Ile czasu przed tv

Ile czasu Wasze dzieciaki dziennie spędzają przed telewizorem? Oglądaja wszystko na co mają ochote czy wprowadzacie jakieś ograniczenia? Mają swobodny dostęp do kanalów, pilota?

18 odpowiedzi na pytanie: Ile czasu przed tv

  1. Mój ma 5 lat i ogląda prawie codziennie Wieczorynkę. Prawie, bo jak jesteśmy poza domem zdarza się, że nie zdążymy. W sobotę i niedzielę ogląda z rana ok. 2 godziny bajek (blok dla dzieci na Polsacie czy TVP1).

    Sporadycznie obejrzy “Kocham Cię Polsko” bo lubi lub tak jak teraz jakiś mecz.

    Tyle.

    Dla mnie TV mógłby nie istnieć, inaczej dla M, ale oboje jesteśmy zdania, że dzieci nie powinny tyle oglądać ile teraz oglądają.
    Są ciekawsze formy spędzania czasu, szczególnie teraz na wolnym powietrzu, lepiej rodzinnie zagrać np. w grę planszową.

    Nie mam kablówki i mam nadzieję przez dłuższy czas uniknąć tego…bajki jakie tam lecą w 80% nadają się do niczego 🙁
    Kupiliśmy młodemu bajki z których się nauczy czegoś, które są ładne, bez agresywnych kolorów, dźwięków i rysunków – bajki naszego dzieciństwa od Zaczarowanego ołówka, przez Sąsiadów, Pszczółke Maję, Puchatka itp. Czasem mu je włączamy – szczególnie jak pogoda fatalna jesienią/zimą.

    Dzieciństwo jest od tego by spędzić je na zabawach, z kolegami i koleżankami, by szaleć, grać w piłkę i łazić po drzewach.

    Komputer też ma kilka razy w miesiącu – gra w gry odpowiednie do jego wieku, mądre, z których się uczy. Dzięki Królikowi Bystrzakowi zaczaił odejmowanie 🙂

    • Zamieszczone przez Aleinii

      Dzięki Królikowi Bystrzakowi zaczaił odejmowanie 🙂

      a co to ten bystrzak, może mojemu podrzucę?

      nasz prawie pięciolatek ogląda wydaje mi się niewiele – tzn o zgrozo u nas telewizor służy głównie do jedzenia- tzn zasiada z jedzonkiem przed telewizorem i z końcem jedzenia wstaje i idzie sobie choćby to był środek bajki
      – myslę że góra godzinkę dziennie, a teraz kiedy można na dwór pójść no i rano do przedszkola to jeszcze mniej- czasu brak

      • mój dośc sporo. Ma w pokoju TV ale tam tylko Mini Mini. Nie ogląda cały czas, ale lubi jak gra (wiem wiem źle, ale ja tez tak mam, że TV musi grać)

        • Zamieszczone przez Aleinii
          Mój ma 5 lat i ogląda prawie codziennie Wieczorynkę. Prawie, bo jak jesteśmy poza domem zdarza się, że nie zdążymy. W sobotę i niedzielę ogląda z rana ok. 2 godziny bajek (blok dla dzieci na Polsacie czy TVP1).

          Sporadycznie obejrzy “Kocham Cię Polsko” bo lubi lub tak jak teraz jakiś mecz.

          Tyle.

          Dla mnie TV mógłby nie istnieć, inaczej dla M, ale oboje jesteśmy zdania, że dzieci nie powinny tyle oglądać ile teraz oglądają.
          Są ciekawsze formy spędzania czasu, szczególnie teraz na wolnym powietrzu, lepiej rodzinnie zagrać np. w grę planszową.

          Nie mam kablówki i mam nadzieję przez dłuższy czas uniknąć tego…bajki jakie tam lecą w 80% nadają się do niczego 🙁
          Kupiliśmy młodemu bajki z których się nauczy czegoś, które są ładne, bez agresywnych kolorów, dźwięków i rysunków – bajki naszego dzieciństwa od Zaczarowanego ołówka, przez Sąsiadów, Pszczółke Maję, Puchatka itp. Czasem mu je włączamy – szczególnie jak pogoda fatalna jesienią/zimą.

