Jeszcze zdaje się wczoraj wzywałam pomocy i prosi łam o pomoc mamy odciągające pokarm, a wczoraj wieczorem, w nocy i dzisiaj mój synek ssał pierś!!! Nie mogę uwierzyć, że to się dzieje! Przez cały czas gdy odiągałam pokarm przystawiałam go do piersi na chwilkę z marnym skutkiem i kosztem nerwów swoich i jego. Ostatni dwa razy przystawiłam go przed zaśnięciem ok 23 bo tak zasypia, gdy był już półprzytomny no i trochę się denerwował trochę (bardzo trochę) ssał i zasypiał. Po napisaniu postu o pomoc przeczytałm że nawet 2 miesięczne dziecko może się nauczyć ssać i wstąpiła we mnie nadzieja. Postanowiłam jeszcze raz poważnie spróbować. Początkowo opornie, ale juz z mniejszymi nerwami niż kiedyś, póżniej lepiej, w nocy ssał przez sen rewelacyjnie, rano z malutkimi oporami na początku a teraz mam wrażenie że domoaga się własnie piersi! No i udało się !Zegnajcie buteleczki -mój syn ssie pierś jakby nic innego w swoim sześciotygodniowym życiu nie robił!
DZIĘKUJĘ DZIEWCZYNY ZA RADY, to forum jest naprawdę ok.
Pozdrawiam serdecznie
miłkaw
5 odpowiedzi na pytanie: I stał się cud!
Re: I stał się cud!
Najszczersze gratulacje od tej, której się nie udało… Może następnym razem i mi się uda. Przy następnym dziecku. Twój post da takim mamom jak ja wiele nadziei. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.
DziuniaP+Kasia 14.02.03
Re: I stał się cud!
Super! Gratuluję, bo naprawde nie ma nic wygodniejszego i wspanialszego niz karmienie piersią 🙂
Monika i Zosia (15.10.2003)
Re: I stał się cud!
Suuuuper!!!
Asia i Oliwierek 14.01.2004
Re: I stał się cud!
szczere gratulacje! :))
Michałek 11 sierpnia 2004.
Re: I stał się cud!
Gratulacje. Okazuje się, żę chcieć to móc. Też to przerabiałam i wiem,że można. Teraz tylko buteleczki do kosza i nie poddawaj się. Bo dzieci mają różne humorki. Załóż sobie że nie ma innej możliwości karmienia i już. Nikt Cię wtedy w trudniejszych chwilach nie skusi podaniem butli.
Aga, Pawełek, Paulinka (04.09.04)
Znasz odpowiedź na pytanie: I stał się cud!