Ile razy trzeba próbować?

Cześć kochane dziewczyny!
Ja zwracam się do Was o poradę. Zaczeliśmy z mężem od niedawna starania o dzidziusia i ku mojemu zaskoczeniu nie udało się za pierwszym razem. Myślałam że skoro jestem zdrowa to wszystko pójdzie jak z płatka a tu nic. Poradźcie mi jak to jest z tymi staraniami czy Wam udawało się zawsze kiedy chciałyście????
Trochę się załamałam i ciągle płaczę straciłam nadzieję że uda się teraz nie wiem dlaczego jakoś jestem mało odporna na porażki. Może znacie jakieś sposoby aby się udało bardzo pragnę dziecka i proszę Was o wsparcie
Pozdrawiam

20 odpowiedzi na pytanie: Ile razy trzeba próbować?

  1. Re: Ile razy trzeba próbować?

    Oj kochana, “medycyna to nie arytmetyka – nie zawsze 2+2=4” :))
    Pierwsze niepowodzenie masz już za sobą ale to nic nienormalnego! Im bardziej będziesz się starać i skupiac na zajsciu w ciążę tym mniej z tego bedzie wychodzić.
    Nam wyszło dopiero jak się przestaliśmy starać. Przedtem – to był za duzy stres.
    Radze się wyluzować i zdać na naturę 🙂 Juz ona najlepiej wie co robić 🙂

    Agata + Ania 13.IX

    • Re: Ile razy trzeba próbować?

      Głowa do góry! Na Twoje pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi ale mogę Ci z cała pewnością napisać że mało komu udaje się za pierwszym razem. Nam udało się dopiero po ok. pół roku, ale niektórzy staraja się nawet dwa lata. Oczywiście życzę Tobie oby udało sie jak najszybciej, bo wiem jak cieżko jest co miesiąc wyczekiwać na brak okresu i jakie trudne są comiesięczne porazki. Najważniejsze to podchodzić do tych starań z odrobiną luzu, zdac się na los, bo im bardziej się chce tym bardziej nie wychodzi – psychika robi swoje!
      Pozdrawiam i życzę obys jak najszybciej ujrzała dwie kreseczki i dołączyła do naszego grona

      Magda

      • Re: Ile razy trzeba próbować?

        Kochanie nie należy się załamywać z powodu jednej porażki, poza tym przecież mogliście nie trafić na owulacje, albo owulacja była przesunięta itp istnieje mnóstwo powodów, ale uwierz mi to że nie “zaskoczyłaś” za pierwszym razem to wcale nie jest powód do zmartwień. Czasami musi to potrwać troszke. Głowa do góry, a tym czasem proponuje ci przenieść się do forum “Starające się”, tam napewno dziewczyny bardziej są na topie i jesli coś cię niepokoi to lepiej zapytać na tym podforum.
        Pozdrawiam, zobaczysz napewno niedługo i ty będziesz dumnie paradować z brzuszkiem :), życze ci tego z całego serca.

        Asia

        • Re: Ile razy trzeba próbować?

          nosek do góry kasia 🙂 nam sie udało za pierwszym strzałem, ze tak powiem, ale naszym znajomym po 3 latach, mimo ze oboje zdrowi, za bardzo sie stresowali i nastawiali na robienie dzidziusia 😉 tymczasem jak juz zwątpili i postanowili isc do gina i dostali skierowanie na badania to…. Nie zdazyli juz ich zrobic, bo sie okazało ze kumpela w ciazy :)) wiec łepek do góry i próbujcie, ale nie myslcie o tym tak intensywnie 🙂 cieszcie sie sobą, napewno wszystko jest ok i napewno!!! uda sei szybciej niz myslisz 🙂

          buziaki – Ola i Gabunia (05/06/2004)

          • Re: Ile razy trzeba próbować?

            Nam się udało po 5 miesiącach. Obydwoje jesteśmy zdrowi. Mierzyłam sobie temperaturę i wykresy za każdym razem wychodziły książkowe. Mój mąż już miał iść na badania, ale dwa dni przed ich terminem zrobiliśmy test, na którym zobaczyliśmy dwie dwie upragnione kreski.
            Nam też udało się w momencie, kiedy trochę “odpuściliśmy” – ja zaczynałam mieć wątpliwości czy to dobry moment na posiadanie dziecka (ze względu na sytuację w pracy)

            Kochana, musisz uzbroić się w cierpliwość. Dziecka niestety nie można wyczarować sobie na zawołanie.
            Pogadaj z dziewczynami ze “starających się” – dla mnie te rozmowy i porady były wprost nieocenione. Poza tym wiedziałam, że nie jestem sama, że one wszystkie wiedzą co ja czuję.

