Witajcie wszystkie “stare” i “nowe” pragnące mieć swojego upragnionego dzidziusia. Mam nadzieję – z przyczyn oczywistych- że nie przybyło was za dużo.
Dawno mnie tu nie było (chcielismy przez jakiś czas “zapomnieć” o staraniach i poprostu nie mówiliśmym o tym za wiele i jakoś nawet tu nie zaglądałam ) ale już jestem i za bardzo jeszcze nie wiem jakie tu zaszły zmiany, ale napewno się dowiem.
Jak już pisałam chcieliśmy “chwile odpocząć” od tych lekarzy i wogóle tak jakos.
Jak do tej pory miałam 3 IUI (ostatnia była w maju) i teraz zdecydowaliśmy się na In Vitro. Przerwa była nam potrzebna – chyba musieliśmy też “dojrzeć” do tej decyzji i oswoić się z tym wszystkim (wkońcu trzeba powiedzieć rodzinie, bo jak dotąd to nikt nic nie wie). Ale teraz pełni sił fizycznych i psychicznych podchodzimy do naszej “walki” o dzidzię i napewno nam się uda (mam nadzieję).
W środę byłam na pobraniu krwi na FSH i Prolaktynę. W przyszłym tygodniu idsę wraz z mężem na dalsze badania na : oboje z krwi (WR, HBs, HIV, HCV) a także ja na wymazy z szyjki macicy w kierunku (chlamydia, mycoplazma, ureaplazma, posiew ogólny). Noi 28 września idę na wizytę kontrolną i dowiem się co dalej.
Wiecie co to że mnie tu nie było i mało rozmawialiśmy na ten temat to wcale nie oznacza, że przestaliśmy się starać. Wiecie jak z każdym miesiącem gdy @ miała nadejść to ja się modliłam aby jednak nie przyszła. A jak przyszła to wyłam w niebogłosy i pytałam nie wiadomo kogo “dlaczego?”.
Ale teraz już jestem dobrej myśli – albo sobie tak wmawiam tylko.
Pa
275 odpowiedzi na pytanie: In Vitro – zdecydowalismy się – mam nadzieję że będzie OK
Życzę powodzenia! Gratuluję decyzji i cieszę się z Wami.
Musi się udać, nie ma wyjścia!
Dziś długi artykuł o in vitro w Wyborczej, fajny wywiad z lekarką, co już “ma” 6700 dzieci 🙂
Śnieżynko!!! Trzymam bardzo mocno kciuki!!!
Cieszę się, że walczycie dalej!!!!
czyli zaciskamy kciuki za ślicznego invitraczka/invitraczki!!!
śnieżynko moje kciuki też macie
dziękuję wam bardzo za miłe słowa,
cieszę się że jesteście tu ze mną.
Co do wyborczej to niestety nie kupiłam a dziś pewnie już nie dostanę – szkoda, trudno sie mówi.
Pozdrawiam was
prosze bardzo:
sa tam tez inne artykuły
to i ja kciukam!!!
wierzę,że wszystko pójdzie po twojej myśli :Róża:
Powodzenia Z całych sił trzymam kciuki za Was, za wiarę no i za pozytywny efekt!!
Oczywiście kciuki zaciśnięteA wiesz już czy pójdziesz długim, czy krótkim protokołem?
Kochana kciuki zaciskam mocno, najgorzej jest podjąć decyzję, potem już jak kamień z serca i tylko odliczanie… u nas też odliczanie do IUI… albo i nie… wszystko zależy od jaja (czy dotrwa, bo to pierwsza próba na cyklu naturalnym) oraz od wyników M (nie bierze leków już kilka tyg…)…
Trzymam kciuki! Walczcie i wygrajcie!!!! 🙂
Dziękuję JUMO!
Trzymam kciuki, dobrze że się zdecydowaliście, nowa nadzieja i nowe siły mogą zdziałać cuda.
Rany!!! Tylko tydzień CI został?!!?!
Rewelacja!!!
Noooo, już się nie mogę doczekać!!!!
Czekam na zdjęcia… najlepiej mmska ze szpitala!!
Ja też nie mogę uwierzyć… Tylko tydzień…
Nie ma sprawy!!!
Bernerku… a ja pamiętam jak czekałaś na transferek, potem na betę, potem na serduszko.. a to już zaraz za momencik będziesz tulić! Czekam na wieści! Może podkarm mnie takimi dojrzałymi fluidkami…. proszę!
czesc dziewczyny.Koncze pierwszy cykl z mervalonem,dzis mam 25dc,3 dni po odstawieniu zaczęłam miec lekkie plamienia,nawe krwawienia. Byłam tym zaskoczona,myslałam że juz nowy cykl mi sie zaczał.Dopiero doczytałam w ulotce że tak sie dzieje po odstawieniu anty. Tez tak miałyscie? czyli normalny @ dostane po 28 dc?Jeszcze Mi został jeden cykl z mervalonem i potem invitro.
Jak weszłam na posta to ucieszyłam sie ze jednak dziewczynom udaje sie,gratuluje Berner.
Mnie będzie czekac invitro pod koniec października,bo musze brac drugi cykl mervalon, ze wzgledu na malutka torbiel,miał ktos moze taka sytuacje,ciekawe czy mi sie jeszce zmniejszy,bo ostatnio miałą 19 mm,niby mala ale jest!,pozdrawiam
Znasz odpowiedź na pytanie: In Vitro – zdecydowalismy się – mam nadzieję że będzie OK