Identyfikacja robakow

A nie przyszły z choinka? Pierwszy raz widzę takie cuś…
NIe masz nowych jakiś roślin doniczkowych? nie wiem czy dobrym tropem idę…ona jakoś tak jak gąsieniczki wyglądają…

Zaczęłam szukać u wujka google, i coś takiego znalazłam: [Zobacz stronę]

Chyba podobne co?

one mi przypominaja robaczki od wilgoci

Wyczytałam że mówią, że to larwy mola spożywczego…na mola mi to nie podobne…chyba…

Zamieszczone przez Magda.:A nie przyszły z choinka? Pierwszy raz widzę takie cuś…
NIe masz nowych jakiś roślin doniczkowych? nie wiem czy dobrym tropem idę…ona jakoś tak jak gąsieniczki wyglądają…

Zaczęłam szukać u wujka google, i coś takiego znalazłam: [Zobacz stronę]

Chyba podobne co?

Właśnie tak myślałam ze to moze z choinki ale nie jestem pewna dopiero teraz jak pare dni temu poprzestawialam meble i choinkę ruszylam zobaczyłam ze zaczęło mi coś po pokoju pelzac 🙁 choinkę w poniedziałek wrzucamy ale jak te robaki nie znikną to co robić???

Ja bym ją już wyniosła na balkon choćby…
Bo gorzej jak tego więcej będzie, do poniedziałku trochę dni jest jeszcze. W razie czego poszukaj w kuchni w szafkach, tam gdzie mączne rzeczy są przede wszystkim – może to faktycznie mole spożywcze.

Mam jeszcze inne zdjęcia

W kuchni nic nie ma w łazience tez i w innych pokojach tylko tu gdzie choinka stoi i kwiatki

mi raz pewne france z drewnem do kominka przyszły i zaczeły się wylęgać – po 3 dniach przyjechał Pan od czegoś takiego – wyniósł drewno i skasował 50 PLN…..:Wstyd:

I jak sie tego pozbyć? Właśnie zauważyłam ze bardzo ich było duzo za kanapa pod oknem?

Kurde to może to faktycznie nie mole. Wybijaj dziady, zobacz w środku w kanapie. Wilgoci nie masz w domu? Kurde nie wiem co to może być

Najdziwniejsze jest to ze niedawno przestawialam meble i nic nie było teraz pełno tego pod oknem i niewiadomo co to jest:( a niedawno urodziłam córkę i boje sie zeby to jej nie zaszkodziło 🙁

to są larwy, i na pewno nie larwy mola, ani spożywczego ani ubraniowego… myślę, że to jakaś muchówka z choinki..

Pozdrówki 🙂

Dziękuje bardzo juz dziś sie jej pozbęde i mam nadzieje ze juz nie znajdę tych wstretnych robali 🙂

Mi się kiedyś podobne dziadostwo wylęgło pod wełnianym dywanikiem. Może to coś się lęgnie w kanapie w środku skoro wylazły po przestawianiu mebli