          Dzieciństwo jest od tego by spędzić je na zabawach, z kolegami i koleżankami, by szaleć, grać w piłkę i łazić po drzewach.

          Komputer też ma kilka razy w miesiącu – gra w gry odpowiednie do jego wieku, mądre, z których się uczy. Dzięki Królikowi Bystrzakowi zaczaił odejmowanie 🙂

          Z wszystkim sie zgodze ale nad tym puszczanie bajek z WASZEGO dziecinstwa bym sie zastanowila bo teraz to jest jego dziecinstwo. Poki co ma dopiero 5 lat aale wsrod dzieci niestety tak to juz jest ze przychodzi szal na danego bohatera, na dana bajke i swiat dzieci w przedszkolu (szkole) zaczyna sie wokol tego krecic. Zbieraja karteczki, kartki, kapsle i wszystko co sie z tym wiaze i tematy rozmow glownie sie kreca wokol tego a dziecko ktore nie moze w tym uczestniczyc zaczyna czuc sie wyobcowane wsrod rowiesnikow, nie moze uczestniczyc w rozmowach w wymienianiu sie zbieranymi gadzetami itd przez co jest odsuniete na dalszy plan.
          Moje dziecie ma w swoim pokoju telewizor ale nie wlacza go kiedy chce tylko kiedy ja pozwole a jest to co wieczor i bajki leca przez 1-2 godzine ale ona nie siedzi tyle przed tv tylko sie glownie bawi a on w tle gra. W weekendy wlacza sobie rano gdy wstanie bo ja chce jeszcze spokojnie pospac Na komputerze gra tylko w niedziele ok godziny, zazwyczaj sama ma po takim czasie juz dosyc grania.

          • Zamieszczone przez aruga
            mój dośc sporo. Ma w pokoju TV ale tam tylko Mini Mini. Nie ogląda cały czas, ale lubi jak gra (wiem wiem źle, ale ja tez tak mam, że TV musi grać)

            Tez tak mam, ja nawet jak spie to radio musze miec wlaczone

            • Najgorzej to jest zimą, bo na pewno więcej czasu wtedy spedza przed tv. Teraz prawie wcale, bo rano przed 6:00 wychodzimy do przedszkola, Ja wraca to wychodzi zaraz po obiadku z starszym bratem na plac zabaw i biegają do wieczora. Tak więc po kąpanku i kolacji oglądają tv przed zaśnięciem, a w przypadku umordowanego Marcela całym aktywnym dniem czas wynosi mniej więcej 20 min. Kuba pociagnie nawet 1,5 godz. no ale on już szkolniak.

              • Ja właśnie się jakoś obawiam że za dużo czasu pozwalam na siedzenie przed telewizorem. Nie wprowadzam też jakiś większych ograniczeń która bajka jest stosowna. U nas lecą własciwie wszystkie kanały z pakietu ale z tego co zauważyłam to jakoś najczęsciej Boomerang, Cartoon Network i Kids Co.
                Nie wprowadzam też jakiś ograniczeń co do pilota czyli nie zabieram, Karol ma do niego normalny dostęp. Nie wiem czy to dobre – jak WY robicie? Blokujecie jakieś kanały? Dziecko korzysta z pilota przy Was, czy w ogole nie może?

                • Zamieszczone przez piosenka

                  Nie wprowadzam też jakiś ograniczeń co do pilota czyli nie zabieram, Karol ma do niego normalny dostęp. Nie wiem czy to dobre – jak WY robicie? Blokujecie jakieś kanały? Dziecko korzysta z pilota przy Was, czy w ogole nie może?

                  jakiś czas temu wyrzuciłam mini mini – pisałam nawet o tym:
                  Teraz oglądają tv rano, ok. pół godziny przed wyjściem do przedszkola i potem ok. pół godziny przed snem – o ile wrócimy z podwórka zanim sie bajki skończą. Zimą niestety więcej.
                  Teraz u nas leci tylko Disney Channel (rano) i TVN Style (wieczorem).

