Moja kolezanka z pracy umiescila pewne ogloszenie i na nie odpisal moj obecny partner.
On mieszkal w Warszawie a ja w Gdansku, wiec na poczatku przez ponad 8 miesieczy bykl moim telefoniczno – listownym przyacielem. Jednak gdy sie spotkalismy COS miedzy nami zaskoczylo, jak by przyciaganie.. niesamowite.
Teraz jestesmy razem od poltora roku, zanamy sie ponad dwa lata, a od pol roku mieszkamy razem i… wlasnie oczekujemy dzidziusia. Ma sie urodzic we wrzesniu. Oboje jestesmy bardzo szczesliwi.
Agnieszka
22 odpowiedzi na pytanie: Internet
Re: Internet
Gratulacje dla przyszlych rodzicow!
Aśka P.
Re: Internet
GRATULACJE
Osobiscie znam kilka par (malzenstw)
ktore poznaly sie poprzez irc
i jest im bardzo dobrze
Re: Internet
Ha!! Ja poznałem kobietę mojego życia też w internecie a dokładnie na Gadu-Gadu. Zaczęliśmy się spotykać w Pazdzierniku ubiegłego roku… A ponieważ jestem konkretny w pewnych sprawach, mam swój wiek i uczucie że dobrze wybrałem…. Ona jest obecnie w 6 tygodniu ciąży… i daj Boże będę Ojcem !!! Planujemy ślub… ale termin nie jest jeszcze ustalony… Trzymajcie za mnie kciuki!!! Żeby wszystko się dobrze udało !!!
Re: Internet
Hej! Oczywiscie, ze bedziemy te kciuki trzymac – ja na pewno. Powodzenia dla Was
Moni
Re: Internet
A dlaczego ogloszenie bylo od twojej kolezanki? Cos tu nie rozumiem. Zycze wam jednak szczescia.
Re: Internet
Witam Kicia! Ja takze poznalam sie z moim chlopakiem przez internet.Oboje mieszkamy w Niemczech, tylko ze na poczatku dzielilo nas okolo 200 km. Poznalismy sie przez g.g. ktore przyslam mi moj kuzyn z Polski ( i z tego powodu zawdzieczam mu nasza znajomosc). Na poczatku jak to bywa bylo tylko g.g, pozniej pierwsze telefony no i w koncu pierwsze spotkanie.Wtedy to okazalo sie ze jestesmy przeznaczeni dla siebie i nie mozemy byc osobno.Zaplanowalismy wspolny wyjazd do Polski bylo cudownie. Po powrocie zdecydowalismy sie razem zamieszkac, znamy sie juz ponad rok i wlasnie jestem w ciazy w 17 tygodniu z czego jestesmy bardzo szczesliwi.I jak urodzi sie nasza dzidzia to mamy nadzieje ze jeszcze jedno nasze marzenie sie spelni zebysmy sie pobrali.Wszystkim takim para zycze szczescia i powodzenia. Pozdrawiam Agnes
Re: Internet
Nic z tego nie rozumiem. Tu piszesz, ze to twoj chlopak i ze chcecie sie pobrac. W innych wiadomosciach z tego forum piszesz, ze to twoj drugi porod i ze twoj maz chce zeby byl on w wodzie. Czyzbys pierwsze dziecko miala z mezem, a drugie z innym, ale to zdanie meza sie liczy? Zagmatwalas cos.
Re: Internet
Dorcia a co tu rozumiec moze nie kazda kobieta ma takie szczescie jak ty w zyciu.Owszem jestem rozwodka a skoro zyje z mojm chlopakiem prawie juz rok i to ze jestesmy zareczeni i chcemy sie pobrac to moge pisac ze prawie maz. Nie sadzisz bo dla mnie i dla niego nie ma zadnej roznicy skoro i tak na moich rodzicow mowi mamo i tato tak samo jak ja. Czy jest w tym cos zlego ze mnie tak potepisz. Pozdrawiam Agnes
Re: Internet
Nie przejmuj sie nia Agnes.
Re: Internet
Ja cie wcale nie potepiam, wrecz przeciwnie – podziwiam kobiety, ktore potrafia sobie na nowo ulozyc zycie. Sorki za to, ze mnie zle zrozumialas, ale poprostu bylam ciekawa i mi sie troche nie zgadzal twoj zyciorys. A tak przy okazji to moze sie kiedys spotkamy, bo czesto jestem niedaleko Gießen.