            Życzę powodzenia w staraniach
            I głowa do góry
            Pozdrawiam
            K+

            córcia 3.10

            • Re: Ile razy trzeba próbować?

              Kasiu, mało komu udaje się za pierwszym razem – głowa do góry. Normalne zdrowe pary mogą się starać nawet do roku czasu i nie jest to nic nieprawidłowego.
              Polecam Ci forum dla starających się o maleństwa, byłam tak przez cały okres moich starań (5 miesięcy) i znalazłam tam wsparcie, zrozumienie i siłę do walki 🙂
              Głowa do góry 🙂

              Miyu i….

              • kasia-i-dzidzius Dodane ponad rok temu,

                Re: Ile razy trzeba próbować?

                Widzisz z ta ciaza to jest tak ze jak jej nie planujesz, przespisz sie raz na imprezie z przypadkowym facetem i wpadasz. Z drugiej strony bardzo tego chcesz probujesz i probujesz i nie wychodzi!!!!
                Zycie jest okrutne.
                Ja zdawalam sobie sprawe ze jak sie chce zajsc w ciaze to nie jest taka prosta sprawa trafic na “te dni” i szykowalam sie na kilka miesiecy prob, a tym czasem udalo mi sie w “przedbiegach”
                Mialam zaczac sie starac od przyszlego miesiaca ale zaszlam w ciaze w 28 dniu cyklu kidy mialam byc niepolodna i tak mi sie udlao nie za pierwszym ale za zerowym razem.
                Nie martw sie napewno przydzie na ciebie czas. W razie czego mozesz kupic sobie test owulacyjny zeby wiedziec kiedy sie starac, lub po dluzszym czasie wybrac sie do lekarza ktrory Ci pomoze z zajsciu. Na starajacych sie napewno dowiesz sie wszystkiego konkretniej (bo ja nie mam doswiadczenia)

                • Re: Ile razy trzeba próbować?

                  My staralismy się równo rok. Wiem co to znaczy zniecierpliwienie, ból i złość przy każdym następnym okresie. Powodzenia i glowa do góry, uda się!

                  Betsi i wyśniony chłopczyk 30.06.-1.07.04

                  • Re: Ile razy trzeba próbować?

                    Przede wszystkim skończ ze smutkiem i płaczem. Raz nieudany to jeszcze żadne próbowanie, wierz mi. Spokojnie, jak po pół roku nic nie będzie, to mozesz się lekko zasmucić, ale do rozpaczy powinno byc jeszcze baaaardzo daleko.

                    • Re: Ile razy trzeba próbować?

                      aato nie jest takie proste. Jak sie chce to nie ma. My staralismy sie pól roku. I caly czas nic. Tysiac róznych mysli w glowie i placz. W koncu sobie odpuscilismy i w sierpniu bedzie z nami maly Antos. Nie ma reguly. Ale teoria “wylacz glowe” sprawdza sie.
                      Powodzenia

                      Karina

                      • Re: Ile razy trzeba próbować?

                        Nie ma powodu do niepokoju… przeciez starania tez sa miele. Rzadko udaje sie za piewrwszym razem. Ja w pierwszej ciazy staralam sie pol roku (dopiero wyjazd na dlugi weekend dal efekty) a w drugiej ciazy udalo sie za trzecim podejsciem…. Tez chorob u mnie zadnych nie zaobserwowano i wydaje mi sie ze byla to kwestia psychiki im bardziej bylam nastawiona ze to musi sie juz teraz udac tym bardziej bylam zestersowana…. wiec glowa do gory, zrobcie sobie z mezusiem niezla jazde a wtedy nawet nie bedziecie wiedziec kiedy sie udalo


                        Zuza + Opiłek 10.VII.2004

                        • Re: Ile razy trzeba próbować?

                          za pierwszym razem prawie nigdy sie nie udaje:-)
                          trzeba poczekac, nawet pare miesiecy, do roku.

                          • Re: Ile razy trzeba próbować?