                  • Zamieszczone przez piosenka
                    Ile czasu Wasze dzieciaki dziennie spędzają przed telewizorem? Oglądaja wszystko na co mają ochote czy wprowadzacie jakieś ograniczenia? Mają swobodny dostęp do kanalów, pilota?

                    Starsza teraz masakrycznie dużo, bo biedulka ma ospę i jej pobłażam:D. A zwykle staram się tv ograniczyć do minimum, często oglądają tylko dobranockę (prawie 8-latka i 3.5 latka), w weekend czasem obejrzą dłuższą bajkę na dvd. Dodatkowych kanałów bajkowych nie mamy, jak chcą włączyć tv, to pytają o zgodę, jakoś lepiej się z tym czuję;). Zimą, jesienią na pewno więcej oglądają, niż teraz, bo teraz to większość dnia spędzają na podwórku, a jak przychodzimy to kolacja, kąpiel i spać:).
                    Oboje z mężem też moglibyśmy żyć bez tv, ale bez lapsa to nie…:D
                    I to nie jest tak, że ja się boję o wpływ bajek na psychikę (wszystkie mamy na dvd i dokładnie wiemy, co mamy), obawiam się raczej o ich (córek) kondycję, a raczej brak, o ich oczy i kręgosłupy, kreatywność itp.
                    Dodam jeszcze, że mają w swoim pokoju telewizor i dvd.

                    • odkąd marcin ma w pokoju swój tv…. Nie włacza go w ogóle….traktuje jak mebel.patrzy w naszym pokoju na wieczorynke i na discovery tv,to jego ulubiony program. Ale max godzinke dziennie.,jak jest pogoda ładna i siedzimy na dworze to zdarza mu się kilka dni nawet nie zerknąc na tv….gorzej zimą bo wtedy z nudów sie patrzy….

                      • Zamieszczone przez rena12
                        a co to ten bystrzak, może mojemu podrzucę?

                        W Empiku kupiłam grę – są w przystępnej cenie, taka przygodówka Królik Bystrzak – przeznaczone dla różnego wieku. Planuje zakupić jeszcze j. ang.
                        Mój siedzi póki gry nei skończy, więc nie nudzi mu się nie irytuje go także np. ze względu na trudność. Jest mapa, dzieciaki szukają i zdobywają różne rzeczy poprzez rozwiązywanie zadań. Moim zdaniem bardzo przyjemna seria i w rozsądnej cenie…

                        Zamieszczone przez aruga
                        mój dośc sporo. Ma w pokoju TV ale tam tylko Mini Mini. Nie ogląda cały czas, ale lubi jak gra (wiem wiem źle, ale ja tez tak mam, że TV musi grać)

                        To właśnie tak ma mój M. Byleby coś brzęczało – najlepiej TV, a do snu radio… A ja uwielbiam ciszę… No chybaże sprzątam

                        • Zamieszczone przez Elza27
                          Z wszystkim sie zgodze ale nad tym puszczanie bajek z WASZEGO dziecinstwa bym sie zastanowila bo teraz to jest jego dziecinstwo. Poki co ma dopiero 5 lat aale wsrod dzieci niestety tak to juz jest ze przychodzi szal na danego bohatera, na dana bajke i swiat dzieci w przedszkolu (szkole) zaczyna sie wokol tego krecic. Zbieraja karteczki, kartki, kapsle i wszystko co sie z tym wiaze i tematy rozmow glownie sie kreca wokol tego a dziecko ktore nie moze w tym uczestniczyc zaczyna czuc sie wyobcowane wsrod rowiesnikow, nie moze uczestniczyc w rozmowach w wymienianiu sie zbieranymi gadzetami itd przez co jest odsuniete na dalszy plan.