Re: Internet
Nie ma sprawy zawsze chetnie sa goscie w moim domu mile widziani. a ty skad jestes dokladnie?? Pozdrawiam Agnes
Re: Internet
A ja też poznałam mojego faceta w sieci na czacie. I co? Znamy się już ponad rok i co? On daleko, ja daleko, żadne z nas sie nie przeprowadza… Chyba nigdy nie znajdę się na forum przeznaczonym dla rodziców…
Re: Internet
a ja poznalam mojego terazniejszego meza wlasnie przez internet:)) ale calkiem przypadkowo. i mimo odleglosci sporej (bo on mieszkal w Niemczech a ja w Polsce) jestesmy teraz malzenstwem i oczywiscie mieszkamy razem:)
Iza
Re: Internet
Piszę z innego nicka… al to ja.
widzisz, ja zylam troche jak samotnica, po pewnych przejsciach zyciowych. Moja kolezanka chciala wprowadzic troche radosci w moje zycie. Chyba jej sie udalo:-)
Poznalam wspanialego mezczyzne ktory stal sie moim najwiernijeszym przyjacielem, umie sluchac a do tego gdy po ponad pol roku sie spotkalismy polaczylo nas cos wiecej i trwa od dwoch lat (wczoraj byla rocznica spotkania).
Oboje bylismy spragnieni przyjazni, a to obudzilo w nas cos wiecej.
Aga (dawniej Kicia)
Re: Internet
ehhh….skad ja to znam???
gdzies juz słyszałam o tej bajce…z bardzo bliskich mi zrodel…moze az za bliskich!!!!!!!
Re: Internet
Ja poznałam mojego Kochanego Meża na czacie rok temu. On mieszkał w Katowicach a ja 550 km od niego na mazurach. Poczatkowo tylko rozmawilismy na necie,potem zaczely sie listy telefony, sms’y i pewnego dnia przyjechał.Od tamtej pory jestem najszczesliwsza kobieta na swiecie i mimo tysiaca przeciwienstw jestesmy razem. A Ja nosze w sobie nasz 32 tygodniowy skarb.
Re: Internet
Ja też poznałam mojego chłopaka przez net…:) i KOOOOOOOOChAAAAAM Go strasznieeee!!! :o))))
Re: Internet
Internet…. Zaczęło się od GG. Moja ukochana całkiem przypadkowo wyszukała mnie sobie w liście użytkowników i postanowiła do mnie napisać. Szczęśliwie byłem jedynym Łukaszem z Bydgoszczy, który był aktywny 🙂 Nasze rozmowy stawały się coraz dłuższe aż w końcu umówiliśmy się na spotkanie. Kiedy do niej pojechałem okazało się, że idealnie do siebie pasujemy i postanowiliśmy być ze sobą. Znamy się 7 mies. i niedługo Ona przeprowadza się do mnie (znalazła sobie pracę – poprzednia jej nie odpowiadała). Już niedługo kupujemy mieszkanko i planujemy dzidziusia:) Nasza miłość trwa mimo odległości i będziemy ją rozwijać i pielęgnować.
lukasz
Re: Internet
ja tez poznalam sie z moim przyjacielem przez czat – zupelnie przypadkowo w dodatku – on mieszkal w Niemczech, a ja jechalam tam na stypendium, zupelnie niedaleko jego miasta. zaproponowalam mu, zeby przyjechal zobaczyc moje miasto (potem chcialam jechac do niego, zeby mnie oprowadzil :)). przyjechal, mimo, ze rozmawialismy na tym czacie tylko raz:) a jak przyjechal, to mi zawrocil w glowie, a ja jemu :)) smiejemy sie, ze to taka milosc od pierwszego wejrzenia 🙂 najsmieszniej bylo opowiedziec w domu, jak sie spotkalismy 🙂 oszczedzilismy tej historii dziadkom, zeby ich za bardzo nie szokowac :))
Re: Internet
Ja naprawde poznalam wiele ludzi przez net… mojego kochanie tez… i musze powiedziec ze teraz jestem zadowolona – mieszkamy razem, bedziemy miec dzidzi… pelnia szczescia… chce wam tylko powiedziec jedno – nie ufajcie rozmowom… nawet jesli rozmawiacie dlugo, piszecie listy – postawcie na real – to nigdy nie rozczaruje, nawet jesli kogos znaciliscie tylko przez net… po co macie sobie przez nawet mala chwile dawac psuc zycie…??
Znasz odpowiedź na pytanie: Internet