja zostałam przy swoim panienskim nazwisku, a syn nosi nazwisko ojca.
Jesteśmy małżeństwem.
Znasz odpowiedź na pytanie: I CO Z NAZWISKIEM PO ROZWODZIE :(