                          Hmm póki co nie ma tego o czym piszesz. Nie ma karteczek, kapsli itp. Zdajemy sobie sprawę, że to może się pojawić. Trudno powiedzieć jak zareagujemy.
                          To jego dzieciństwo, ale nie mogę się zgodzić na akceptację wszystkiego co interesuje inne dzieciaki. Jestem zagorzałą przeciwniczką japońskich bajek, bajek z jetx (czy jakoś tak), bajek o jakiś potworach przypominajacych diabły, czarnych mocach itp. To nie na ten wiek… Wiem, że dzieci szybciej się rozwijają niż np. 20 lat temu, ale są nadal dziećmi i ich dzieciństwo powinno być przepełnione kolorami, dobrem i radością.

                          Młody szkoli mnie z różnych zabawek i bajek – orientuje się w tym. Ja tylko mówię mu, że to mi się podoba a tamto nie ponieważ…

                          U nas jest jeszcze inna sytuacja. On jeździ co jakiś czas do swojego taty, a tam film Star Wars obejrzeć może, ma Lego Atlantis i Star Wars (dla mnie to jakieś dziwiactwa ;)), bajki też różniste widzi – nad tym kontroli nie mam, niestety. My więc dbamy by znał te klasyki jak i nowości (do kina z nim chodzimy bardzo często). Z tych naszych klasyków bardzo dużo się uczy i to cenię w tych bajkach.

                          • bardzo mało ogląda, a ja znam wszystkie bajki, które ogląda.

                            ja mam 3,5latkę, uważam, że dwie trzy bajki dziennie to max! ale bywa tydzień, że nie ogląda nic. i prawie wcale przy dzieciach nie włączam tv, jak już to słuchamy muzyki z netu i oglądają wtedy teledyski.

                            w żadnym wypadku nie ma dostępu do samodzielnego włączania tv, nie wolno jej właścwie.

                            • wczoraj znajoma opowidała jak u jej 4,5 latka doktorka zaczęła podejrzewać padaczkę po tym jak zrywał się każdej nocy o tej samej porze zlany potem i z serduchem wyskakującym z orbit – pobiegła przerażona do neurologa- ta dziecia obejrzała i mówi, że tu żadnej padaczki nie ma a to wszytsko to chyba kwestia bajek i jego przeżywania tego – ot taka historia

                              skonczyły się bajki, skończyło się zarywanie nocy

                              On jeździ co jakiś czas do swojego taty, a tam film Star Wars obejrzeć może, ma Lego Atlantis i Star Wars (dla mnie to jakieś dziwiactwa ), bajki też różniste widzi – nad tym kontroli nie mam, niestety. My więc dbamy by znał te klasyki jak i nowości (do kina z nim chodzimy bardzo często). Z tych naszych klasyków bardzo dużo się uczy i to cenię w tych bajkach.

                              u nas też był szał na stra warsa ale jakoś bez bólu samo przeszło

                              a jeszcze apropo tego co dzieci ogladają, co ogladaja koledzy – mój oglada takie swoje, dośc nietypowe bajki i nie są to te, które ogladają koledzy z podwórka – u nas jest pod blokiem szał BEN10, spiderman, batman – maciek kiedys obejrzał po kawałku – nie spodoabło sie i nie szkodzi, ze wszyscy dookoła to oglądają- nie przeszkadza mu to on wie swoje

                              • Zamieszczone przez rena12

                                a jeszcze apropo tego co dzieci ogladają, co ogladaja koledzy – mój oglada takie swoje, dośc nietypowe bajki i nie są to te, które ogladają koledzy z podwórka – u nas jest pod blokiem szał BEN10, spiderman, batman – maciek kiedys obejrzał po kawałku – nie spodoabło sie i nie szkodzi, ze wszyscy dookoła to oglądają- nie przeszkadza mu to on wie swoje

