Już ponad rok staramy się o dzidzię i nic. Po raz kolejny NIC… Nie mam już siły walczyć z samą sobą, mąż też jest załamany.. Bardzo pragniemy dzidziusia od dawna. W zeszłym miesiącu kupiłam testy owulacyjne z nadzieją że one pomogą. Myślałam, że sama źle wyliczam ten dzień, ale się myliłam, bo wyliczyłam sobie dzień owulacji doskonale i wynik testu był pozytywny-piękne dwie grube krechy. Czekaliśmy z niecierpliwością na brak @ ale znowy nie wyszło. Okres spóźnił się o ok 5-6 dni i trwał 2 dni. Więc kolejny miesiąc starań i oczekiwania przed nami. Mam nadzieję,że w końcu się uda. Trzymajcie kciuki
13 odpowiedzi na pytanie: I znowu nie wyszło:((
Re: I znowu nie wyszło:((
Tylko 2 dni trwał? a siurnęłaś na testa?
★
Re: I znowu nie wyszło:((
Zgodzę się z przedmówczynią 😉 Nie mów hop tylko siurkaj i sprawdź, bo dwa dni okresu to trochę malusio…
Re: I znowu nie wyszło:((
Nie martw się Marzena01, każda z nas to samo przechodzi przy kolejnej porażce. Ja też zaczęłam ósmy cykl. Wiem, że będzie stracony, tak mi się wydaję. Zanim dostałam okres miałam dwa dni plamienia i dopiero pojawił się @. Mierzenie tempki też jakiś dziwny obraz pokazało, także “dupa blada”. Nawet nie nastawiam się, że się mogło coś udać. Będzie dobrze. Pozdrowionka dla Ciebie i głowa do góry 🙂
Re: I znowu nie wyszło:((
Teraz nie, ale 2 dni po spóźnieniu i wynik NEGATYWNy. Ale skoro tak mówicie to zrobię jeszcze raz. Dzięki Pa pa
Re: I znowu nie wyszło:((
Chyba jestem tu ostatnia, która by podsycała nadzieję, ale te 2 dni pseudo_@ to trochę dziwne, daj znać co wyszło.
★
Re: I znowu nie wyszło:((
No i NEGATYWNY. Wynik testu negatywny:( Ale nie załamuję się, będziemy próbowali do skutku. Musi się w końcu udać, prawda? Pozdrawiam pa
Re: I znowu nie wyszło:((
Tak marzenko musi się wkońcu udać ! My też juz ponad rok się staramy i juz tak wyczuwam swój organizm, że na odległość 10 dni wiem, że @ będzie- niestety i tym razem tak jest. Powoli robię różne badanka- posiewy, hormonki a jeśli do zimy nie wyjdzie to zaczynam przyzwyczajać się do myśli o inseminacji.
A jak u Ciebie? Były jakieś badanka robione?twoje i męża?
Głowa do góry ta nasza walka musi być wygrana prędzej czy później!!!!!!!!!
Ania 13 cykl…
Re: I znowu nie wyszło:((
Aniu, za Was również trzymam kciuki, bo wiem ile to wszystko kosztuje nerwów i łez. W końcu musi sie nam udać, mocno w to wierzę. Do tej pory nie robiliśmy badań. Ja na początku miałam tylko ogólne badanie i lekarz kazał pracować. Jednak uznaliśmy z mężem, że zmienimy lekarza i jedziemy do inego miasta zrobić wszelkie potrzebne badania. Niby mój ginekolog jest dobrym lekarzem, jest ordynatorem szpitala i ma b.dobra opinię ale mam kilka koleżanek, które mają mieszane opinie na jego temat. Także za kilka dni wybywamy do lekarza. Z drugiej strony mój mąż jset po bardzo poważnym wypadku i poważnej operacji i niedawno pewien Pan nam zainsynuował, że ta dolegliwość powoduje u męża jakieś problemy. Dlatego migusiem do doktorka. Na pewno się jeszcze odezwę. Pozdrawiam i życzę owocnej pracy. Trzymam kciuki za Was Aniu. pa pa
Re: I znowu nie wyszło:((
Hej Marzenko faktycznie zmieńcie lekarza bo daje się wyczuć jeśli lekarz nie wywiązuje się dokładnością w swojej pracy. Co do badań to niektóre z badań można zrobić na własną rękę jak np/.hormony. Lekarz tylko może podpowiedzieć w którym dniu cyklu. Resztę badań u gina ale w moim przypadku było tak, że ja mówiłam lekarzowi, które badania chcę i się przy tym upierałam 🙂
Napewno trzeba zrobić badanie nasienia -to koszt ok. 100zł.
Ja również życzę Wam powodzenia i uporu w walce, bo tak czasami bywa że brak poprostu nam sił…
Powodzenia!!!!!!
Re: I znowu nie wyszło:((
My też staramy się o dzidzię już 12 cykl i niestety nic.Wiem ile to kosztuje nerwów,łez.Życzę Wam aby ten cykl był strzałem w 10. Powodzenia. Pozdrawiam mocno i dużo sił życzę.
Re: I znowu nie wyszło:((
nie martw się… ale niektóre z moich koleżanek stosowały metodę “nóżki do góry po..” 😀 i zadziałało… Stres jest wrogiem, więc na spokojnie staraj się jeszcze. Powodzenia!
[img]https://bd.lilypie.com/yjjXp2/.png[/img”>
Re: I znowu nie wyszło:((
Witaj Patulka. Wielkie dzięki a wsparcie, jest nam ono na pewno potrzebne. Z tymi “nóżkami” to oczywiście że tak robię, mam lewozgięcie… Nie czytałam na forum o takim przypadku, raczej zdarzają się tyło i przodo. Ale nie robi mi to już znaczenia, wierzę że w końcu nam się uda i wielu innym parom które się starają. Pozdrawiam pa pa
Re: I znowu nie wyszło:((
Oj, rozumiem Cię. My staramy się o drugie dziecko, co powinno być mniej stresujące, ale jednak nie jest. Misiąc po miesiącu, rozczarowanie. Kolejne jakieś lekarstwa i nic… Tera postanowiłam: biorę witaminę E, pije ziólko pokrzywy i biorę Castagnus, no i kwas foliowy. Zobaczymy…. Mam kłopoty z mlekotokiem. Prolaktyna w normie, a mleczko leci. Więc i owulacji nie ma…
Znasz odpowiedź na pytanie: I znowu nie wyszło:((