implanty zębów?

1. ciapa Dodane ponad rok temu,

   Kiedyś mocno sie tym interesowałam ale jak zaczęłam drążyć temat to okazało się baaardzo kosztowne i niestety nie dające gwarancji, no i ten zabieg

   Odpowiedz
2. nena75 Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Klucha

   – ceny

   z reguły od 3 000 w górę

   Odpowiedz
3. kamilaz23 Dodane ponad rok temu,

   Najpierw wkręcają Ci implant i 3miesiące trzeba czekać czy się przyjmie.Ostatnio pytałam właśnie w gabinecie dentystycznym.Jak usłyszałam,że może się nie przyjąć to już odechciało mi się robienia:)

   Odpowiedz
4. kamelia Dodane ponad rok temu,

   Podpenę się. Czy któraś miała robione korony na wkładach wcementowywanych w korzeń zęba? Dentystka namawia mnie na spiłowanie martwego zęba i zrobienie korony. Hmmm

   Odpowiedz
5. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Kamelia
   Podpenę się. Czy któraś miała robione korony na wkładach wcementowywanych w korzeń zęba? Dentystka namawia mnie na spiłowanie martwego zęba i zrobienie korony. Hmmm

   ale cały ząb chce Ci spiłować?
   nie prościej na nim koronę założyć?

   mam 6 koronek porcelanowych na zdrowych zębach

   Odpowiedz
6. beamama Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez EwkaM
   ale cały ząb chce Ci spiłować?
   nie prościej na nim koronę założyć?

   mam 6 koronek porcelanowych na zdrowych zębach

   Ja mam i takie i takie.
   Tzn. mam spiłowany cały ząb, a w korzeń włożony wkład tytanowy, na którym umocowana jest porcelanowa korona.
   Mam też koronę założoną na ząb, leciutko tylko podpiłowany po bokach.

   Odpowiedz
7. kamelia Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez EwkaM

   mam 6 koronek porcelanowych na zdrowych zębach

   Czemu, napisz jeśli możesz. Czy ze względów estetycznych? Jak długo już je masz? Nie miałaś problemów że coś się poluzowało?

   U mnie akurat sprawa jest skomplikowana. 🙁 Ząb mam po spieprzonym leczeniu kanałowym – okazało się, że poprzednia dentystka złamała w kanale narzędzie, które mam teraz do usunięcia (nie przyznała się). Korona zęba złamana – została połowa, która w chwili obecnej jest po prostu standardowo odbudowana. Jednak czeka mnie przyjemność w postaci usuwania złamanego narzędzia… Na chwilę obecną prawdopodobny koszt to conajmniej 1500zł.

   Oprócz tego chce mnie namówić jeszcze na dwie koronki – 2x1200zł.
   Tak to wycenia mi w tej chwili. 🙁

   Odpowiedz
8. kamelia Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez beamama
   Ja mam i takie i takie.
   Tzn. mam spiłowany cały ząb, a w korzeń włożony wkład tytanowy, na którym umocowana jest porcelanowa korona.
   Mam też koronę założoną na ząb, leciutko tylko podpiłowany po bokach.

   Beamamo, napisz jakie były koszty, jak dawno robiłaś i czy wszystko się trzyma jak trzeba, jeśli możesz.
   Dzięki.

   Odpowiedz
9. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Kamelia
   Czemu, napisz jeśli możesz. Czy ze względów estetycznych? Jak długo już je masz? Nie miałaś problemów że coś się poluzowało?

   U mnie akurat sprawa jest skomplikowana. 🙁 Ząb mam po spieprzonym leczeniu kanałowym – okazało się, że poprzednia dentystka złamała w kanale narzędzie, które mam teraz do usunięcia (nie przyznała się). Korona zęba złamana – została połowa, która w chwili obecnej jest po prostu standardowo odbudowana. Jednak czeka mnie przyjemność w postaci usuwania złamanego narzędzia… Na chwilę obecną prawdopodobny koszt to conajmniej 1500zł.