                            Witaj!
                            U mnie odbyło się to dość szybko. 5 marca skończyły mi się pigułki anty…, jakoś tak wyszło że nowych nie kupiłam. Myśle sobie: zrobie sobioe jeden miesiac przerwy i znowu będe brać. W okresie “wolnym od tabletek” spałam z moim dwa razy i do tej pory okresu nie mam.
                            W zasadzie tak po cichutku myslałam że może by tu maleństwo…. i sie stało. Baaaardzo sie ciesze.
                            Pozdrawiam

                            • Re: Ile razy trzeba próbować?

                              Nale tak naprawde nie ma reguły. Przestan sie martwic i sprobuj tyle o tym nie myslec, na pewno sie uda.

                              • Re: Ile razy trzeba próbować?

                                wiesz co, chyba faktycznie jestes mało odporna na porażki… 🙂 U nas to trwało dokładnie rok i miesiąc. Udało nam się w momencie, kiedy własciwie zrezygnowaliśmy, w każdym razie ja przestałam się przejmować. Za pierwszym razem, a i za drugim, rzadko komu się udaje, poza tym stres związany z nadmiernym “chceniem” moze utrudnic zajście. Tak twierdzi moja ginekolog. Więc wyluzuj kobieto…

                                aśka

                                • Re: Ile razy trzeba próbować?

                                  ale masz świetną fotkę!

                                  aśka

                                  • Re: Ile razy trzeba próbować?

                                    Nam udał się dwa razy za pierwszym razem, czyli w w pierwszym cyklu starań. Posłuchałam rad mojej koleżanki. Przytuleć się trzeba 3 dni przed w trakcje i 3 dni po owulacji. Jeżeli masz regularne cykle to będziesz wiedziała kiedy masz owu. Nawet jak wam się nie chce. wtedy nie ma być to przyjemnością tylko koniecznością. My zaczeliśmy starania w grudniu mimo iż mój mąż przychodził z pracy pożno wyczerpany nie było wymówki że dziś nie. i Tak po 2 tyg zobaczyłam 2 kreski. Słyszałam ze po stosunku dziewczyna powinna leżeć 15 min na brzuchu to ponoć pomaga. A więc do roboty i powodzenia
                                    M+Dorian 07-09-2004

                                    • Re: Ile razy trzeba próbować?

                                      U mnie starania o dzidzi trwały aż trzy lata. Jakieś dwa miesiące po ślubie zaszłam w ciążę, ale niestety poroniłam w 8 tygodniu. Strasznie to przeżyłam i chyba zrobiła się u mnie jakaś blokada psychiczna. Bałam się że jak znowu zajde w ciążę to znowu strace moje dzidzi a tego juz nie przeżyję. Otarłam się o depresję, ale jakoś szczęśliwie udało mi się z niej wyjść przy pomocy męża.
                                      Potem, gdzieś po roku znowu zaszłam w ciążę, niestety i tym razem nie udało mi sie jej szczęśliwie donosić. W 7 tyg stwierdzono u mnie obumarcie zarodka i musiałam iść do szpitala na przykry zabieg łyżeczkowania.
                                      Bolało strasznie. Tym bardziej, że wokól widziałam dziewczyny,które w ogóle nie planowały dzieci, a rodziły sliczne zdrowe dzidziusie…
                                      Teraz znowu jestem w ciąży, pod “Specjalnym nadzorem”. Leżę w domku, dużo śpię, dobrze się odżywiam i wierzę, że tym razem doczekamy się z mężem ślicznego maleństwa którego tak bardzo pragniemy…

                                      • Re: Ile razy trzeba próbować?

                                        Bez mierzenia temperaturek i bez “stresu” probowaliśmy jakies 3 m-ce, pozniej zaczelam notowac wszytsko co bylo potrzebne, uzywalam regularnie FF i powiem szczerze ze bardzo mu zaufalam i oplacilo sie, pierwszy miesiac z temperaturkami i udalo sie !!

                                        Nie ma reguly !!
                                        Trzymam kciuki, zebys jaknajszybciej dolaczyla do Oczekujących 🙂

                                        Rybcia

                                        • Re: Ile razy trzeba próbować?

                                          ja próbowałam długo… potem już straciłam wszelką nadzieję minęło 8 lat i proszę:) mam 15 miesięczą Julię
                                          Myśl kobieto pozytywnie i próbój. Nie wolno tracić nadzieji.
                                          Widocznie los tak chciał że u mnie to musiało potrwać dłużej
                                          Trzymam kciuki powodzienia
                                          całuski odemnie i od Julci

                                          Ewa i Julia Barbara:)
                                          ur 23.03.03

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Ile razy trzeba próbować?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general