                                zgadzam się
                                Mój Wojt też uwielbia Spidermana i Bena10 a wcale tego nie ogląda. Kiedys przypadkiem trafiliśmy na bajkę Ben10, ale mi sie nie spodobało aby mały to ogladł
                                Spidermana widział kawałek filmu, gdzie jeszcze nie było nic drastycznego

                                • Zamieszczone przez rena12
                                  wczoraj znajoma opowidała jak u jej 4,5 latka doktorka zaczęła podejrzewać padaczkę po tym jak zrywał się każdej nocy o tej samej porze zlany potem i z serduchem wyskakującym z orbit – pobiegła przerażona do neurologa- ta dziecia obejrzała i mówi, że tu żadnej padaczki nie ma a to wszytsko to chyba kwestia bajek i jego przeżywania tego – ot taka historia

                                  skonczyły się bajki, skończyło się zarywanie nocy

                                  u nas też był szał na stra warsa ale jakoś bez bólu samo przeszło

                                  a jeszcze apropo tego co dzieci ogladają, co ogladaja koledzy – mój oglada takie swoje, dośc nietypowe bajki i nie są to te, które ogladają koledzy z podwórka – u nas jest pod blokiem szał BEN10, spiderman, batman – maciek kiedys obejrzał po kawałku – nie spodoabło sie i nie szkodzi, ze wszyscy dookoła to oglądają- nie przeszkadza mu to on wie swoje

                                  To gratulacje dla syna – trzeba chwalić takie podejście 🙂

                                  Moj lubi gadżety ze spidermanem, ale nigdy bajki czy filmu nie widział.

                                  Dzieci różnie się w bajki angażują, niektóre oglądają i nic do nich z zewnątrz wtedy nie dociera, widziałam tez takie, które jednocześnie bawią się inną zabawką. Pewnie reakcje emocjonalne na to co widziały też są różne.

                                  Nie wiem jak mój zareagowałby na bajki, których nie pozwalał mu oglądać, ale pobudki nocą i gadanie przez sen zdarzają mu się, gdy bardzo coś przeżywa. Ostatnio byliśmy cały dzień na turnieju rycerskim, dużo wrażeń i emocji a potem w nocy machal ręką, nogami i mówił by mu szable oddali i pić dali itp.

                                  Duży ładunek emocji musi być gdzieś wyładowany. Bajki niewątpliwie taki mają -i dobry i zły. Od zaangażowania dziecka w przeżywanie bajki zależy ile tego przejmie i czy odreaguje w nocy, czy może podczas zabawy negatywne emocje np. złością itp.

                                  • Hej. Moja córa (3.5 roku) jak zaczela oglądać bajki to faktycznie troche za dużo pozwalalam. ale odkąd popsuł nam się telewizor i jedyny działający malutki tv jest u dziadka w sypialni to Werka ma tylko godzinę dziennie na oglądanie bajek. wczesniej zasypiala przy bajce ale teraz musiala sie przestawic na oglądanie bajek na ranne godziny hehe. Jak to się mówi nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło

                                    • Różnie, ale zawsze pod kontrolą
                                      Cartoon Network zawieszony 😉
                                      ulubione MiniMini- a tam Adibu i Discovery- mam nadzieję, że utrzyma się techniczne zainteresowanie

                                      Znasz odpowiedź na pytanie: Ile czasu przed tv

                                      Dodaj komentarz

                                      Angina u dwulatka

                                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                      Czytaj dalej →

                                      Mozarella w ciąży

                                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                      Czytaj dalej →

                                      Ile kosztuje żłobek?

                                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                      Czytaj dalej →

                                      Dziewczyny po cc – dreny

                                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                      Czytaj dalej →

                                      Meskie imie miedzynarodowe.

                                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                      Czytaj dalej →

                                      Wielotorbielowatość nerek

                                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                      Czytaj dalej →

                                      Ruchome kolano

                                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                      Czytaj dalej →
                                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                      Logo
                                      Enable registration in settings - general