   Oprócz tego chce mnie namówić jeszcze na dwie koronki – 2x1200zł.
   Tak to wycenia mi w tej chwili. 🙁

   mam je ze wzg estetycznych – miałam przebarwione szkliwo, najpierw robiłam licówki, a 10 lat temu zainwestowałam w koronki (licówki co chwilę ”odpryskiwały”);
   wada – po kilku latach zaczęły mi się odsłaniać szyjki – dziąsło poszło do góry i miejscami widoczny jest szczyt koronki (pierwotnie wchodziły ciut pod dziąsło); niestety nie za bardzo można coś z tym zrobić 🙁
   i z biegiem lat minimalnie przesunęły mi się wzg siebie jedynki – i nie wiem, czy gdzieś czymś nie przygrzmociłam (bo na przestrzeni 10 lat to nie raz dzieć mnie niechcący głową sowją w zęby walnał), czy tak same się przesunęły

   Odpowiedz
10. beamama Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez EwkaM
    mam je ze wzg estetycznych – miałam przebarwione szkliwo, najpierw robiłam licówki, a 10 lat temu zainwestowałam w koronki (licówki co chwilę ”odpryskiwały”);
    wada – po kilku latach zaczęły mi się odsłaniać szyjki – dziąsło poszło do góry i miejscami widoczny jest szczyt koronki (pierwotnie wchodziły ciut pod dziąsło); niestety nie za bardzo można coś z tym zrobić 🙁
    i z biegiem lat minimalnie przesunęły mi się wzg siebie jedynki – i nie wiem, czy gdzieś czymś nie przygrzmociłam (bo na przestrzeni 10 lat to nie raz dzieć mnie niechcący głową sowją w zęby walnał), czy tak same się przesunęły

    Ewkam, też mi się dziąsła podniosły, ale troszkę poprawiłam ich wygląd masując je kilka razy dziennie takim ruchem z góry na dół, jakby naciągając dziąsło na zęby – żelem Solcoseryl do jamy ustnej, Ty na pewno znasz 😉

    Odpowiedz
11. beamama Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Kamelia
    Beamamo, napisz jakie były koszty, jak dawno robiłaś i czy wszystko się trzyma jak trzeba, jeśli możesz.
    Dzięki.

    Robiłam jakieś 8 lat temu, wtedy 500zł za jedną koronkę, teraz pewnie drożej Na razie nic się nie dzieje, tylko bardzo ostrożnie gryzę twarde jabłka Ale to taka moja fobia 😉

    Odpowiedz
12. yoko Dodane ponad rok temu,

    Ewa, podobno koronki porcelanowe nie są na wieczność – co ok 10-15 lat sie je wymienia…

    Odpowiedz
13. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez bruni
    Ewa, podobno koronki porcelanowe nie są na wieczność – co ok 10-15 lat sie je wymienia…

    to ja wiem
    ale póki się trzymają to nie usmiecha mi się 9 tys. inwestować

    Odpowiedz
14. yoko Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez EwkaM
    to ja wiem
    ale póki się trzymają to nie usmiecha mi się 9 tys. inwestować

    no to jak wiesz, to ok:)
    jak mi sie zaczną zęby psuć na przedzie, to zamierzam sobie wlasnie takie koronki nałozyc.
    od 5 do 5:)

    Odpowiedz
15. beamama Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez bruni
    Ewa, podobno koronki porcelanowe nie są na wieczność – co ok 10-15 lat sie je wymienia…

    Mnie dentystka przekonywała, że koronki są na dożywotnią gwarancję
    Jeśli coś się dzieje, to np. ząb pod koronką się ułamie, albo nie daj Boże zacznie się coś dziać z korzeniem
    Sama porcelana nie do zdarcia.

    Odpowiedz
16. cloozka Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez EwkaM
    mam je ze wzg estetycznych – miałam przebarwione szkliwo, najpierw robiłam licówki, a 10 lat temu zainwestowałam w koronki (licówki co chwilę ”odpryskiwały”);
    wada – po kilku latach zaczęły mi się odsłaniać szyjki – dziąsło poszło do góry i miejscami widoczny jest szczyt koronki (pierwotnie wchodziły ciut pod dziąsło); niestety nie za bardzo można coś z tym zrobić 🙁
    i z biegiem lat minimalnie przesunęły mi się wzg siebie jedynki – i nie wiem, czy gdzieś czymś nie przygrzmociłam (bo na przestrzeni 10 lat to nie raz dzieć mnie niechcący głową sowją w zęby walnał), czy tak same się przesunęły

    Może w Twoim wypadku dobrze byłoby zainwestować w korony z tlenku cerkonu, wtedy szczyty koronki nie są widoczne jeśli dziąsło ulegnie recesji. [usuniety link]

    Odpowiedz
17. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez cloozka
    Może w Twoim wypadku dobrze byłoby zainwestować w korony z tlenku cerkonu, wtedy szczyty koronki nie są widoczne jeśli dziąsło ulegnie recesji.

    dziękuję, dopytam się o nie kolegę

    Odpowiedz
18. agaz Dodane ponad rok temu,

    ja własnie zapłaciłam za kanałowe jedynki z plombą 660 pln i dowiedziałam sie ze miałam powikłania i jest duza mozliwośc ze albo strace ząb albo trzeba bedzie czubek korzenia wyciąc chirurgicznie….(zeby tylko to było głupim gadaniem i wszystko z nim sie ułożyło)
    zezarłam 2 opakowania antybiotyków i nacierpiałam sie 2 miesiące i kto wie co bedzie dalej…..

    i tak sobie mysle czy nie taniej bym miała koronke 🙂 i ile mniej cierpienia 🙂

    Odpowiedz
19. viccy Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez beamama
    Mnie dentystka przekonywała, że koronki są na dożywotnią gwarancję
    Jeśli coś się dzieje, to np. ząb pod koronką się ułamie, albo nie daj Boże zacznie się coś dziać z korzeniem
    Sama porcelana nie do zdarcia.

    No właśnie, mi też dentystka mówiła że porcelanowa będzie na zawsze, no chyba że zepsuje mi się korzeń własnego zęba na którym jest ta koronka, albo nieszczęśliwie przygryzę widelec.

    Ja baaaaaardzo sobie chwalę i szczerze przyznaję, że lubię chrupać więc ciągle testuję na czymś twardym.

    A powiem, że w czasie zakładania miałam nieszczęście połknąć koronkę razem z cukierkiem toffi i wyszła po 4 dniach w nienaruszonym stanie.

    Nie pamiętam ile zapłaciłam (dawno już to było), ale nie wiem czy to ma znaczenie ale zakładane w PL, ale produkcji Germany.
    Dziąsła zachodzą na zęby, tylko w jednym malutkim miejscu jakiś feler, ale to trzeba wiedzieć gdzie szukać, bo w najbardziej pełnym uśmiechu nawet na przybliżeniu na fotce z aparatu nie widać.

    A i jeszcze usłyszałam komplement, że ładne mam zębiska więc nie widać że to porcelana, hihihihi

    I mam nadzieję tfu tfu przez lewe ramię (hihiih), że nie przechwalę, bo ponoć chodzi się na kontrolę uzębienia raz w roku, taaaaaaaak wiem, ostatnio na kontroli byłam z 4-5 lat temu.

    Odpowiedz
20. kiniat Dodane ponad rok temu,

    Hej…dopiero niedawno doczytałam…Ja się przyznaje robiłam implant rok temu. Tzn. wkręcanie śruby, a zakładanie “korony zęba” w czerwcu. Kosztowna sprawa, ale niestety ząb trzeba było wyrwać “6” i miałam opcje most, albo implant, mostu się bałam, bo trzeba spiłowywac zęby obok…wybrałam droższą wersję niestety, ale mam nadzieję, że prawie docelową!!! Implant sie przyjął, wszystko jest ok. Jakby co służę info…

    Odpowiedz

• 1
• 2
• 3
• Następne »

Znasz odpowiedź na pytanie: implanty zębów?